viktor24 Opublikowano 19 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2006 Witam,mam mały problem z moim nowym powypadkowym nabytkiem, mianowicie nie potrafię ustawić sprzęgła. Jedyna możliwość wysprzęglenia maszyny to "zabawa" z linką. Mogę ją naciągnąć do takiego stopnia, że moto jest non stop zasprzęglone. Gdy popuszczę choć trochę to przy naciśnięciu klamki słyszę pod osłoną karteru charakterystyczny dźwięk jaki towarzyszy ruchowi sprzęgła, jednak gdy chcę poruszyć motocykl ciągle czuję opór na tylnym kole...Nie ma żadnej znaczącej różnicy czy naciskam klamkę czy nie...Napewno problem nie tkwi w lince, czy w popychaczu ani samym sprzęgle (wszystkie te elementy wymieniłem na nowe) POMOCYYYYYY heh bo już mnie nerwica bierze... z góry dziękujępozdrawiamwiktor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 19 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2006 Tam nie ma cudow, dodattkowo jest to nowy motocykl. Trzeba spuscic olej, zdjac dekiel sprzegla i zobaczyc co sie dzieje gdy wyciskasz sprzeglo, czy tarcze uzyskuja jakikolwek luz, a jak nie to dlaczego.Moze podczas wypadku stalo sie cos co blokuje ruch tarcz i nie pozwala sie im rozkleic. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
viktor24 Opublikowano 19 Listopada 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2006 no tego się obawiałem, najgorsze to to, że będę musiał poginać prawie 50km po głupią uszczelkę pod osłonę karteru dzięki za szybką reakcję na problempozdrawiam wiktor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebazaz Opublikowano 19 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2006 A może po prostu długo stał i tarcze się skleiły.Mało prawdopodobne ale się zdarza.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 19 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2006 Spokojnie, powoli .... W GS masz 3 miejca do regulacji - jedno przy klamce, drugie przy dolnej osłonie zębatki - te dwie regulację działają pełnia jedną funkcję. Ale masz jeszcze regulację samego mechanizmu wyciskowego, któa znajduje się po prawej stronie w tej pokrywie pod dekielkiem zabezpieczonym dwoma śrubkami. Odkręcasz ten dekielek, całkowicie luzujesz linkę, po czym odkręcasz tę kontrę pod klucz 10 mm. Śrubokrętem dokręcasz popychacz do wyczuwalnego, lekkiego oporu, po czym delikatnie odpuszczasz. Około 1/4 obrotu powinno być ok. Musi być tam lekki luz, ten "trzpień" wyciskający tarcze nie moze być napięty na sztywno, bo sprzęgło będzie w pracy, nie mówię juz o wytrzymałości innych elementów. Dopiero na koniec ustawiasz właściwy luz na lince. Spotkalem się jeszcze kiedyś z uszkodzeniem tego elementu - w środku ma on kulki, które wyrobiły wyżłobienbia w kanałach w których się poruszają. Okazało się, że cały ruch obrotowy mechanizmu przekładał się na wykasowanie tych luzów, a nie na wciskanie popuchacza. Inne złożenie kulek spowodowało poprawienie pracy sprzęgła. Może po dzwonie ktoś tam grzebał i nie wiem ... zgubił kilka z nich ?? Pawel PS. piszesz "przepychasz motocykl" - zawsze jst wyczuwalny opór, nigdy nie bedziesz motocykla na biegu z wciśniętym sprzęgłem przetaczał tak lekko jak na luzie. Jak się to zachowuje w czasie pracy silnika, od tego zacznij. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
viktor24 Opublikowano 19 Listopada 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2006 Próbuję odpalić moto na dwójce z wciśniętym sprzęgłem, niestety motocykl rwie do przodu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
viktor24 Opublikowano 20 Listopada 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2006 Kurde!!! Już nie mogę wyglada to tak, jakby klamka miała za mały zakres naciągu co jest niemożliwe bo dociągam ją do końca a i tak brakuje około 2-3 cm naciągu linki. Regulowałem sprzęgło jak tylko się dało, a i tak zero większych rezultatów. Czy ktoś wie oco może w tym wszystkim chodzić? Jutro zadzwonię do serwisu SUZUKI może oni coś doradzą ale szczerze wątpię:icon_razz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 20 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2006 Chciałbym zobaczyć to moto na żywo, ale wiadomo, odległość, pogoda itp. Zaraz .... Od piatku siedzę 2 dni w Kazimierzu, mam zabierać narzedzia ??? :icon_razz:. Pawel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamejro Opublikowano 20 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2006 Tam nie ma cudow, dodattkowo jest to nowy motocykl. Trzeba spuscic olej, zdjac dekiel sprzegla i zobaczyc co sie dzieje gdy wyciskasz sprzeglo, czy tarcze uzyskuja jakikolwek luz, a jak nie to dlaczego. Zdjęcie dekla jest konieczne do oceny sytuacji, może to być wina samego popychacza. najgorsze to to, że będę musiał poginać prawie 50km po głupią uszczelkę pod osłonę karteru nie musisz kupować nowej uszczelki możesz sam sobie wyciąć z brystolu wystarczy ołówek i ostry nożyk no i chwila cierpliwości. Przed założeniem uszczelki pamiętaj o zwilżeniu jej olejem. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 20 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2006 Taka uszczelka nie bedzie dobrze trzymala, natomiast moze udac ci sie uratowac oryginalna uszczelke, jezeli bedziesz dekiel zdejmowal ostroznie, a sama uszczelke odklejal stosujac cienki nozyk. Jest ona wykonana z dosc odpornego materialu i ja swoja zdejmowalem i zakladalem kilka razy.Grunt to sie nie spieszyc. Tak jak Pawel napisal sa 3 regulacje tego sprzegla i to trzeba sprawdzic przede wszystkim. Ale jest rowniez mozliwe ze cos innego stalo sie w wyniku wypadku i to bedzie widac dopiero po otwarciu sprzegla. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pit Opublikowano 22 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2006 możesz dorobic uszczelke u jakiegoś misia za pare złotya jak sam zrobisz i posmarujesz sylikonem to bedzie OK a linka jest oryginalna? Cytuj Moto Psycho Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
viktor24 Opublikowano 22 Listopada 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2006 a linka jest oryginalna? Jak najbardziej. Nie ma nic dorabianego w motocyklu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.