Skocz do zawartości

Problem z kartą pojazdu


bohen
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Mój problem jest troche skomplikowany.

Moto jest legalne, zarejestrowane. Kupiłem go od kolegi który kupil je rok temu i nie przerejestrował na siebie. Tak samo zrobili poprzednicy. Mam wszystkie umowy (az 4). Tzn. Na dowodzie rejestracyjnym jest właściciel na którego było moto zarejestrowane. On sprzedał je następnemu klientowi, potem ten następnemu i tak przeszło przez 3 osoby a ja jestem 4 więc stąd są az 4 umowy. Troche sie zdziwilem czemu nikt nie przerejestrowywał go na siebie no ale wszystko było legalne, i poopłacane). Ide z tymi papierami do wydziału komunikacji, tam koleś mówi ze umowy są ok, wypełniłem wniosek, oddałem tablice i dowód. Na drugi dzien wpadam po nowe a tu mi mówią że nie da sie przerejestrowac bo nie ma kary pojazdu. Tenera miała 1 rejestracje w 1999, a od tego roku każdy pojazd ma miec karte pojazdu a moje moto nie ma. Na dowodzie w rubryce "karta pojazdu" nie ma nic napisane. Kłuciłem sie jeszcze z nimi przez 2 dni ale ostateczna ich odpowiedz - załatw karte pojazdu bo ci nie przerejetrujemy. Dzwoniąc do wydziału komunikacji (tego z dowou) odpowiedzieli: "mysmy nie zauwazyli ze nie ma odnotowania odnosnie kary pojazdu" i powiedzieli ze wtórnika karty nie wydadzą bo w ogóle karta nie była wydana. To samo powiedziałem u mnie w wydziale komunik. Ale ja swoje, a oni swoje.

 

I teraz mam pytanie, co zrobić:

1 - Czy bawić sie w tą j*b**ą biurokracje i dochodzić kto moze wydac tą karte ( ale nie wiadomo ile to potrwa)

2- Czy jeżdzić tak jak teraz, tzn, dowód jest, tablica jest, przegląd jest, tylko OC na siebie zaplace (bo jakby na to nie patrzec wszystko jest legalne). Ale boje się tego ze później przy odsprzedazy kupiec zobaczy 4 umowy i pomysli: "aha cos jest nie tak" i mi podziękuje (chyba ze sie myle) i będą problemy ze sprzedarzą

3- Czy odsprzedać moto kuplowi bo mam taką możliwość

Jednak co do tego to bardzo bym nie chciał bo dałem za XT małą (jak dla kogo :biggrin: ) kase i jak mu odsprzedam to zostane bez moto na dłuuuuuuuuuugi czas a o takim motocyklu marzyłem od małego :buttrock: (więc ma on też wartość sentymentalną)

 

Co radzicie??

Pozdrawiam

Stare motocyklowe przysłowie mówi: jak się nie wywrócisz.....to se nie poleżysz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

napisać pismo do tego 1 wk, z prośbą o potwierdzenie, że karta pojazdu nie była wydana. z tym iść do swojego wk i zarejestrować

ew. postarać się o wpis w dr, że karty pojazdu nie wydano - jeśli nie masz dalego do tego 1 wk, to nie powinno być z tym kłopotu

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemanko !

 

Jezeli nie bedziesz juz w stanie ruszyc sprawy, to proponuje powolanie odpowiedniego prawnika. Moze dedzie kosztowalo, ale nerwow sobie oszczedzisz a z prawnikiem to urzad tak jak z toba sobie nie poleci.

 

:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli nie bedziesz juz w stanie ruszyc sprawy, to proponuje powolanie odpowiedniego prawnika. Moze dedzie kosztowalo, ale nerwow sobie oszczedzisz a z prawnikiem to urzad tak jak z toba sobie nie poleci.

 

Oj ks-rider a Ty dalej uważasz, że w Polskim urzędzie to tak samo jak w Niemcowni ? :wink:

Poza tym prawnik to chyba spore koszta ?

 

Jeżeli chodzi o kartę pojazdu. Ja też wystąpił bym do poprzedniego wydziału o potwierdzenie braku wydania karty pojazdu. Wszystko na piśmie. Niech się wypowiedzą (w pierwszym WK) dlaczego podczas rejestacji przez nich moto nie było to uwzględnione. Przy pojazdach sprowadzanych to właśnie WK wydaje karty pojazdu.

 

Na szczęście koszt karty to już tylko 75 zł (nie jak kiedyś 500) więc chyba warto się troszkę pomęczyć.

 

Życzę powodzenia.

Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szczęście koszt karty to już tylko 75 zł (nie jak kiedyś 500) więc chyba warto się troszkę pomęczyć.

 

taniej będzie uzyskać zaświadczenie, że karty nie wydano. koszt znaczków pocztowych :icon_mrgreen: skoro telefonicznie potwiedzili, że nie wydano karty pojazdu - nie powinno być problemu z takim zaświadczeniem na piśmie (co najwyżej kilka tygodni czekania, aż któryś urzędas przybije pieczątkę i wyśle pismo)

no, próbuj i daj znać, jak poszło

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ach ta karta pojazdu... ja tez mialem z nia jaja... przy kupnie cbr... w urzedzie wogole zapomnieli mi wydac... dobrze, ze moja mamuska pamietala i myslala za mnie i przypomniala..."a KP masz??" hehe

 

Ale wieksze jaja mialem jak sprzedawalem CB... sprzedalem ja bez KP i nie pamietam zebym ja zgubil... domyslam sie, ze urzedasy musialy zapomniec jak przerejestrowywalem... eh...

i za jakis miesiac nowy wlasciciel dzwoni do mnie ze nie ma KP i nie chca przerejestrowac...

No i zaczylo sie bieganie... i niepotrzebne cisnienie... ale jakos sie zalatwilo to... bo KP byla wpisana w dowod... musialem tylko zlozyc wniosek, ze zgubilem... i przeslalem poleconym do nowego wlasciciela...

heh tylko strata kasy bo za bledy urzedu musialem zaplacic 80zl... a ja jestem swiecie przykonany ze nie zgubilem ja... tylko zapomnieli wydac tak jak mialo to miejsce z cbr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Wstepnie dzieki za porady. W poniedziałek zadzwonie do tego WK w dowodzie i spytam sie jak uzyskac od nich to zaswiadczenie (może trzeba będzie podanie jakies napisac albo co)

jeszua - o jakich kosztach znaczków mówisz? Bo ja nie wiem o co chodzi, troche nie łapie sie w tych sprawach urzędniczo-papierkowych, bo dopiero 1 raz chodze i załatwiam sprawy odnośnie rejestracji moto tak ze dopiero poznaje to wszystko.

No nic, bede walczył skoro tak mówice.

 

Pozdrawiam

Stare motocyklowe przysłowie mówi: jak się nie wywrócisz.....to se nie poleżysz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszua mial chyba na mysli najzwyklejsze znaczki pocztowe do listow, jezeli zalatwiasz sprawe na odleglosc. Ale jesli nie masz daleko do tego pierwszego wydzialu komunikacji to lepiej zebys sie przeszedl i osobiscie wszystkiego dopilnowal. Bo jak wyslesz to podanie czy cos poczta to sobie ciebie olac.

Why... So... Serious

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli chodzi o znaczki... to trzeba zaplacic je w urzedzie...taka oplata...

na dodatek... zaswiadczenie ktore musialem wypelnic kosztuje... i za samo zaswiadczenie+znaczki wyszlo mnie kolo 20zl (sam juz nawet nie pamietam ile to kosztowalo ale kolo tego)... + trzeba doliczyc wyrobienie karty...

co do tego zaswiadczenia... to poprzedni wlasciciel mial do zrobic... czyli jak ja sprzedalem bez... to moim obowiazkiem bylo pofatygowac sie...

Ty nieco inna sytuacje masz... bo w dowodzie nie masz wpisanej karty... wiec nie powinno byc problemu... karty nie wydano i tyle... oni zawsze maja jakies problemy te urzedasy...

czyli z tego co piszesz wynika, ze w dowodzie masz wpisanego tego pierwszego wlasciciela... od 99' nie zmienil sie az do teraz... tak? to moze skontaktuj sie z tym pierwszym wlascicielem i spisz umowe...albo latwiej podrobic... zapominajac o tych wszystkich 4 umowach... i masz maszyne z drugiej reki... po co masz wspominac o tych 3 wlascicielach...

tak mi sie wydaje chyba, ze nie zrozumialem twojej sytuacji...

Edytowane przez skoal
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Żeby przerejestrować moto które posiada kartę pojazdu, było zarejejstrowane przez pierwszego właściciela w Polsce, nie przerejestrowane przez drugiego właściciela(posiada je od roku) ----

to powinienem mieć dwie umowy KS: pomiędzy 1 i 2 właścicielem oraz pomiędzy mną i 2 właścicielem?

Pozdrawiam:_)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość pawelmoto2

hej

 

z tymi kartami pojazdu burdel robia sobie sami urzednicy bo jesli moto jest legalne(czy kupione czy sprowadzone) to jego historia jestw roznych wydzialach komunikacji w calym kraju(w zaleznosci kto gdzi kupuje sprzedaj itd) i dla takiego urzedasa to zaden problem to wyprostowac ale on woli zrzucic to wszystko na petenta i miec w dupie cala sprawe, ja mialem podobny przypadek koles sprzedal moto drugiemu, tamten nie przerejestrowal i tak 3 razy i jak go chcialem zarejestrowac to pokazalem te wszystkie umowy(z tym ze jedna byla skserowana-oryginal zaginal ale miala tam wpisy z urzedu o zbyciu pojazdu itd) i pani powiedziala zebym zalatwil oryginal a jak nie ma to niech te osoby spisza druga umowe z adnotacja ze tamta zaginela i bedzie ok, do jednego chlopiny sie nie moglem dodzwonic a drugi mi powiedzial ze on ma mnie w dupie bo za duzo juz ludziom pomogl w zyciu(lamus z trzebnicy) jak to powiedzialem pani w urzedzie to powiedziala ze bez oryginalu nie mozna zarejestrowac motocykla i do widzenia to samo powiedzial naczelnik wydzialu i zajal sie swoimi sprawami, a przeciez mozna bylo wyslac jakies zapytania do tych wydzialow przez ktore motor przechodzil(na kazdej umowie byl stempel o wyrejestrowaniu pojazdu i zmianie wlasciciela) ale to nie ich problem, pomyslalem i motor zarejestrowalem bez pomocy osob ktore umowe zagubily i bylo ok nastepny wlasciciel juz sie nie musial martwic, na szczescie w moim przypadku nie bylo karty pojazdu wiec sytuacja byla o niebo prostsza, zrob tak jak ci ktos radzil pisz pisma do wydzialow komunikacji tylko ze u nas na odpowiedzi mozesz czekac latami niestety wiec pozostaje ci latac motorem bez tablic niestety

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

No własnie trudno mi powiedzieć czy ten koles co jest w dowodzie był 1 właścicielem w Polsce, czy nie.

Jutro bede dzwonił i dowiem sie co i jak. Jednak nie zwracając uwagi na to czy był czy nie, to i tak, przeciez jeśli zarejestrowali go w 1 WK to dlaczego nie mieli by tego zrobic u mnie w WK - tego nie rozumie.

Ten urząd u mnie w Rzeszowie jest poje****

 

Pozdro i dzieki za odpowiedzi

Stare motocyklowe przysłowie mówi: jak się nie wywrócisz.....to se nie poleżysz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem. Przecież w dowodzie masz datę I rejestracji i datę wydania danego dowodu. Porównaj je. Maksymalna różnica może wynosić jeden miesiąc (tablice próbne, choć przy pojazdach sprowadzanych nie powinni od razu na stałe numery rejestrować). Sprawdź jeszcze rubrykę "następne badanie techniczne" na ostatniej stronie dowodu. Nie da Ci to jednoznacznej odpowiedzi, ale w 90 % przypadków z dowodu rej. można wszystko wywnioskować.

 

Życze powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja ostanio chaiłem przerejstrowaqc aprilie rx 50 i niby wszystko było ok dopku ijakis młody urzendas dopatrzył sie tego ze wspułwłascicielami są 1. ojciec 2 syn i mówi ze syn jest niepełno letni i niema prawde sprzdac tej oto parili i nieprzerejstruja mi to dopiero cyrki :) i muwi ze trzeba bedzie sprawe załorzyc i w soadzie sie sądzic bo niemiał prawa sprzedac... wiec ja poczekam sobie az on jksonczy te 18 lat a koncy za 3 miechy i nanowo spisze i wtedy niepwonno byc problemu, nieche mi sie znimi kłucic... smiech na salii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...