Honda CB 750 Nighthawk ( CB750 Seven Fifty )

[dofo]

Różnice w wyposażeniu mogą brać się z różnych roczników produkcji' date=' cięcie kosztów to np. likwidacja chromów ...[/quote'] Prawie pewny jestem ze Sevenka hondy wygrala jakis przetarg na motocykl do nauki jazdy. Nie znam niestety nikogo ze znajomoscia japonskiego by to ichnimi zrodlami udowodnic :?

[Bratek]

Witam, dołączę się do dyskusji, lecz nie dodam wiele więcej jak moi przedmówcy. Chciałem potwierdzic wszelkie zalety SevenFifty jakie zostały wienione :P osobiście nie odczułem nigdy aby zawieszenie nie dawało sobie rady ze sprzętem, co mi się zdarza na aktualnie dosiadanym sprzęcie jakim jest Hornet 600, jak również nigdy nie narzekałem na hamulce. Można powiedziec, że motocykl jest w zasadzie bezobsługowy, za wyjątkiem regularnych przeglądów. Uważam że dla osoby która nie szuka sportowych wrażeń, jest to bardzo fajny sprzęcik którym warto jest się zainteresować. Mój spalał ok.5-6l/100km, oczywiście zależało to od stylu jazdy. Nadaje się zarówno do jazdy po mieście jak i również w trasy, przebiegi dzienne na poziomie 600 km nie robią ani na sprzęcie, ani na kierowcy większego wrażenia... Jedyną wadą jest masa motocykla, jednak 225kg odczuwa się przy szybko pokonywanych zakrętach. Trzeba użyć "pewnej" siły aby szybko przekładać się z zakrętu w zakręt, oraz dosyć mocno wyczuwalny efekt prostujący motocykl przy hamowaniu w zakręcie, ale w tym to akurat pomaga właśnie masa motocykla :P Oczywiście są i zalety takiej masy, czyli duży komfort podróżowania po "naszych" drogach :P

Jeżeli byłby ktoś zainteresowany, jest do sprzedania Sevenka z roku '92 wyposażona w kufry Givi ze stelażem, gmole oraz szybkę akcesoryjną. Na początku sezonu wymieniony został zestaw napędowy oraz akumulator. Jest to mój poprzedni sprzęcik, o którym własnie piszę, a którego aktualnie od dwóch sezonów dosiada mój kolega. Więcej info na maila bądź PW. Mogę również przesłać zdjęcia.

Pozdrawiam dofo oraz wszystkich zwolenników tego wspaniałego sprzęcika.

[wieczny student]

to ja mam pytanie natury czysto strategicznej ;-). otóz czy SevenFifty bedzie motocyklem przewidywalnym dla rozsądnego jeźdźca, który na razie turla sie 60-80km/h ruskiem SixFifty :P ?

[Bratek]

oczywiście że TAK, ciężko jest zmusic sprzęt do niekontrolowanych zachowań. A tym bardziej przez rozsądnego jeźdżca, spoko.... zakładam oczywiście właściwe utrzymanie motocykla, oraz co najmniej dobry stan opon :P mogę spokojnie powiedziec, że ten motocykl "wybacza błędy".

pozdro

[dofo]

Dasz rade. Moim poprzednim motongiem byla MZ 150. Na poczatku sikalem w gacie widzac jaka SF duza i ciezka. Zaliczylem 2 gleby parkingowe na piaseczku, ktore nie mialy zadnych strat procz mojej zszarganej dumy motocyklisty :P Po kilku miesiacach przyzwyczailem sie do masy i mocy.

[zbyhu]

Czolem!

 

A to jest fakt, ze na poczatku czlek na nowym moto czuje sie jak malpa na grabkach. Nie wiesz na ile mozesz sobie pozowalic z gazem, nie czujesz dobrze masy, nie znasz skutecznosci hamulcow, i takie tam :P.

Tak jak na poczatku, gdy mialem GSa.

Masakra.

Ciezko bylo mi sie "wjezdzic". Teraz gdy mam go pod dupa czuje sie jak w domciu ;). Takze wszystko kwestia ilosci kilometrow nawinietych na kola ;).

A juz wkrotce czeka mnie znowu "wczuwanie sie" w nowego sprzeta... :twisted:

 

Pozdrowki

[YARECK]

A czy ktos mogłby napisac jakie sa ceny CB?

Chcilbym namowic na taki sprzecik swoja dziewczynę ale nie wiem czy jest on dosc powszechnie dostepny i w jakich cenach.

Ona wprawdzie bardzie sklania sie ku chopperkowi (Virago, Eliminator), ale sprobowc namowic nie zaszkodzi.

[wieczny student]

przejechałem sie 75konnym bmw który jak to bmw oddaje moc bezpciowo ;-). moto naprawde przyjemne i nie wiem dlaczego tata mi nie daje na nim jeździć częściej :-). ale kiedy przejechałem sie 115sto konnym japońcem, to byłem w szoku. minutaosiem i 120kmh.. i w sumie bałbym sie teraz jeździć takim motocyklem. dlatego pytam o cebule. na pewno bedzie to wielka zmiana (ponad dwa razy wiecej mocy od urala przy tej samej masie), ale do okiełznania. teraz tylko dwa miechy pracy u angoli i można szukać sprzęta :-D.jarek.jan z cenami jest różnie. na allegro widziałem cb750 z 1995 roku za 6,5 tysia. zarejestrowana itd, ale facet szybko chciał sprzedać, bo wyjeżdżał z polski...

[Hubert]

Jak na maszynę dla dziewczyny, to CB 750 ma jedną wadę - jest to dość ciężka maszyna - zdecydowanie ponad 200 kg (jeśli mnie pamięć nie myli, to zatankowana około 230 - 240 kg).

[dofo]

A czy ktos mogłby napisac jakie sa ceny CB?

www.mobile.de

www.allegro.pl

Dizmar

ŚM

[zajc]

Jako moto dla dziewczyn(wiewkoszosci z nich ;) CB nie nadaje sie-bo po prostu maja problemy z pewnym postawieniem nog na podlozu. Masa pelnego motocykla 234 kg nie pomaga w jezdzie dziewczynom. Ostatnio odkrylem jeszcze jeden feler CB-podnozki za szybko zaczynaja trzec o asfalt :D

cb750 z 1995 roku za 6,5 tysia

To musial byc trup zajezdzony a do tego kradziony :P Za taka kase to ciezko GSa wyrwac w miare mlodego a co dopiero CB....

[Guzik]

i ja sie doloze do tego tematu. SF jest na moim celowniku :)

czy oplaca sie wciaz sprowadzic cos takiego z Reichu?

[wieczny student]

To musial byc trup zajezdzony a do tego kradziony

możliwe :-), coć wyglądała ładnie. nie mam pojęcia jak stan mechaniczny.

czy oplaca sie wciaz sprowadzic cos takiego z Reichu?

podpisuje sie pod tym pytaniem 8)

[dofo]

Wszystko zalezy od ceny jaka sie utarguje. O wiele bardziej oplaca sie szukanie prywatnie. A juz najbardziej kupienie rozbitka i zrobienie go samemu - w takim wypadku zaoszczedzi sie najwiecej.

[PYTON 74]

Witam.

Co do tych modeli to mogę Cię zapewnić, że jeśli wszystko masz dobrze wyregulowane i sprawdzone to nie masz się co martwić - możesz śmiało jechać. A przy tym przebiegu nie powinno się nic dziać, chyba że ktoś wsadził do silnika swoje łapy.

To sa bardzo wytrzymałe maszyny. Ja jeździłem CB900F bardzo długo bez żadnej awarii, a to bliźniacze silniki.

Pozdrawiam