pukanie w cylindrze

[lukikmx]

Co to jest - na chwiile przed sprężaniem spalin do wydechu,z cylindra dochodzi metaliczne ,głośne PUk.

Kumpel twierdzi żę to luzy na łożysku w korbowodzie czy tuleja na tłoku???? Robić czy jeżdzić,bo moto chodzi ale jest słabe????

[pikus91]

osobiscie bym to rozebral bo bal bym sie jezdzic i zobaczyl co to jest

lozyska to by Ci non stop stukaly

[malys]

A nie wali czasami tłok w świecę?

[michal_dh]

Co to jest - na chwiile przed sprężaniem spalin do wydechu,z cylindra dochodzi metaliczne ,głośne PUk.

Kumpel twierdzi żę to luzy na łożysku w korbowodzie czy tuleja na tłoku???? Robić czy jeżdzić,bo moto chodzi ale jest słabe????

Moze napisz od kiedy Ci tak PUKA i czy to sie samo z siebie stało czy cos ruszales i dopiero zaczeło PUKAC?

tak jak kolega wyzej napisal moze tłok uderzać o świece :)

Pozdro

[max264]

rozbierz silnik i zobacz czemu sie tak dzieje...moze byc kilka czynnikow...jak chlopaki pisali wyzej bicie o swiece...luz na sworzniu tloka lub luz na korbie...wiec nie ma bata..silnik na blat i rozbiorka

[tomason2]

Ja obstawiam wyrobione łozyskowanie stopki korbowodu, sprawdz tez tulejke/lożysko główki korby.

Edytowane 14 Listopada 2006 przez tomason2

[rajdowiec]

rozbierz silnik i zobacz czemu sie tak dzieje...moze byc kilka czynnikow...jak chlopaki pisali wyzej bicie o swiece...luz na sworzniu tloka lub luz na korbie...wiec nie ma bata..silnik na blat i rozbiorka

Ja bym radził ci abyś lepiej zają sie tym ponieważ potem moze tak mała usterka narobic niezłego bałaganu

powinieneś zdjac głowice oraz cylinder i zobaczyć co sie mogło stać jesli łozysko to je wymienic a tak ja ci sie rozleci to póżniej bedziesz miał roboty

[tm85]

Stukać może płaszcz tłoka, zwłaszcza gdy silnik ma juz trochę przebiegu. Jest to o tyle niebezpieczne bo może nawet doprowadzić do pęknięcia płaszcza.

Luz możesz spróbować namierzyć poruszając wałem korbowym jednocześnie unieruchamiając tłok - np. dociskając go do cylindra kciukiem przez okno wydechowe.

[Ziele90]

niechcem tu sie jarać ani być złym przykładem ale ja jeżdze od czerwca(zakup kolejnego simsona) i mam luzy na wale-brzeczy niemiłosiernie od ok 3-4 tys obrotow i zrobiłem nim juz praiwe 3000 km i nic sie niestało ale wiado niepiłuje go i srednio delikatnie jeżdze bo maam zamiar naprawić tą usterke dopiero podaczas ktoregoś z zimowych weekendów :biggrin: pzdr i czekam na relacjie co to było :evil: :icon_eek:

[lukikmx]

Stwierzdziłem że nararazie nic nie grzebie tylko smigam a co do luzu na korbowodzie to sprzwdziłem,

dociskajac tlok srubokrętem od gury i niby luzu niema. :biggrin: