Nitomen Opublikowano 26 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2006 a wiec pod wieczor ok 16 postanowilem polatac po lesie ,ok 17 kierujac sie z wolna do domu dojechalem do drogi asfaltowej ok 5 km od domu. Moja uwage przykuwa wskazowka temperatury cieczy na literce H :crossy: ,czyli o duzo za duza .Odrazu gasze silnik i ogladam sprzeta co jest grane , zdziwilem sie widzac urwany waz tusz nad opaska zaciskowa pompy . Lapie za telefon i dzwonie do ojca aby ruszyl mi z pomoca i zabral jakis waz :cool: a tu zong bateria wyczerpana ;) , mysle pchanko 5 km fajnie :biggrin: . Naszczescie bylem blisko wiejskiego domu i mialem podstawowe narzedzia w schowku, podepchalem sprzeta po chalupe ,polaczylem waz do pompy ( jeszcze starczylo) i poprosilem o wiadro wody :D , przez pol godziny chlodzilem silnik polewajac go woda. Potem zalalem chlodnice woda i pojechalem do domu :flesje: . Silnik naszczescie ocalal :) , ok 5 min jechalem bez cieczy :biggrin: . Stwierdzilem ze musze to jakos zabezpieczyc na przyszlosc ;). Mial ktos cos podobnego w terenie :P Cytuj KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DEAD Opublikowano 26 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2006 Opaski zaciskowe mają nieraz ostre krawędzie i przy zakręcaniu nadcinają węża. Wąż zawsze pęka tuż przy opasce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 26 Października 2006 Administrator Udostępnij Opublikowano 26 Października 2006 Mieliśmy ostatnio. Nowe Husabergi mają odsłonięty główy wąż chłodnica-silnik i Mariusz Natkaniec nadział się na większy patyk. Efekt - dziura i natychmiastowy wybuch cieczy. Jakoś daliśmy sobie radę sztukując wąż, aczkolwiek potem w Rapidzie zrobili mu solidną osłonę z blachy na ten wąż. No tak, ale to Husaberg, to nie KTM, przy którego produkcji myślą...pzdr PS - do zakręcania opasek na wężach są specjalne klucze na sprężynach. Przy takim kluczu nie ma ryzyka że przebijesz wąż - po prostu klucz skręci się na sprężynie i nie pozwoli go zbyt mocno ścisnąć. Bardzo fajne rozwiązanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitomen Opublikowano 26 Października 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Października 2006 Po ogledzinach okazalo sie ze opaska oslabila waz, a patyk dokonczyl dziela :/ .Teraz dam troszke sylikonu na koncowke zaciskowa pompy ,a sama opaske nie skrece za mocno. Weze juz zamowilem od goscia co ma pare KLR-ow na czesci. Cytuj KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 26 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2006 w sklepach sa opaski do węży gumowych, mają lekko podwinięte krawędzie Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rzemyk90 Opublikowano 26 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2006 a wiec pod wieczor ok 16 postanowilem polatac po lesie ,ok 17 kierujac sie z wolna do domu dojechalem do drogi asfaltowej ok 5 km od domu. Moja uwage przykuwa wskazowka temperatury cieczy na literce H :biggrin: ,czyli o duzo za duza Dobrze ze to nie wyczyn , ktory by nie mial zegara temp. cieczy. Bo tak to by bylo nie ciekawie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduroguy Opublikowano 26 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2006 kumpel latal 3 wypady na yzf400 zupelnie bez cieczy (strzelil simmering na pompie wodnej i wszystko wylecialo przez ta dziurke ktora zapobiega mieszaniu sie oleju z plynem do chlodnic) a moto lata jak na poczatku, takze juz nic mnie nie zdziwi :biggrin:Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.