Żywica syntetyczna na plastik?

[shipp]

Witam. W pokrywie plastikowej bocznej, zakrywającej akumulator, wyłamał się uchwyt. Takie plastikowe oczko trzymające, żeby dekiel nie latał. Nieszczęśliwie rozsypało się w drobny mak, więc spawanie ani klejenie nie wchodzi w rachubę. Nie chcę tam nic wiercić, żeby dorobić jakieś oczko trzymające, bo będzie paskudnie wyglądało. Zastanawiam się, czy za pomocą włókna szklanego i żywicy syntetycznej można odtworzyć odłamany kawałek tak, aby jak najbardziej przypominało oryginał? Z góry dziękuję za pomocne rady :icon_biggrin:

[ventura]

Moim zdaniem to najlepsze rozwiązanie. Daj od środka kolejno kilka warstw maty szklanej pokrytej żywicą i będzie ok. Tylko oczywiście najpierw trzeba troche podrapać tam papierem ściernym żeby się trzymało. Od zewnątrz szpachelek żywiczny a na to normalny dla wyrównania sprawy i potem możesz malować.

[Stifler]

Moim skromnym zdaniem to nie bedzie dobrze trzymało. Juz kiedyś chciałem skleić owiewke w ten sposób i pomimo zadrapania powierzchni wcale nie trzymało. Dlatego plastiki sie spawa bo zywica słabo trzyma.

Pozdrawiam

[cubamen]

nie sprobujesz nie zobaczysz :biggrin: z doswiadczenia wiem ze szkoda czasu :icon_mrgreen:

[motodzik]

Kleiłem i kleję owiewki w ten sposób, trzeba nie tylko podrapać powierzchnię i odtłuścić - z obu stron, ale plastyk ma swą grubość - najczęściej ok 3-5 mm, trzeba te kanty zjechać w skos żeby były cienkie (ponieważ jak nie będą cienkie to będzie się owiewka łamać w tym miejscu gdyż warstwy nałożone z obu stron nie będą się trzymać) nałożyć żywicę z matą z obu stron następnie trochę zetrzeć i na to szpachla - na pewno będzie trzymać - powodzenia :icon_mrgreen:

[Arni22222]

Ja tez uwazam ze dobry pomysl ja ostatnio nawet pojemnik od plynu chlodzniczego uszczelnilem zywicą i nie cieknie ;) :bigrazz: :notworthy:

[shipp]

Cholera, różne zdania..pół na pół..

No to jak napisał cubamen, nie spróbuję nie zobaczę ;)

Dzięki wielkie za rady i biorę się do roboty. O wyniku dam znać :bigrazz:

[AndyW]

Nie chcę tematu dalej rozwiać, (przy dobrze przygotowanej powierzchni, będzie trzymać. --Przy tych obciążeniach to świat--)

[shipp]

Może źle się wyraziłem w pierwszym poście :buttrock:

Nie chodzi o owiewkę tylko o małą, boczną plastikową pokrywkę. Nie ma na niej żadnych przeciążeń. To tylko dekielek, który trzyma się w trzech miejscach, w jednym jest przykręcony wkrętem, w drugim ma wciskaną w ramę główkę a na dole było oczko, w które wchodził mały metalowy bolec z ramy. I o to oczko mi chodzi. Odpadła cholera i dekielek lata. Muszę to zrobić zanim całkiem gdzieś się oderwie.

Jeszcze tam jest mały myk, bo akurat w tym jest zamocowany zamek, którym otwiera się mocowanie siodła.

[ventura]

Właśnie o to chodzi że większość nie zauważyła że to nie owiewka a tylko boczna pokrywka. Z owiewką to się zgodze bo jest poskręcana i przyjmuje różne obciążenia i opory a boczna pokrywka trzyma sie sama dla siebie bez żadnego ciśnienia :lalag:

[gajoss]

Jak to zrobicz konkretnie to na pewno będzie trzymać, jak na odwal no to się szybko rozleci. Żywica z matą muci się dobrze trzymać elementu do którego się ją dokleja. Żywicą robiłem dużo rzeczy. Można ją wzmocnić np. cienkim drutem stalowym lub czymś podobnym. Musisz trochę ruszyć głową, a wtedy wykonasz to oczko tak samo mocne jak orginał albo i mocniejsze. :icon_mrgreen:

[kiki]

mój brat (jakas tam 5 woda po kisielu ) kiedyś trudnił sie naprawą motocykli i skuterów- powiem szczerze-pracował zawsze zywicą. Efekty?? hmmm rózne- czasami było zajebiscie i trzymało sie przez długi czas i nic nie pekło a czasami pekało. Wynikało to z tego ze jak sie przyłozył i zrobił konkretnie to bylo super a jak zrobil popeline to wiadomo....

Ot takie moje dywagacje na temat włókna :icon_mrgreen:

Edytowane 16 Grudnia 2006 przez kiki