Kamieniec Podolski na wiosnę 2007

[majkelpl]

Kurde, temacik fajny to i moze znad wielkiej wody sie przybedzie ??? :bigrazz:

Tylko czy brana jest pod uwage róznorodnosci sprzetów ???

Czy to ma jakies znaczenie ? :crossy:

[wojtasik]

Tylko czy brana jest pod uwage róznorodnosci sprzetów ???

Czy to ma jakies znaczenie ? :bigrazz:

...w kwestii ilosci uczestnikow (a co za tym roznorodnosci sprzetow a takze umiejetnosci ich pilotow)... to nawet przy podejsciu super optymistycznym... czyli ze pojedzie polowa ludzi, ktorzy sie deklaruja (ja obstawiam ze bedzie to max 30%)... uwazam, iz niezbedny bedzie podzial na podgrupy... ale o tym bylo juz chyba wspomniane...

 

pozdr,

w

[majkelpl]

Moze i bylo, ale nie czytalem wczaesniejszych i stad moje pytanie :bigrazz:

Pewnie bede musial zaczac czytac od poczatku :crossy:

[Pietra]

Pomysł dobry, wart rozważenia

 

Mam dobry atlas z Ukrainą włącznie - jak mi go w końcu Rosiu odda :bigrazz:

 

Fajna wyprawa, paliwko niedrogie, ludzie mili, gorzałka jest, Milicja na Gajach zatrzymuje przeważnie po to tylko żeby motongi oblukać

 

Zamki w Kamieńcu i Chocimiu bardzo fajne, sam Kamieniec niczego sobie, można by się z Aleksandrem skontakcić to i jakieś fajne kwatery załatwi

 

Pożyjemy zobaczymy

 

Pzdr

[marcysiek]

Czy bardziej obcykani w sprawie moga podać orientacyjny koszt takiej wyprawy, bo ja powiem nieśmiało jeszcze nie bardzo ten tego w tym temacie... Nie licząc oczywiście rozrywek, ale paliwo, noclegi, żarełko... itp. Nie mam bladego pojęcia co do cen. W tamtych rejonach byłem jeszcze za Breżniewa...Chyba pamiętacie tego sympatycznego gościa.

Pewnie jest jeszcze dużo czasu przed nami, ale warto wiedzieć czy noclegi pod namiotem, pod chmórką, czy gdzieś tam...Kamandir Ty chyba najbardziej oświcony w tym temacie, więc może rąbek tajemnicy można by uchylić.

A dyscyplina to piękna rzecz; z tym, że ja do grupy emeryckiej proszę-wolno i do....celu...hahahaha. Pozdrawiam.

[EdgeCrusher]

Ja sie pisze pewnie razem z Luba jesli sie uda jej Zephyrka postawic na kola. Zamki kolekcjonujemy jak do tej pory motocyklowo (w sierpniu mielismy przejazd do okola polski szlakiem zamkow), ale i te zdobedziemy :crossy:

 

Pozdrawiam i szable w dlon! :bigrazz:

[mario33]

Skoro trwa dyskusja to chciałem zaproponować drobne przemyślenia co do trasy :icon_razz:

 

Jak zrozumiałem proponowana wstepnie trasa to: Warszawa - Zamość - Lwów - Podhorce (k. Oleska) - Dubno - Krzemieniec - Zbaraż - Buczacz - Kamieniec Podolski - Chocim - Kosów (dzieki Kamandir:) - Stanisławów (Iwano-Frankowsk) - Gródek Jagielloński - Lwów - Zamość - Warszawa

 

Chciałem zgłosić uwagi:

- w drodze ze Lwowa do Dubna (przez Podhorce) proponuję zahaczyć jeszcze o Beresteczko - miejsce największej bitwy lądowej XVII wieku w europie (200 tys walczących) - sceny z tej bitwy kończą 'Ogniem i Mieczem' z tego co pamiętam ;)

- odcinek między Chocimiem a Kosowem lepiej jechać przez Zaleszczyki a nie przez wielkie Czerniowce; warto pamiętać, że za II Rzeczpospolitej był to wspaniały bogaty kurort ze złotymi plażami nad Dniestrem, z przejściem granicznym do Rumunii; w okolicach Zaleszczyk przekraczał granicę Rząd Polski 17 września 1939 w drodze na Zachód;

- droga ze Stanisławowa do Gródka może być lekko 'naokoło', przez Kałusz, Stryj, zahaczająca o Drohobycz - miast znane z Brunona Schulza; alternatywnie może być przez Halicz (stolica rusi Halickiej, miasto związane z Potockimi) i Rohatyn (miejsce rostrzelania jeńców polskich z KBW przez Rosjan w 1939r) lub zupełnie prosto przez Kałusz, Żydaczów, Mikołajów.

 

To tyle :)

[drogowiec]

Chyba pora załatwiać mapy ukrainy, bo żadnej nie mam......... Zima idzie, to se pokukam. Manetki mnie swędzą.......

 

 

Pozdrówka

[pierwoszow]

Skoro trwa dyskusja to chciałem zaproponować drobne przemyślenia co do trasy :rolleyes:

 

Jak zrozumiałem proponowana wstepnie trasa to: Warszawa - Zamość - Lwów - Podhorce (k. Oleska) - Dubno - Krzemieniec - Zbaraż - Buczacz - Kamieniec Podolski - Chocim - Kosów (dzieki Kamandir:) - Stanisławów (Iwano-Frankowsk) - Gródek Jagielloński - Lwów - Zamość - Warszawa

 

Chciałem zgłosić uwagi:

- w drodze ze Lwowa do Dubna (przez Podhorce) proponuję zahaczyć jeszcze o Beresteczko - miejsce największej bitwy lądowej XVII wieku w europie (200 tys walczących) - sceny z tej bitwy kończą 'Ogniem i Mieczem' z tego co pamiętam :biggrin:

- odcinek między Chocimiem a Kosowem lepiej jechać przez Zaleszczyki a nie przez wielkie Czerniowce; warto pamiętać, że za II Rzeczpospolitej był to wspaniały bogaty kurort ze złotymi plażami nad Dniestrem, z przejściem granicznym do Rumunii; w okolicach Zaleszczyk przekraczał granicę Rząd Polski 17 września 1939 w drodze na Zachód;

- droga ze Stanisławowa do Gródka może być lekko 'naokoło', przez Kałusz, Stryj, zahaczająca o Drohobycz - miast znane z Brunona Schulza; alternatywnie może być przez Halicz (stolica rusi Halickiej, miasto związane z Potockimi) i Rohatyn (miejsce rostrzelania jeńców polskich z KBW przez Rosjan w 1939r) lub zupełnie prosto przez Kałusz, Żydaczów, Mikołajów.

 

To tyle :bigrazz:

.Mam rozumieć że start z Warszawy to dla grupy północno-centralnej.Natomiast dla grupy zachodnio-południowej gdzie?.Może ustalimy gdzie przekraczamy granicę i blisko przekroczenia granicy obie grupy połącza się.Albo podzielimy się na grupy :wink:ółnocną ,centralną i południową i w dogodnym miejscu dla wszystkich połączymy się---to jest oczywiście propozycja,może ktoś ma inne rozwiązanie.

Dalsza część podróży z mojej strony bez veta :icon_twisted:

[Tomek Kulik]

.Mam rozumieć że start z Warszawy to dla grupy północno-centralnej.Natomiast dla grupy zachodnio-południowej gdzie?.Może ustalimy gdzie przekraczamy granicę i blisko przekroczenia granicy obie grupy połącza się.Albo podzielimy się na grupy :Północną ,centralną i południową i w dogodnym miejscu dla wszystkich połączymy się---to jest oczywiście propozycja,może ktoś ma inne rozwiązanie.

Dalsza część podróży z mojej strony bez veta :bigrazz:

Zbiórka w Zamościu w motelu Korona.

Tam tradycyjnie odbędzie się impreza integracyjna, odprawa i podział na podgrupy, oraz ustalenie trasy i taktyki przemarszu.

Rzeczony motel jest znany z imprez podczas niejednej wyprawy krajowej i zagranicznej :cool:

Przekroczenie granicy w Hrebennem.

Co do trasy, to dopiero w łykend usiądę nad mapą i przewodnikami, żeby móc coś zaproponować. Choć zaproponowany wyżej plan jest ciekawy i wart przedyskutowania.

Kamandir Kulik.

[Maro]

Chyba pora załatwiać mapy ukrainy

Prośba do doświadczonych podróżników na wschód. Napiszcie jakie wydawnictwo ma mapy z których warto korzystać i nie wyprowadzą cię w pole.

[mario33]

Motel Korona ? O rany :crossy: A mogiem spać jedne nockie u mamusi i tatusia ? :) Znaczit'sia ja pochodzę z Zamościa tak się składa :icon_razz: BTW jakby kto potrzebował - znam miasto i okolice - certyfikowany przewwodnik PTTK po Zamościu i Roztoczu... Zresztą w planach mały rajdzik moto w okolicach...

 

Mogę służyć wiedzą w ramach mojego świra... tfu... hobby historycznego - to dla mnie niesamowity fun...Może malutkie spotkanko pod przewodnictwem Kamandira ? :notworthy:

 

Oprócz trasy ważne jest rozstrzygniącie jak noclegi sobie wyobrażamy....

Edytowane 31 Października 2006 przez mario_BS

[majkelpl]

No dobra a co powiecie kiedy przybeda sily zza wielkiej wody ? :)

Gdzie sie mamy zameldowac ??? :notworthy: :icon_razz:

Edytowane 31 Października 2006 przez majkelpl

[mario33]

Prośba do doświadczonych podróżników na wschód. Napiszcie jakie wydawnictwo ma mapy z których warto korzystać i nie wyprowadzą cię w pole.

 

Z mojej wiedzy wynika, że najdokładniejszą mapę ma Expressmap - 1:500.000 i w dodatku laminowaną !! Świetnie się sprawdza na moto. Jest tam też dobry plan Lwowa 1:10.000

 

Natomiast najlepszy byłby oryginalny ukraiński szczegółowy atlas drogowy, tylko gdzie go dostać... Jest w Polsce co prawda dostepny białoruski atlas Wyd. Trivium tutaj: http://www.bezdroza.com/?page=shop/flypage&product_id=1973 ale skala 1:750.000 wydaje sie zbyt mała. Plusem jest zaznaczony stan dróg (tylko że na 2004 :)

 

Natomiast z wydanych ostatnio przewodników najciekawszy to "Ukraina Zachodnia. Tam szum Prutu, Czeremoszu..." Wydawnictwa Bezdroża, 2005.

 

 

 

Edytka: sorrki znalazlem atlas 1:500.000 oryginalny ukraiński:

 

http://www.bezdroza.com/?page=shop/flypage&product_id=2451

 

1:500.000. Jak ktoś znajdzie precyzyjniejszy - pls dać znać :)

Edytowane 31 Października 2006 przez mario_BS

[KLAUDIUSZ]

No dobra a co powiecie kiedy przybeda sily zza wielkiej wody ? :eek:

Gdzie sie mamy zameldowac ??? :bigrazz: ;)

To to chyba najmniejszy problem, można sie gdzieś umówić, możesz u kogos przekimać jeżeli nie masz gdzie sie zatrzymać itd. :wink:

 

p.s. A czy są Atlasy Ukrainy ale po Polsku, lub Angielsku? Bo tych robaczków nie rozczytam za cholere :cool: