Skocz do zawartości

Dookoła Polski 2007


mistrz
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jesteśmy już w domu!!! Właśnie wróciłem. Super że udało sie dotrzeć w całości i z nowym bagażem doświadczeń, niestety miałem mały wypadek w Kętrzynie na szczęście mi nic sie nie stało a maszyna nadawała się do dalszej podróży. Było super, na pewno wrzucimy fotki gdzieś na serwer, a jest tego troszkę (ja sam zrobiłem ok 700 fotek). Pozdrowienia dla Lukas'a78 i Alfonso. Lukas jeszcze raz dzięki za gościnę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteśmy już w domu!!! Właśnie wróciłem. Super że udało sie dotrzeć w całości i z nowym bagażem doświadczeń, niestety miałem mały wypadek w Kętrzynie na szczęście mi nic sie nie stało a maszyna nadawała się do dalszej podróży. Było super, na pewno wrzucimy fotki gdzieś na serwer, a jest tego troszkę (ja sam zrobiłem ok 700 fotek). Pozdrowienia dla Lukas'a78 i Alfonso. Lukas jeszcze raz dzięki za gościnę.

 

Dzięki. Lukas miał fajny pomysł żeby Was zaprosić w nasze strony. Mam nadzieję, że w przyszłości może się uda zorganizować jakiś wyjazd wspólny np. w cztery motocykle. Ja bym musiał wtedy zdobyć trochę wolnego w pracy i w domu sami wiecie o co chodzi :buttrock: czekamy na zdjęcia i też pozdrawiamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napiszcie tylko na szybko ile to Was kosztowalo (z uwzglednieniem ile same koszta benzyny, a ile zycie i noclegi :D )

Kawasaki GPZ500S 1991 -> Honda CBR 600 F3 1998 -> Suzuki GSX-R 750 K7 -> Suzuki DRZ 400 SM K5 -> Triumph Street Triple R 2014 & Vespa ET4 125 2004 -> BMW R NineT 2017

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj macie troszkę fotek z wyprawy. Komentarze mile widziane.

Fotki są w rozdzielczości 800x534 :biggrin:

http://picasaweb.google.com/paffcio13/Dook...524Czerwiec2007

 

Zdjęcia SUPER :) z lukasem się też załapaliśmy na fotki w Waszej wyprawie :buttrock:

Według mnie rewelacja :notworthy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napiszcie tylko na szybko ile to Was kosztowalo (z uwzglednieniem ile same koszta benzyny, a ile zycie i noclegi :icon_twisted: )

 

 

Budżet wynosił 1500 pln i udało mi się zmieścić w tej kwocie, samo paliwo 786 pln przy cenie za litr zbliżonej do 4,60. Cebula średnio spaliła 4,9l. na 100 km. Prędkość oscylowała między 110-130 km/h. Spaliśmy głownie w kwaterach, dwie nocki były gratis (tutaj wielkie dzięki :biggrin: dla cioci Maćka i dla Lukas'a) Zwykle jedliśmy jakiś obiad na trasie średnio 15-20 pln kolacje i śniadania różnie raz na mieście a innym razem jakiś pasztecik lub serek topiony itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki :) Calkiem przyzwoicie to brzmi dla portfela... Zazdroszcze umiejetnosci utrzymywania takiej predkosci, male spalanie, wieksze bezpieczenstwo a do tego duzo lepsze wrazenia krajoznawcze przy takiej predkosci...

Kawasaki GPZ500S 1991 -> Honda CBR 600 F3 1998 -> Suzuki GSX-R 750 K7 -> Suzuki DRZ 400 SM K5 -> Triumph Street Triple R 2014 & Vespa ET4 125 2004 -> BMW R NineT 2017

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napewno jak leciałem po autostradzie, to ciężko przy 200 km/h było oglądać krajobrazy :) , a pomimo iż przelotowa była pomiędzy 120-130 km/h to sytuacji niebezpiecznych nie brakowało. Spalanie owszem było o wiele mniejsze, niż gdybyśmy grzali na maxa. Generalnie muszę stwierdzić, że gdybyśmy mieli naprawdę zwiedzić wszystko co chcieliśmy, to te 10 dni to stanowczo za mało.

Całą stronę zachodnią przelecieliśmy za jednym strzałe (520 km) od Karpacza do Międzyzdrojów i wówczas nic nie zobaczyliśmy, tylko jazda była na maxa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napewno jak leciałem po autostradzie, to ciężko przy 200 km/h było oglądać krajobrazy :icon_mrgreen: , a pomimo iż przelotowa była pomiędzy 120-130 km/h to sytuacji niebezpiecznych nie brakowało. Spalanie owszem było o wiele mniejsze, niż gdybyśmy grzali na maxa. Generalnie muszę stwierdzić, że gdybyśmy mieli naprawdę zwiedzić wszystko co chcieliśmy, to te 10 dni to stanowczo za mało.

Całą stronę zachodnią przelecieliśmy za jednym strzałe (520 km) od Karpacza do Międzyzdrojów i wówczas nic nie zobaczyliśmy, tylko jazda była na maxa.

 

Natępnym razem dajcie znać to wam taką traskę w Karkonoszach zrobię że nie pomyslicie że to u nas (minus dziury w drodze :biggrin: ) !

Ale poważnie - na następny raz i nocleg się u mnie znajdzie..... tylko weźcie śpiwory.

 

Pozdro!

Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, że nie dałeś nam znać wcześniej :crossy: Oczywiście, dzięki za zaproszenie i jeśli tam trafimy to dam znać. Ale drogi w rejonie Wałbrzycha były tak okropne, że miałem ochotę iść na piechtę. To był najgorszy odcinek podczas tej podróży. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, że nie dałeś nam znać wcześniej :biggrin: Oczywiście, dzięki za zaproszenie i jeśli tam trafimy to dam znać. Ale drogi w rejonie Wałbrzycha były tak okropne, że miałem ochotę iść na piechtę. To był najgorszy odcinek podczas tej podróży. :evil:

 

 

Gratuluję Wam pomysłu i jego zrealizowania.

Lato się zaczęło i aż sie rozmarzyłem ;P na myśl o takim motowlóczęgostwie :crossy:

W te wakacje jednak plan to zdać prawko - egz wkrótce! Potem skończyć pisać prace mgr, znaleźć pracę - i można kupić moto. Tak więc liczę, że za rok i ja doświadczę takiej przygody!!

:icon_biggrin: :flesje:

icon3.png
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

No prosze, to ja Tu sobie skrzętnie planuję objechać Polskę a tu już wszystko przetarte :P

Ludzie jeżdzą po świecie a tak naprawdę to mało kto zna swój własny kraj. No i mam zamiar go trochę poznać bilżej przez ataką podróż.

Nie wiem, jeszcze czy uda mi się już w przyszłym roku ale raczej z niej nie zrezygnuję.

Nie będę miał tak łatwo i przyjemnie jak chłopaki teraz bo o prędkościach przelotowych 120-130 mogę zapomnieć. Czasu też będzie sporo mniej, bo tylko tydzień i spanie najtaniej jak się da, czyli w namiocie.

Do tego dochodzi jeszcze chiński sprzęt o znikomej pojemności i wyprawa może być naprawdę surviwalowa.

Nie mam zamiaru też korzystać z przelotówek, trasa ma być możliwie najbliżej granicy Polski, czyli głównie wiochy i prędkość niewielka.

Zanosi się na dłuuugie siedzenie w siodle i spartańskie warunki. Mam nadzieję, że mi się uda, jak będę miał jakieś konkrety to się odezwę.

O kompaniję nie proszę bo moja powolna jazda, z ograniczoną ilością postojów rozwali każdego. Gdyby jednak trafił się jakiś szaleniec, wytrzymujący całe dnie jazdy z prędkościami 60-80km/h to będzie mi raźniej.

Pozdrawiam.

 

P.S.

Ale uprzedzam że,w namiocie śpie solo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...