Skocz do zawartości

Dziwna sprawa z zebatka :/


michal_dh
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

A zmieniłeś zębatkę z tyłu? Bo jak nie, to raczej łańcucha porządnie nie naciągniesz. Z tyłu chyba powinieneś dać większą, tak żeby pasowało. Ja miałem podobnie w simsonie - z przodu była założona 13 (seryjnie 15) nie przeze mnie, z tyłu nominał i żeby naciągnąć łańcuch trzeba było naciągacze przykręcić prawie do oporu. Teraz mam 15 i jest jeszcze możliwość regulacji. Cztery zęby to chyba dość duża różnica, obwód zębatki się zmniejsza i masz po prostu luźny łańcuch. Wiesz o co mi chodzi myślę :cool:

 

;) :buttrock: :biggrin:

 

Przeczytaj najpierw o co chodzi i pamiętaj, że MTx to nie simson

Edytowane przez marcpol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie polecam LArssona. Wszystko było dobrze, aż do czasu zamówień do RX... przysłali mi zły akumulator który kosztował ~70zł :/ Oczywiście pieniędzy nie dostałem z powrotem, nie zamienili też na prawidłowy akumulator... Pozdro

P.S.

Sprzedam akumulator!!

.......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak łańcuch obskakuje to albo jest za luźny albo zbyt długi. A poza tym łańcuch + 2 zębatki są i w simsonie i w MTX. Mają też podobną konstrukcję, zarówno zębatki jak i łańcuch. I te same zasady dotyczą zarówno jednego i drugiego. Nie wmawiaj mi, że jest inaczej, jeśli chodzi o konstrukcję przekładni łańcuchowej. Jego MTX jest 86, a mój simson z 82. Na pewno w tym czasie nie wymysli niczego odkrywczego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak łańcuch obskakuje to albo jest za luźny albo zbyt długi. A poza tym łańcuch + 2 zębatki są i w simsonie i w MTX. Mają też podobną konstrukcję, zarówno zębatki jak i łańcuch. I te same zasady dotyczą zarówno jednego i drugiego. Nie wmawiaj mi, że jest inaczej, jeśli chodzi o konstrukcję przekładni łańcuchowej. Jego MTX jest 86, a mój simson z 82. Na pewno w tym czasie nie wymysli niczego odkrywczego.

 

MTX ma znacznie większy skok tylnego koła niż simek i z tego powodu zastosowano w nim naciągacz łańcucha. W tym przypadku przeskakiwanie łańcucha jest spowodowane jego wyciągnieciem co powoduje niedostosowanie do nowej zębatki. Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troche go przepchalem i za kazdym razem jest lepiej (jest w czesciach i nie jezdzi :)) :wink: Moze wszystko sie jakos zgra a jak nie to zamowie troche wieksza bo sa nie drogie (15zl) :wink: zobacze jak to sie bedzie spisywac jak moto naprawie Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tak mialem i powiem ze sie ulozylo :icon_eek: zmienilem z 16 na 15. jak kupielm go to mialem 15 potem zamienilem na 16 i bylo ok pojezdzielm 2 lata. (malo km kolo 5000 - 8000) i znów chcilame 15 bo docieralem. no i problem co jakis czas przeskakuje. ;D no to dalem na luz i krecilem polekku kolem z lekko naciegnietym łańcuchem dobrze nasmarowanym no i sie ulozylo potem odpalilem go i na biegu polekku sie ulozylo dobrze. potem polekku jezdzilem no i jest ok .

 

ps zebatki wygladaly na dobre :banghead:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie sprawa jest jasna : wyciągnięty łańcuch - większe odstępy między ogniwami, a zębatka nowa przystosowana do nominalnych odległości. Na oko właściwie niewidoczne a jednak nie pasuje. Jak będziesz próbował 'docierać' na siłę to w końcu się uda - zjedziesz zębatkę żeby pasowało, o ile wcześniej łańcuch nie strzeli, a po chwili i tak wszystko razem będzie do wymiany. Czyli klasyczne 'rzeźbienie w g...'

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze to mi sie juz prawie ulozylo , naciagnelem pozadnie lancuch ( nie za mocno ) i dobrze nasmarowalem i jakos juz nie przeskakuje :icon_eek: teraz tylko czekam az zrobie moto i zobacze jak to sie w czasie jazdy bedzie spisywac :banghead: Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie sprawa jest jasna : wyciągnięty łańcuch - większe odstępy między ogniwami, a zębatka nowa przystosowana do nominalnych odległości. Na oko właściwie niewidoczne a jednak nie pasuje. Jak będziesz próbował 'docierać' na siłę to w końcu się uda - zjedziesz zębatkę żeby pasowało, o ile wcześniej łańcuch nie strzeli, a po chwili i tak wszystko razem będzie do wymiany. Czyli klasyczne 'rzeźbienie w g...'

 

pozdrawiam

Zgadza się..... Próbowałem zrobić tak samo pod koniec sezonu bo nie stać mnie było na nowy napęd. Kupiłem same zębatki i założyłem stary łańcuch. Przejechałem na tym może 1000km.... Łańcuch wyciągnął sie jeszcze bardziej a zębatki zajechały się w oka mgnieniu. Do tego wszystkiego dochodzi blokada psychiczna że może się to rozpadnie i zero przyjemności z jazdy. Wymień cały zestaw bo z gówna nic nie ulepisz.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...