Skocz do zawartości

CENTROWANIE KÓŁ


ricardo
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Skrzydlaty - miałeś na myśli książkę A.Cichowskiego pt. "Naprawa motocykli"?. Mam takową, święta i świetna zarazem. :icon_mrgreen: Wydanie bodajże z 1965r. Składać koła też się uczyłem z tej właśnie księgi. A w UK gdy pracowałem w rikszach które były zbudowane na kołach motorowerów Romet to się poduczyłem robić koła od znajomego transwestyty :eek: . Ona czyli ten facet z torebką potrafił(a) ze starej felgi i starych szprych zrobić koło z dokładnością do 0.1mm w niecałą godzinkę. :eek:

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Każdy chciałby mieć za darmo zrobione. :banghead: 150 to nie dużo za centrowanie. Robota pochłania sporo czasu a godzinka kosztuje np.70pln. Wczoraj robiłem koło od chińczyka Romet 900 bo szprychy były strasznie luźne i zaczynały się zrywać. Wyszło na to że z 36 szprych musiałem wymienić 31 sztuk, do tego centrowanie starej, krzywej obręczy żeby dało się jeździć. Razem ok.4h zabawy. Czyli 280PLN za jedno kółko wychodzi a klienta naliczyłem 120 bo na tamtą cenę dostałby zawału i miałbym problem z trupem na serwisie. Samo centrowanie musisz liczyć ok.100/szt jeśli chcesz mieć to dobrze zrobione, tym bardziej że w MZ felgi są alu i trzeba mieć doświadczenie i cierpliwość żeby to zrobić poprawnie.

Edytowane przez qurim

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie wiem czy to jest opcja "darmowa". Źle naciągnie szprychy i zaczną strzelać podczas jazdy, albo i całe koło się rozsypie. Do tego obręcz może zostać nieodwracalnie skrzywiona i koszty rosną. Szprychy muszą być równomiernie naprężone, nie mogą być za mocno. Jeśli trzeba mocno naciągać to znaczy że felga jest do d.... i stąd takie druciarstwo wychodzi. Naciąg szprych ocenia się wg.dźwięku jaki wydają. Jedna zbyt mocno naciągnięta szprycha pęknie a to spowoduje dodatkowe obciążenia szprychy "przeciwnej" która może się zgiąć, a za nią polecą już inne. Obciążenie jednej szprychy która się zerwała zostaje przeniesione na min.3 inne szprychy, zależnie od konstrukcji koła.

 

Trzeba wiedzieć czy w danym miejscu obręcz wychyla się w prawo i trzeba naciągać w lewo czy może jednak przed i za odchyleniem jest zbyt mocne wyjście w lewo i trzeba naciągać w prawo w tych miejscach. I trzeba wiedzieć czy i jak i które szprychy naciągać czy raczej popuszczać. Naciągając jedną szprychę musisz poluźnić co najmniej jedną przed i jedną za tą szprychą. Czasem samo poluźnienie szprychy niweluje odchyłkę obręczy. A finalne centrowanie dokonuje się obracając nyple o 1/8 obrotu, za każdym razem mierząc bicie. Jeśli dojdziesz do tolerancji bicia promieniowego i osiowego 0,5mm za pierwszą, amatorską próbą to jesteś dobry. :clap: Najpierw pozbywasz się bicie promieniowego, po tym osiowego.

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...