Skocz do zawartości

Jeździłaś(eś) Dziś??? Czyli kto jeszcze daje radę a kto już odpuszcza


maruha
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

niestety już nie zobaczycie na drogach mojej Vespinki w tym sezonie. wczoraj miałęm dzwona!! :lalag: facet seicolem mi wyjechał. kolumna kierownicy skręcona...

 

dolina, a jeszcze chciałem nakulać jakieś 100 kilosów, zeby do 14 tys. dojść. a tu dupa

 

co jest z tymi kerowcami sejcento!!!! ja w lipcu też miałem dzwona z panna bo przy wyprzedzaniu fiata wiechal namnie bo chciał ominoć dziure tylko nieraczył zerknac w lustero a ja bylem jusz na wysokośc jegoi dzwi.

Skubany uciekl dobze ze koleszka jechał zemna na drugim motoze to mialem czym go gonic bo muj gsx 400 już sie ninadawał.

cały jestes?

 

a co do jazdy to ostatniu chulalem w sobote dzis niewsiadałem na kuca bo jestem wczorajszy hehe trzeba uwazać. mam zamiar simigać aż do białego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sobote zamknołem sezon. Zrobilem ok 70km potem moto przygotowałem do zimy , wprowadziłem do pomieszczenia gdzie temeperatura nie spada ponizej 0 ( a garaż mam nie ogrzewany ) Oczywiście jak by tylko była poprawa pogody to wyprowadze moto , ale narazie się na to nie zanosi :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiec panie i panowi zachecam do jazdy ;)

 

spoko spoko zachęcaj zachęcaj :) a będziesz siedział razem z Klaudiuszem i Maruhą :biggrin: (czyli w bloku C tym o zaostrzonym rygorze....)

 

pees. już szykują dla was miejsca :)

Edytowane przez TUREK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co?

...no wlasnie to... nikt nie bedzie sluchal, ze nie wiedziales... bo nieznajomosc prawa wcale nie zwalnia z jego przestrzegania... taki lajf...

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

:eek:

 

ps.

...ale nie przejmuj sie... ja dzisiaj... chyba... narusze przepisy i wyskocze na nocny terror miasata... coby, niazapakowane jeszcze na zime moto... troche przewietrzyc...

 

 

pozdr,

w

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja dzisiaj znowu zrobiłem 80 km ale to jest nie ważne jade sobie i widze jak z naprzeciwka na ścieżce rowerowej jedzie rowerzysta i puka sie w głowe widząc mnie pojechałem dalej po około 400 metrach myśle nie będzie mi jakiś byle kutas pokazywał że jestem po**bany wróciłem i jakież było zdziwienie tego fagasa na mój widok tłumaczył sie że ma taki trick a ja mu na to że jak mu zaraz jebne to już mu naprawde tak zostanie na zawsze .Wsiadł na rower i bez słowa szybko odjechał.

W powrocie do domu miałem niezły ubaw z tej sytucji

pozdro dla twardzieli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja dzisiaj znowu zrobiłem 80 km ale to jest nie ważne jade sobie i widze jak z naprzeciwka na ścieżce rowerowej jedzie rowerzysta i puka sie w głowe widząc mnie pojechałem dalej po około 400 metrach myśle nie będzie mi jakiś byle kutas pokazywał że jestem po**bany wróciłem i jakież było zdziwienie tego fagasa na mój widok tłumaczył sie że ma taki trick a ja mu na to że jak mu zaraz jebne to już mu naprawde tak zostanie na zawsze .Wsiadł na rower i bez słowa szybko odjechał.

W powrocie do domu miałem niezły ubaw z tej sytucji

pozdro dla twardzieli

 

jak ma takie sytuacj to poprostu Pokazuje paluszek i potrząsam głową niechce mi sie zatrzymywac i dyskutowac z byle fraierkiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe. A mi szkoda że dziś niesmigam, ale kaca mam jeszcze po weekendzie :banghead: (spadłbym z moto). Nie umiem nieprzeginać z trunkami i coby nietracić dni i niewnerwiać kobiety :banghead: :banghead: :banghead: :biggrin: odstawiam trunki na dłuuuugiiiiii czas . A od jutra latam ,latam, latam :banghead: :biggrin: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...