Skocz do zawartości

Kontrola drogowa prze Policję


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam od niedawna zacząłem śmigać motocyklem i nie byłem zatrzymany do kontroli drogowej przez Policję a chciałbym wiedzieć jak ma zachować się motocyklista, który został zatrzymany do kontroli drogowej. To znaczy zjeżdża na pobocze,staje i co gasi sprzęt i zsiada z moto czy nie .....poproszę o odpowiedzi którzy już tego doświadczyli i jeszcze co Policja sprawdza przy kontroli drogowej w motocyklu. W ogóle opiszcie wasze zatrzymania do kontroli drogowej.

 

Ps. śmigam motocyklem marki Dniepr który jest zarejestrowany na ife bk 350 (silnik Dniepra to kawał serca o pojemności 650 z porównaniem serduszka z ify350) czy podczas kontroli Policjantowi może cos się nie zgadzać że taki duży silnik, duże cylindry duże głowice a pojemność taka mała .Poproszę o odpis .Wiem że teraz już niby zima i nie bardzo czas na motocykl ale będę już trochę "oświecony" na nowy sezon.

 

Pozdrawiam wszystkich motomaniaków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącze się do pytania. W kodeksie pisze, że kierowca nie wysiada z samochodu i trzyma ręce na kierownicy. Jednak jeden Pan Policjant darł sie, że nie zeszłem z moto przy kontroli. Ogólnie był delikatnie mówiąc "bardzo niemiły". Więc trzeba zsiadać, czy też tak jak w samochodach siedzieć i szanowny Pan policjant chciał się poprostu wyżyć na mnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze nigdy nie miałem tej "przyjemności"...

A chciałbym zobaczyć jak to :crossy:

Zatrzymuje mnie, wita, sprawdza dokumenty, motor, wszystko ok, takie fajne uczucie chyba :bigrazz: Widze, że na motory to tak średnio zwracają uwagę...

W mojej okolicy przynajmniej. Kumpla zatrzymali, sprawdzili wszystko, oddali dokumenty i spoko, myśle, że jeżeli chodzi o to czy zsiadać czy nie to raczej zsiąść, stanąć obok moto i tyle ;)

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie raz kontrolował jakiś pacan jak jeszcze mz-tka 250 latałem , w sumie to był miły ale przyczepił się do mnie ze on miał tez kiedys mz-tke i one nie miały tarczowego hamulca z przodu :crossy: a na zacisku jest logo MZ :evil: ale po 30 minutowej dyskusji na ten temat jakos mnie puscił, a zaczeło się od 150 zł mandatu i zabraniu dowodu :bigrazz: i mialem niby pojechac na przeglad po atest ze motocykl jest przystosowany do tarczowego hamulca ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy kontroli drogowej bywa to różnie i zależy od policjanta niema reguły co do postawy motocyklisty(tak mi sie wydaje bo nigdy nie słyszałem o takich) ale jedno jest pewne silnik musisz zgasić chodzi by słyszec co do ciebie

mówi . Podczas kontroli jak zostałem zatrzymany to nikt nie kazał mi schodzić z motocykla, ani zdejmować kasku co akurat było dziwne bo nie wiem jak poznano moja tożsamości z prawa jazdy hehehe

policjant sprawdził oc, zgodności dowodu z tablica rejestracyjna, aktualny przegląd techniczny. Dostałem pouczenie i grzechy zostały mi odpuszczone.

 

 

 

ps. zawsze trzeba być grzecznym i przytakiwać policjantowi. Tak żeby poczuł nasz respekt do niego. Wtedy ma nas za normalnego i grzecznego człowieka i zawsze będzie patrzył na nas z przymrużeniem oka.

PAMIETAICIE NIEMA REGUłY NA POLICJANT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś niegdyś słyszałem, że standardowo policjant zatrzymuje więc stajesz na poboczu i czekasz bez kombinowania przy kierownicy, gaszenia (by nie zarzucił ci potem, że np. nie miałeś świateł). Dopiero na jego życzenie gasisz, zsiadasz, zdejmujesz kask czy co tam sobie wymarzy. Ja byłem zatrzymany 2 razy i w motorowerze to nie miało sensu, ale w razie motocykla na pewno bym zgasił i wyjął kluczyki, tak by żaden imbecyl mi nie wyciągał ich ze stacyjki jak to podobno sie czasami zdarza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ps. śmigam motocyklem marki Dniepr który jest zarejestrowany na ife bk 350 (silnik Dniepra to kawał serca o pojemności 650 z porównaniem serduszka z ify350) czy podczas kontroli Policjantowi może cos się nie zgadzać że taki duży silnik, duże cylindry duże głowice a pojemność taka mała .

Pozdrawiam wszystkich motomaniaków.

 

Do tego to średnio kumaty policjant sie przyczepi, a jak ma pare lat pracy na karku to może i nawet jeździł rusami bo były na wyposażeniu milicji.

 

 

Jak mnie zatrzymali na WSK to był śmiech na sali, dziwili się że mam włonczone światła i kask, a jak zobaczyli dokumenty to ich podziw nie znał granic :D (było to na wiosce gdzie WSK służy jako Wiejski Sprzęt Kaskaderski)

Edytowane przez Yool
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mnie zatrzymali na WSK to był śmiech na sali, dziwili się że mam włonczone światła i kask, a jak zobaczyli dokumenty to ich podziw nie znał granic :) (było to na wiosce gdzie WSK służy jako Wiejski Sprzęt Kaskaderski)

Ze 2 lata temu jakiś młody przy kontroli zaszedł mnie od tyłu i zobaczywszy blache, rzucił teksta: "... i mówisz, że nawet zarejestrowany?" :icon_mrgreen:

Edytowane przez Lukass102
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie raz kontrolował jakiś pacan jak jeszcze mz-tka 250 latałem , w sumie to był miły ale przyczepił się do mnie ze on miał tez kiedys mz-tke i one nie miały tarczowego hamulca z przodu :buttrock: a na zacisku jest logo MZ :biggrin: ale po 30 minutowej dyskusji na ten temat jakos mnie puscił, a zaczeło się od 150 zł mandatu i zabraniu dowodu :) i mialem niby pojechac na przeglad po atest ze motocykl jest przystosowany do tarczowego hamulca :biggrin:

 

cóż z panami Policjantami trzeba grzecznie nawet jak (bardzo ale to bardzo dawno temu) przyczepił się podczas kontroli kumpla, że jego motorower nie ma świateł postojowych, w ogóle nie ma świateł i z tego powodu pojazd jest niesprawny i zatrzymuje dowód. Pojazdem był romet Pony a pomiar był robiony na wyłączonym silniku :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawa to zatrzymać się lub nie! Jeżeli już się zatrzymiemy to oni powiedzą co zrobić, ale wyłączenie silnika wydajemi się (jak to ktos wcześniej wspomniał) konieczne żeby usłyszes ich gadki!

 

Co jest pewne...choćbyś nie wiem jaka miał zajefajną gadkę byłbyś uprzejmy to jak władza zobaczy że masz zagięta tablice .... nie przegadasz!

 

Mojemu kumplowi zeszli z mandatu o kilka stówek (300 albo 400 zł) i ileśtam punków kwitując to " gdybyś miał zagieta tablice nie byłoby gadania"

 

PZDR i obyście nie musieli się nigdy zatrzymywać ani płacić!!!! :flesje:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...