Skocz do zawartości

Honda Deauville 700 - test


Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Takie podejście do sprawy - test w formie subiektywnego opisu wrażeń, chyba o to tu chodzi, mylę się ?

 

Wystarczy przejrzeć pierwszą lepszą gazetę motocyklową, no patrz, same opisy wrażeń :cool: Jeżeli prawdziwym testem można nazwać jedynie test porównawczy to przepraszam, myliłem się w takim razie.

 

A co do "Motocykla" to absolutnie nie trawie tej gazety, przedrukowana z "Motorrad`u" niemiecka papka za 6,50 :smile:

 

Pozdrawiam

Iz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Izzy, trochę mało rzetelnie.

1. Czy NTV nie ma przypadkiem CBSu?

2. Brak informacji o pojemności kufrów, tym bardziej że to dość skromna pojemność. Piszesz "Są one naprawdę duże". Dupa, w wersji seryjnej są znacznie mniejsze od większości kufrów akcesoryjnych. Po założeniu horrendalnie drogich szerszych osłon kufrów pojemność zbliża się do przeciętnych kufrów akcesoryjnych.

3. Piszesz "Szkoda jedynie, że nie dano nam możliwości zdjęcia kufrów choćby tylko po to, aby wieczorem po przyjechaniu do hotelu odczepić je i zabrać wszystko zupełnie jak w walizkach podróżnych". Znowu dupa, bo na liście akcesoriów masz bardzo eleganckie wkłady do kufrów, które spełniają taką właśnie rolę.

4. Brakuje sporo istotnych informacji, o spalaniu, więcej o zachowaniu na drodze, o charakterystyce silnika, itd.. Z Twojego testu wynika, że motocykl idealnie połyka nierówności, perfekcyjnie się prowadzi - czyli na torze lepszy od GSXRa, a w terenie od KTM EXC? Silnik oczywiście nie jest z supersporta, ale mógłbyś dodać przy jakich prędkościach wyprzedzanie wymaga redukcji, na jakich obrotach można sprawnie podróżować, jaka jest reakcja na dodatkowe obciążenie... Wg. Ciebie silnik z jednej strony rozczarowuje brakiem elastyczności, ale z drugiej pędzisz potem w trasie z prędkościami, o których kodeks drogowy nie wspomina? Czyli 250km/h czy ile?? :crossy: Nie napisałeś praktycznie nic o pokonywaniu winkli, o zachowaniu przy dohamowywaniu w łuku, itd itd itd. Światła 'normalne' to super określenie, ale wierz mi, że różnica pomiędzy wieloma 'normalnymi' światłami motocyklowymi jest zasadnicza i dla niektórych może być istotnym czynnikiem przy wyborze motocykla.

 

Ja bym się również przychylił do stwierdzenia, że zapodałeś dość ogólny opis wrażeń z jazdy. 'Motocykl' to inna bajka, bo 1) to są zawodowcy, ale 2) są bardzo ograniczeni objętością pisma. Jednak ich testy na 3 akapity nieraz zawierają więcej treści niż Twój nieco przydługawy opis :crossy: Przy okazji, w moim odczuciu mógłbyś nieco oszczędzić czytelnikowi 'dowcipkowania' w każdym zdaniu. Ot 1 wyrwany z kontekstu akapit:

"...bliżej jest do sera szwajcarskiego, niż europejskiej drogi.."

"...wrażenia poruszania się kanapą dziadka na dwóch kołach..."

"...patentu rodem z BMW..."

"...cyrków z kluczami..."

Treść tego akapitu można było zawrzeć w 2 prostych zdaniach. Jeśli piszesz dla 'Menshealth' czy innego Playboya, to może takie stwierdzenia są na miejscu, ale jeśli piszesz dla motocyklistów, to sugeruję nieco bardziej skupić się na konkretach. Przez te pseudohumorystyczne wstawki cały tekst czyta się ciężko i już po pierwszych 3 zdaniach musiałem się zmuszać, żeby nie przelecieć całego tekstu po łebkach czytając 1 zdanie na 3.

Wiadomo, opis motocykla to nie jest sprawozdanie finansowe, ale luzacki styl proponuję dozować z umiarem, bo tu jest jego ewidentny przesyt, który męczy i zniechęca do przeczytania całości.

Przykład:

"Mówiąc o zawieszeniu nie sposób pominąć patentu rodem z BMW. Mowa tu o wystającym spod kanapy pokrętle do regulacji. Dzięki niemu nie musimy wyprawiać cyrków z kluczami, wystarczy jeden ruch ręką i już dopasowujemy wstępne napięcie tylnej sprężyny do aktualnych potrzeb."

Proponuję zastąpić: "NTV700 posiada pokrętło do regulacji napięcia wstępnego tylnej sprężyny".

 

Rozpisałeś się zdrowo, ale zdecydowaną większość tego 2 stronnicowego tekstu możnaby skrócić do 2 krótkich akapitów i napisać bez wyprowadzania motocykla z salonu.

 

Dlatego również uważam, że to raczej opis wrażeń i jednocześnie sugeruję, abyś po napisaniu tekstu sprawdzał go nie tylko pod kątem poprawności stylistycznej, ale także zawartości merytorycznej.

 

pozdro!

 

Dopisane: Przeczytaj komentarz dodany do Twojego testu przez Roberta Broniszewskiego. Też objętościowy, ale treści 5 razy więcej niż u Ciebie. Co ciekawe, Robert dość głośno narzeka na 'normalne' światła... jak i kilka innych elementów motocykla, które wg. Ciebie były 'normalne' czy wręcz całkiem dobre (tudzież zupełnie pominięte).

Edytowane przez CosmoSquig
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cosmo - dziękuje za to, że do tej pory jako jedyny dokładnie wyraziłeś swoją opinię i wymieniłeś co Ci się nie podoba, a nie użyłeś ogólnikowego "dobrze" albo "do dupy" :clap:

 

odpowiedzi:

 

1) Owszem ma, powinienem o tym wspomnieć - moja wina

2) W porównaniu do znakomitej większości motocykli możliwości przewozowe są bardzo dobre. Sam posiadam topcase Giviego o ile dobrze pamiętam 48l i nie wydaje mi się, że te w Dev są małe.

3) Wszystko ok, ale dostałem egzemplarz bez dodatkowych wkładów. Tu masz rację - edytuje i dodam o tym info... jednak np. w PanEuropeanie mamy możliwość zdjęcia kufrów, kupując akcesoryjne też zazwyczaj jest taka opcja, a tu zonk. W moim odczuciu Honda nie powinna zdzierać z nas dodatkowej kasy na te wkłady i od razu powinna dać taką możliwość - dlatego wspomniałem o tym in minus.

4) Pisząc test zdaje sobie sprawę, iż czytający ma minimalne pojęcie o motocyklach i wie, że turystyczna 700setka to nie sportowy GSXR ani KTM EXC. Nie służy do jazdy ani na torze ani po polu. Nie widzę sensu wspominania za każdym razem, że Deauvillem nie wejdziemy w zakręt jak Dzikserem oraz nie poszalejemy w lesie jak Pomarańczą. Tak, motocykl ten moim zdaniem bardzo dobrze się prowadzi i zachowuje na drodze, jeżeli będziemy go używać zgodnie z przeznaczeniem. Tak też napisałem...

 

Brak elastyczności, a prędkość maksymalna to dwie różne rzeczy. Dokładną wartość prędkości maks. masz na dole w danych technicznych.

 

Być może masz rację, powinienem dokładniej opisać zachowanie motocykla w wymienionych przez Ciebie sytuacjach. Pamiętaj jednak, że cały czas mamy do czynienia z maszyną turystyczną, gdzie takie sprawy nie sa na pierwszym planie i ważniejsza jest wygoda i przydatność do pokonywania długich dystansów. Opisałem co może przeszkadzać, a co pomaga i ułatwia podróże.

 

Tekst mógłbym oczywiście wyprać ze wszelkich emocji, pozostawić same suche zdania ale jak do tej pory spotkałem się jedynie z Twoją opinią, iż źle wpływa to na jego odbiór.

 

Nie mniej jednak po raz drugi dziękuje za wyrażenie swojego zdania i będę je miał na uwadze pisząc coś następnym razem.

 

Pozdrawiam

Iz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I wywiązała się dyskusja na temat testu. OK, skoro pozwoli to koledze Izzy lepiej przygotować nastąpny test.

 

Co do wspominanego CBS-u. W moim egzemplarzu go NIE MA. Napisałem to w moim komencie. Nie mam również ABS-u. Kupiłem sztukę z importu, gdzie taka "goła" wersja występuje. Na polski rynek były importowane jedynie wersje bogatsze.

 

Co do kufrów. Robert wczśniej jeździł Yamahą T-max z dodatkowymi kuframi i top case'm. Jak powszechnie wiadomo, jest to maxi skuter, więc zdolności przewozowe w takiej konfiguracji miał zdecydowanie większe. Przeciętny mtocyklista na pewno odkryje jednak te zdolności jako duże. Wszystko zależy od punktu widzenia, w tym wypadku od przeszłości jednośladowej. Faktem jest, że powiększenie kufrów akcesoryjnymi pokrywami jest wskazane i kosztowne zarazem. Powiększone kufry nie poszerzają motocykla (jak jadę za Robertem, to widzę krawędzie jego nogawek spodni), czyli te wmontowane kufry mają swoje konretne zalety w ruchu ulicznym.

 

Swiatła. Są "normalne". Oświetlają droge poprawnie, ale nie jest to takie oświetlenie, jakie by się mi marzyło. Dużą zaletą tego oświetlenia jest jego równomierność. Nie tworzy plam/cieni na asfalcie, więc wszelkie asfaltowe "niespodzianki" są dość dobrze widoczne. Poprzednio jeździłem Yamahą TDM z zamontowanymi xenonami, więc mam prawo troszkę pomarudzić na te światełka.

 

Elastyczność. Silnik ma obroty maksymalne na poziomie 8,5 tysiąca na minutę. Od 3 tysięcy ciągnie ładnie i równiutko coraz mocniej w miarę rośnięcia obrotów. Jeśli trzeba gwałtownie przyśpieszyć/wyprzedzić, to należy ten manewr rozpocząć z obrotami na poziomie 5 tysięcy.

 

Mam nadzieję, że wyczerpałem ciekawość kolegi Cosmo. W razie pytań chętnie odpowiem.

 

 

Pozdrówka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu nie chodzi o zaspokajanie mojej ciekawości, bo jako że byłem w pewnym momencie bardzo bliski zakupienia NTVki, jakąś tam wiedzę na temat tego motocykla posiadam. Nie mam zamiaru polemizować na temat tego, czy ten motocykl prowadzi się dobrze czy nie, natomiast napisałem czego szukam w tego rodzaju teście.

 

A propos CBSu, zwróciłem na to uwagę, bo w tekście jest wyraźnie napisane, że należy zaciskać koniecznie obie klamki hamulca. Czyli tak jakby motocykl miał jakieś przeciwieństwo CBSu na pokładzie ;)

 

Możliwości przewozowe - jeśli porównać NTV do np. FZ6 bez kufrów, to oczywiście że NTV ma większy 'bagażnik'. Ale jej boczne kuferki mają tylko 27l sztuka, czyli tyle co chyba najmniejsze boczne kufry dostępne na rynku (są jeszcze chyba gdzieś takie po 18l, ale to raczej margines). Powiększone pokrywy dają 35 litrów na stronę. To jest wynik przeciętny. Duże kufry boczne to 45litrów na bok, a takie faktycznie duże, to ok. 60 (choć to już z bardziej ekstremalnych, touratech itp. HepcoBecker kiedyś robił 58l - to był topkejs z możliwością montowania z boku motocykla). Tak więc nie mieszajmy do tego poprzednich doświadczeń wybranego motocyklisty, tylko obiektywnie porównajmy do tego, co jest dostępne na rynku.

 

Demontowanie kufrów celem zabrania ich do hotelu jest bez sensu. Kufry są zwykle brudne i ciężke, a w niedużym pokoju hotelowym nie ma ich gdzie postawić. Zasadniczo przeszkadzają jak skurczybyk, dlatego wkłady do kufrów to genialny patent (bardzo mnie dziwi, że nie każdy producent coś takiego oferuje). I tu znów nie chodzi o polemizowanie na temat tego motocykla, tylko o to, że osoba zainteresowana NTVką chciałaby pewnie coś w tym stylu przeczytać (jeśli sama nie ma doświadczenia z motocyklami turystycznymi). Moim zdaniem demontaż kufrów ma sens tylko wtedy, gdy ich obecność przeszkadza w jeździe miejskiej. Tu kolejne pytanie do testu - na ile (w porównaniu do normalnej szosówki) szeroki tył przeszkadza w mieście. Na to pytanie odpowiedź mamy powyżej, niemniej proponuję dodać ją do testu, bo to dla potencjalnego nabywcy może być temat naprawdę istotny :)

 

Odnośnie prowadzenia - każdy myślący człowiek jest w stanie dojść do tego, że ten motocykl zachowuje się na szosie poprawnie. Jednak wiele osób używa motocykli turystycznych do świrowania po winklach, a z drugiej strony niekiedy w czasie turystycznych wojaży trzeba pokonać odcinek szutrowy. Dlatego np. w AlpineMasters wszystkie motocykle musiały przejechać odcinek po szutrze (bardzo malowniczy zresztą - polecam :) BTW, ten szuter jest tak równy, że GSXR da radę).

Każdy wie, że w niewysilonym motocyklu turystycznym zawiechy zestrojone są komfortowo. Jednak za obowiązek testującego uważam sprawdzenie granic możliwości zawieszenia w różnych warunkach.

Honda nie wypuściła by przecież na rynek motocykla szosowego, który nie radzi sobie w mieście??

 

Izzy, no nie pisz mi proszę o różnicy pomiędzy elastycznością a prędkością maksymalną. ;) Chcesz poważnie pogadać czy jaja sobie robisz? ;) Weź sobie za przykład Transalpa i Vstroma. Oba motocykle mają podane Vmax ok. 180km/h. Tylko że transalp z 2 osobami powyżej 140km/h ledwo się toczy, a Vstrom spokojnie odstawia niemal każdy przeciętny samochód osobowy w przyspieszeniach do 180km/h. Pierwszym przy tej prędkości wyprzedzać się prawie nie da, a drugi wyprzedza swobodnie. NTV ma prawie takie same parametry jak Vstrom, a wg. danych testowych z Motocykla osiągi są duuuuużo gorsze.

 

Czy maszyna turystyczna ma tylko przewieźć motocyklistę z punktu A do punktu B? Jeśli tak, to poproszę samolot. Motocykl ma dawać radość z jazdy na każdym kilometrze. "Bo to po som one, bo po to one som!!" Testowanie maszyny turystycznej na winklach to kolejny obowiązek testującego :) Nie mów mi proszę, że turystykami nie jeździ się ostro po zakrętach, bo 99% znanych mi motocyklistów na ładnych winklach przydziera podnóżki bez względu na to czym jadą (no chyba że komuś umiejętności brakuje...). Motocykl turystyczny kupuje się nie dlatego, że nie lubi się zakrętów, tylko dlatego, że chce się w komfortowy sposób do tych zakrętów dojechać. A potem dawaj kolanem po asfalcie.

 

O jakim wypraniu z emocji tekstu Ty mówisz?? Tu nie chodzi o wypranie z emocji, tylko o oszczędzenie czytającemu marnych dowcipów w niemal każdym zdaniu. Luz i pisanie z przymróżeniem oka to elementy wskazane, ale jak czegoś jest za dużo, to się niestety przeje. Nikt Ci tego być może wcześniej nie sugerował, ale zauważ, że nikt tu na forum w ogóle nie skomentował Twojego stylu pisania. Postaraj się podejść do tego tematu otwarcie, nie piszę tego po to, żeby Ci na złość zrobić.

 

Proponuję przed kolejnym testem zastanowić się w jaki sposób chcesz motocykl przetestować, co sprawdzić, co jest istotne dla tego typu motocykla itp. Poprosić o wsparcie kumpla, który akurat ma doświadczenie z motocyklami danego typu również nie zaszkodzi. Jeśli ograniczysz się do przejażdżki na sprzęcie i opisaniu co Ci się w czasie jazdy nasunęło, to niestety dość często spotkasz się z opinią, że nie napisałeś testu, tylko podzieliłeś się wrażeniami z jazdy.

 

Odnośnie świateł - wypowiedź Drogowca rozwiewa wszelkie wątpliwości. Kopiuj+wklej do testu i będzie super ;)

 

Słowo na koniec - nie dyskutujmy tu może o samym motocyklu, bo w tym celu powininniśmy założyć wątek o NTV jako takiej. Mnie nie chodzi o to, że światła są lepsze czy gorsze w tym sprzęcie, tylko o to, że są pewne informacje, które taki test powinien zawierać. Podałem przykłady tego, czego wg. mnie brakuje w podanym tekście. Robię to tylko po to, żeby następny tekst Twojego autorstwa czytało się z przyjemnością, a po przeczytaniu miało się poczucie, że jest się mądrzejszym niż wcześniej.

Edytowane przez CosmoSquig
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam :flesje:

 

Co do Twojego ostatniego akapitu - wystarczy przeczytać ostatnie zdanie mojego poprzedniego posta:

 

"Nie mniej jednak po raz drugi dziękuje za wyrażenie swojego zdania i będę je miał na uwadze pisząc coś następnym razem."

 

Absolutnie nie odbieram całej tej dyskusji jako atak, tylko właśnie jako próbę pomocy i zwrócenia uwagi na ważne aspekty dobrze wykonanego testu.

 

Wszystkie nasze punkty sporne w tej dyskusji niewątpliwie powinny się znaleźć w teście, na szczeście w przeciwieństwie do gazet, w necie jest możliwośc edycji i tak też zrobię :evil:

 

Co do CBS`u - jak kolega Drogowiec wspomniał, w krajowych maszynach jest on w standardzie. Zasada jego działania jest taka - naciskasz przód - działają przednie zaciski, naciskasz tył działa tył plus jeden zacisk z przodu. Czy fajna sprawa kwestia dyskusyjna, jedni wolą normalnie, drudzy z CBS. Sprawa w praktyce wygląda jednak tak, że aby rzeczywiście bardzo sprawnie się zatrzymać należy wcisnąć obie klamki aby wszystkie możliwe tłoczki zadziałały.

 

Co do możliwości przewozowych - owszem, gdyby założyć akcesoryjne kufry to na pewno kubatura przedziału bagażowego była by większa. Jednak po raz drugi wracając do słów kolegi Drogowca "punkt widzenia zależy od punktu siedzenia". W moim odczuciu standardowe kufry są wystarczające. Może to przez ten dodatkowy tunel pomiędzy kuframi, gdzie zawsze udawało mi się wepchnąć jeszcze kilka drobiazgów...

 

W kwestii demontażu kufrów pozostaje przy swoim. Moim zdaniem skoro Honda seryjnie wypuszcza motocykl z kuframi, to powinna w jakiś sposób rozwiązać system szybkiego ich demontażu. Nie tylko w celu poruszania się po mieście, gdzie mogły by przeszkadzać (w teście wspomniałem, że przeszkadzają jedynie lusterka, nie wspominałem o kufrach ponieważ mi nie przeszkadzały - teraz dochodze do wniosku, że należy mimo to wspomnieć o tym, bo może to być właśnie zastanawiające sprawa)

 

Kolejny punkt - prowadzenie. TAK - przycierałem czasem podnóżkami :icon_question: m.in. po to aby sprawdzić jak się sprawują opony oraz właśnie zawieszenie. Po raz kolejny dochodze do wniosku, że zastosowanie skrótu myślowego - "nie zachowuje się źle tak wiec nie wspominam o tym" jest nieprawidłowe. W każdych warunkach mówisz ? No tej prośby raczej nie spełnie, bo nadal nie widze sensu targania NTV aby sprawdzić jak radzi sobie na torze Poznań :bigrazz:

 

Elastyczność... tu sam sobie odpowiedziałeś. Napisałem przecież, iż ten parametr motocykla mnie rozczarował. Nie był to test porównawczy więc nie wspominałem "no a w Vstrom jak odkręcę manetę to jest lepiej" Zgadzam się z redaktorem/ami Motocykla, że elastyczność nie jest dobrą cechą tego motocykla.

 

Stylu pisania nie będe komentował ze swojej strony. Prosiłem wiele osób, czy to związanych z motocyklami, czy też nie, aby przeczytały i powiedziały wprost co i jak. Nikt akurat na dowcipy czy porównania nie narzekał.

 

No i dochodzimy do ważnego momentu, cytat:

 

"Proponuję przed kolejnym testem zastanowić się w jaki sposób chcesz motocykl przetestować, co sprawdzić, co jest istotne dla tego typu motocykla itp"

 

Jak wcześniej pisałem - zastanowiłem się nad tym w jaki sposób pokazać Deauville`a. Sam tytuł dużo mówi: "po prostu środek transportu" To nie jest maszyna do zwariowanych popisów (mieliśmy kilka zdjęć z motocyklem na jednym kole, ale zrezygnowaliśmy z ich zamieszczania - bo po co w takim sprzęcie), potencjalnego nabywce moim zdaniem nie podnieca przycieranie sliderem o asfalt. Stąd pominięcie niektórych kwestii.

 

Pozdrawiam

Iz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okej :icon_biggrin: Nie będę Cię nawracał na moje poglądy w kwestiach, w których się nie zgadzamy, bo to raczej kwestie subiektywne i nic by to nie dało :)

 

Twoje zdrowie! :) ::piwo::

 

Napisz coś o Vstromie, to sobie dopiero podyskutujemy :)

 

powodzenia w pisaniu i w jeździe!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Hehe maila otrzymałem - dalsza korespondencja może tą drogą, bo ten topic na forum zrobił się jak PW :)

 

Dzięki i do zobaczenia przy najbliższej okazji :biggrin:

 

Pozdrawiam

Iz

Panowie, ta dyskusja ma jak najbardziej sens na forum. Osobiście przypomina mi z dzieciństwa dyskusje Kurka z Kamińskim w sondzie. Jako żywo zainteresowany Deauvillem znalazłem w niej odpowiedzi na pytania, które chciało mi się zadać.

Dyskusja co do stylu również jest cenna - jak komuś przyjdzie ochota opisywać jakiś sprzęt, znajdzie w niej sporo cennych wskazówek jak pisać i jak nie pisać, a także jak to może być odebrane.

 

pozdrawiam

pikonrad

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 lat później...

Witam

Linka do testu nie działa, z dyskusji powyżej można coś się dowiedzieć, ale chyba bez głównej treści mało to pomocne. Można prosić kogoś, kto ma możliwość umieszczenia sprawnej linki o zrobienie tego :icon_question:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...