Opadające wskazówki w zegarach Suzuki SV650S z 01r

[PTB_PL]

Witam. W moim SV 650S z 2001r. dzieje sie cos z zegarami, po pewnym czasie wskazowki opadaja i licznik sie resetuje po czym znow dziala i po jakims czasie znow sie resetuje. Sprawdzilem wszystkie obwody, wszystkie polaczenia i jest wszystko ok. Czy ktos mial moze taki problem i go rozwiazal? Za odpowiedz bylbym Bardzo wdzieczny. Pozdrawiam :D :D :P :banghead:

[stopmen]

Ktos go kijowo cofnol :crossy:

[twizzter]

Jedyne co przychodzi mi na myśl to jakieś niepewne połączenie w kostkach/zlączach. W każdym razie stawiałbym na zanikające zasilanie. Ale skoro już piszesz, że wszystko sprawdzone...na Twoim miejscu rozkręciłbym puchę z zegarami, podejrzał gdzie dochodzi zasilanie i podpiął tam miernik. Szybka diagnoza czy to wina zasilania, czy coś (odpukać) gorszego..Moze ktos grzebał przy nim..

 

P.S. Stopmen mnie uprzedził :crossy:

Edytowane 7 Grudnia 2006 przez twizzter

[PTB_PL]

no wlasnie chodzi o to ze licznik byl juz rozebrany przez elektronika i wszystko bylo pomierzone i jest wszystko dobrze. Nie wiem co to moze byc, a kostki juz sprawdzilem ale sprawdze jeszcze raz, mimo to porsze o jakies rady co to moze byc :D

[jacek1]

Popsikaj styki w kostkach jakimś spreayem kontaktowym, może coś zaśniedziało i czasami nie łączy.

Posprawdzaj kable, czy któryś nie jest przetarty.

 

Pzdr.

Edytowane 7 Grudnia 2006 przez jacek1

[PTB_PL]

popsikalem kostki, posprawdzalem kable.

 

Zauwazylem jedna analogie ze licznik zaczyna fixowac jak motocykl sie juz zagrzeje a na swierzo odpalonym wszystko jest ok ;)

[ural_zgora]

Ja bym jeszcze oprocz tych przetarc przewodow sprawdzil ich "ciaglosc" tzn czy nie sa gdzies przelamane (zwykle tam gdzie przewody pracuja - w miejscach przy ich mocowaniach ).

Najlepiej sprawdza sie to w ten sposob ze kazdy przewod z osobna naciagasz dosyc mocno. Jezeli robi sie "gumowy" to oznacza ze jest zlamany.

[Adam M.]

To niestety moze byc rowniez uszkodzenie ktoregos tyrystora modulu zaplonowego z ktorego obrotomierz bierze wskazania.

A sam silnik chodzi dobrze ?

 

Adam M.

[jacek1]

Raczej cewki nie mają z tym nic wspólnego, ale ja miałem taki przypadek, że jak walnęła mi jedna cewka silnik gdy był zimny chodził ok, jak złapał temperaturę nie palił na jeden cylinder.

Posprawdzaj jeszcze raz wszystko tylko na pracującym, ciepłym silniku ( jakaś duperela może się przegrzewać i nie łączy), a jak nie to tak jak pisał Adam M, będzie grubsza sprawa.

 

Pzdr.

[PTB_PL]

Silnik niezaleznie od tego czy jest zimny czy cieply chodzi igla i nic sie z nim nie dzieje, wszystko jest OK, dopiero jak sie zagrzeje to licznik zaczyna wariowac, na zimnym licznik chodzi dobrze, przynjaniej tak zauwazylem. Silnik jak sie rozgrzeje to jest tak samo igla wiec to nie sprawa silnika czy cewki czy modulu.

a odczyty do predkosciomierza i obrotomierza nie ida z modulu tylko z oddzielnych czujnkiow ktore tez byly sprawdzane i sa ok. Jedna rzecza jest jeszcze fakt ze jak naciska hamulec ( obojetnie czy przedni czy tylni ) to przygasaja mi lekko zarowki w liczniku ale nawet na wylaczonych swiatlach mi sie resetuje. Co do zasniedzialych kabli kostek, lamanych przewodow, wszystko sparwdzone i wszystko jest ok.

 

 

 

 

P.S to jest zagadka roku i jeszcze nikt jej nie odgadl :banghead:

[Vatzeque]

W moim GSie jak wcisnę hamulec też przygasają żarówki, a to dlatego, że światło stopu pobiera prąd i reszta troszkę gaśnie.

Zapal sobie światło w pokoju i włącz odkurzacz, też przygaśnie :icon_biggrin:

A w ogóle, to może pojedź na jakąś diagnostykę do Suzuki, bo może rzecz nie leży w elektryce, a elektronice.

 

Pogrzebaj w archiwum, ktoś miał podobny problem z GSX-R i problem chyba rozwiązano.