samolot Opublikowano 29 Października 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Października 2006 Nic ja tu nie przezywam. Musisz przyjac do wiadimosci fakt ze na niektorych drogach jak nie bedziesz utrzymywac powyzej 140 to bedziesz najwolniejszym uczestnikiem ruchu ( czytaj zawalidroga spychanym na pobocze ). Dzis juz nie dziwi mnie Mercedes sprinter jadacy 150km/h lub TIR 120.Od poczatku lat 90 troche sie zmienilo i teraz srednia predkosc przelotowa samochodow osobowych na dtogach lokalnych nie wynosi 90 tylko ponad 120.A teraz odnosnie mojego skromnego doswiadczenia. Doswiadczenie doswiadczeniem, ale nie sadze zeby osoba w wieku powyzej 50 ktora zaczelaby przygode z dwoma kolkami i przejezdzila 10 razy tyle co ja oponowala by lepiej technike jazdy. Wiek a takze predyspozycje robia swoje. Kumpel jezdzi bardzo szybko po miescie od dwoch sezonow ( okolo 180 ) ale ja naprawde jestem swiecie przekonany ze nic mu sie nie stanie. Ma genialny ( lepszy od mojego refleks) szybko sie uczy, blyskawicznhie umie podejmowac decyzje, i tam gdzie dla mnie predkosc bezpieczna jest np 120, jego pulap mozliwisci siega 180........ Komar 2320 > WSK 125 > CBR 600F2 > CBR F4I SPORT > Kymco Active > YBR 125 > CBR 600RR PC 40 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bekriss Opublikowano 29 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2006 (edytowane) żeby zejsć ze spalaniem musiałbyś jechać 80-90 km/h. Uwierz mi, że uważajac iż "ale do szybkiego przemieszczania sie bylaby lpsza pozycja jak we wsolczesnych supersportach." jesteś w wielkim błędzie i nie masz pojęcia o czym piszesz.Popieram. Chcesz szybiej turystyki kup cbr 1000xx albo haye i zaloz wyzsza szybe. Fjr'a tez pogonisz na autostradach bez lezenia na baku. Sporty sluza do sportowej jazdy. Liczy sie predkosc a zeby v-max byl duzy opor powietrza musi byc maly. dlatego jestes zmuszony skulic sie za szyba. cbr 600f jest popularnym motocyklem i powinienes moc spokojnie kupic wyzsza szybe z dyfuzorem lub poprostu wyzsza szybe. Jednak zasadniczo kupiles chyba zly typ motocykla. Mogles kupic horneta lub fazera bo watpie zebys udal sie na tor lub chociaz poszural kolanem na gorskich winklach. Edytowane 29 Października 2006 przez bekriss Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samolot Opublikowano 29 Października 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Października 2006 A jaki sprzet w klasie 600 nadaje sie do szybkiej turystyki?Wyzszej szyby nie zaloze za nic na swiecie. Wedlug mnie to psuje linie motocykla i czyni ze sportowego zawodnika turystyczny tapczan. Wole zmniejszyc predkosc lub ewentualnie polozyc sie na bak i swoje przecierpiec.Apropos horneta lub fazera, nigdy nie jechalem nimi, ale 100KM w naked biku z niemal wyprostowana pozycja to jakos mi nie pasuje do dynamicznej i bezpiecznej jazdy.Apropos przycierania kolanem, to nie trzeba jechac na tor zeby gleboko pochylic sie w zakrecie, z tym ze trzeba uwazac na piasek , listcie itd. Komar 2320 > WSK 125 > CBR 600F2 > CBR F4I SPORT > Kymco Active > YBR 125 > CBR 600RR PC 40 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
viperPL Opublikowano 29 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2006 Doswiadczenie doswiadczeniem, ale nie sadze zeby osoba w wieku powyzej 50 ktora zaczelaby przygode z dwoma kolkami i przejezdzila 10 razy tyle co ja oponowala by lepiej technike jazdy Bzdury gadasz, potłukłeś się ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samolot Opublikowano 29 Października 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Października 2006 Mowiac inaczej moj ojciec samochodami przejezdzil ponad 150 tys km, a ja moze z 5tys km. Na jakiej podstawie twierdzisz ze on jest lepszym kierowca odemnie? To ze wiecej przejezdil o niczym nie swiadczy. Nie liczy sie ilosc ale JAKOSC przejechanych kilometrow. Przekonalem sie ze w wielu sytuacjacvh na drodze w ktorych ojciec nie dal rady wysc bez stluczki, dalbym spokojnie rade bez najmniejszego zarysowania.To tak jakbys mnie usilowal nauczyc zonglerki..... Jeden ma smykalke a drugi nie, a tym bardziej wiek po 50 nie sprzyja nauce takich rzeczy ( nie ta koordynacja psycho-fizyczna) Komar 2320 > WSK 125 > CBR 600F2 > CBR F4I SPORT > Kymco Active > YBR 125 > CBR 600RR PC 40 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bekriss Opublikowano 29 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2006 :P A na jakiej podstwie twierdzisz ze ten ktory natrzaskal juz kupe kilometrow nie jest utalentowny i nauczenie sie techniki zajelo mu malo czasu a potem przez kilkadziesiat lat mogl ja doskonalic?? A jaki sprzet w klasie 600 nadaje sie do szybkiej turystyki?Wyzszej szyby nie zaloze za nic na swiecie. Wedlug mnie to psuje linie motocykla i czyni ze sportowego zawodnika turystyczny tapczan. Wole zmniejszyc predkosc lub ewentualnie polozyc sie na bak i swoje przecierpiec.No to o co chodzi?? Przeszkadza ci ze wieje przy 180 czy nie. Mowisz ze powinna byc lepsza ochrona przed wiatrem ale zeby jednoczesnie szyba nie byla wysoka :biggrin: Czyli co rezygnujesz z airbhoxa i wkladasz tam tylek zeby siedziec nizej?? A takim hornetem czy fazerem mozesz spokojnie pociskac 160 no ale pewnie dla ciebie utalentowanego motocyklisty taka predkosc w trasie to nie szybka turystyka.Apropos horneta lub fazera, nigdy nie jechalem nimi, ale 100KM w naked biku z niemal wyprostowana pozycja to jakos mi nie pasuje do dynamicznej i bezpiecznej jazdy.Apropos przycierania kolanem, to nie trzeba jechac na tor zeby gleboko pochylic sie w zakrecie, z tym ze trzeba uwazac na piasek , listcie itd. :biggrin: Te motocykle swietnie jezdza. Pamieta ze w sporcie pozycja embrionalna jest po to zeby opor powietsza byl jak najmniejszy do uzyskania duzych predkosci. W zakretach wyzsza kieronica w niczym nie przeszkadza. Na kolano tez mozesz zejsc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samolot Opublikowano 29 Października 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Października 2006 Widzisz troche mnie nie zrozumiales. Wezmy pod uwage ze ojciec z synem postanowili zrobic prawko i kupic motocykl. Po roku syn przejechal 2 tys km , a ojciec 10 tys. No i zapewniam Cie ze bardziej doswiadczonym motocyklista bedzie syn, gdyz na pewno sprawdzil co ten motocykl potrafi i nierax wykorzystywal w pelni moc silnika. A ojciec mimo ze przejechal duzo wiecej km mam mniej doswiadczenia gdyz nigdy nie przekraczal 100km/h nidgy nie mial sposobnosci wykorzystav ani pelnej mozliwosci wykorzystania silnika ani hamulcow. Wniosek! mlodosc rzadzi sie swoimi prawami i po 50tce pewnych rzeczy nie sposob juz sie nauczyc.....No przeszkadza mi jak wieje przy 180, ale jestem w stanie zacisnac zeby i pojsc na kompromis kladac sie na baku, gdyz pokracznie wygladajacej szybki nie zniose.A co do zdolnosci pokonywania zakretow sportowych 600 i nakedow to mysle ze te pierwsze beda jednak sporo szybsze, choc moge sie grubo mylic. w sportach masa jest rozlozona pol na pol ( przodnie i tylne kolo ), srodek ciezkosci jest nizej, natomist w nakedach wydaje mi sie ze wiekszosc nacisku przypada na tylne kolo......... Komar 2320 > WSK 125 > CBR 600F2 > CBR F4I SPORT > Kymco Active > YBR 125 > CBR 600RR PC 40 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 29 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2006 Ludzie, ignorujcie tego debila spamolota :P Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Groszek Opublikowano 29 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2006 (edytowane) i tu samolocie wychodzi kolejny raz Twoje wypaczone podejście do świata. Otóż myśle, ze warto (dla Ciebie ale i przede wszystkim dla tych, których spotkasz na sojej drodze) abyś zrozumiał, że dobry kierowca to nie taki, który potrafi wyjść cało z niebezpiecznej sytuacji, ale taki, który do takiej sytuacji przede wszystkim nie doprowadza. Nie jest dobrym kierowcą ten, który przejechał 10 tyś. km i miał 25 "gorących" sytuacji, z których ze spoconymi plecami udało mu się wyjsć cało (dzięki "doskonałemu refleksowi" i "sprytowi"), a taki, który przejechał 150 tyś. km i potrafił na tyle przewidzieć to co się może wydarzyć na drodze i jechać tak, że nigdy takiej sytuacji nie miał i nie musiał w 100% wykorzystywać swoich zdolności aby uniknąć zderzenia. Edytowane 29 Października 2006 przez Groszek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samolot Opublikowano 29 Października 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Października 2006 Ok zgadzam sie z Toba Groszek, z tym ze osoba ktora polatala troche szybciej to w takiej "goracej sytuacji" sobie poradzi, natomist jezdzaca po emerycku- nie. A ciekawsze sytuacje mozna trenowac przeciez na torze a nie na drodze.Na drodze najlepiej do "goracych sytuacji" nie dopusczac.Gredo masz problem to zwal se gruche a jak nie wystarczy to ci dam pare groszy to na ruskie dziwki sie wybierzesz...... Komar 2320 > WSK 125 > CBR 600F2 > CBR F4I SPORT > Kymco Active > YBR 125 > CBR 600RR PC 40 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pozdro600 Opublikowano 29 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2006 Widzisz troche mnie nie zrozumiales. Wezmy pod uwage ze ojciec z synem postanowili zrobic prawko i kupic motocykl. Po roku syn przejechal 2 tys km , a ojciec 10 tys. No i zapewniam Cie ze bardziej doswiadczonym motocyklista bedzie syn, gdyz na pewno sprawdzil co ten motocykl potrafi i nierax wykorzystywal w pelni moc silnika. A ojciec mimo ze przejechal duzo wiecej km mam mniej doswiadczenia gdyz nigdy nie przekraczal 100km/h nidgy nie mial sposobnosci wykorzystav ani pelnej mozliwosci wykorzystania silnika ani hamulcow. Wniosek! mlodosc rzadzi sie swoimi prawami i po 50tce pewnych rzeczy nie sposob juz sie nauczyc.....No przeszkadza mi jak wieje przy 180, ale jestem w stanie zacisnac zeby i pojsc na kompromis kladac sie na baku, gdyz pokracznie wygladajacej szybki nie zniose.A co do zdolnosci pokonywania zakretow sportowych 600 i nakedow to mysle ze te pierwsze beda jednak sporo szybsze, choc moge sie grubo mylic. w sportach masa jest rozlozona pol na pol ( przodnie i tylne kolo ), srodek ciezkosci jest nizej, natomist w nakedach wydaje mi sie ze wiekszosc nacisku przypada na tylne kolo.........to sie grubo mylisz... chyba ze dla ciebie naked to dragstar 1100 albo cokolwiek w tym stylu. naked bike to przewaznie motocykl majacy sportowa geometrie podwozia i sportowy silnik z tym ze calosc jest skonstruowana tak zeby kosztowala mniej od wersji sportowej(stad nieco gorsze komponenty - zawieszenie, hamulce i wyzsza masa). nakedbajki maja byc tez bardziej uniwersalne dlatego zazwyczaj kastruje sie moc silnika w gornym zakresie obrotow na rzecz zwiekszenia tejze mocy na niskich i srednich obrotach zeby wygodniej sie jezdzilo w miescie, ale generalnie naked to prawie sport, w mniejszym lub wiekszym stopniu, i moze rowniez sluzyc do zabawy a nawet do scigania(jest od ch.. pucharow takich motocykli jak hornet, sv650, monster czy nasz polski gs500). mysle ze daloby ci duzo do myslenia jakbys zobaczyl jak chlopaki popierdalaja na gieesikach w poznaniu - sama predkosc w zakrecie naprawde niewiele, albo nawet w ogole sie nie rozni od sportowych sprzetow - oczywiscie nie mowimy tu o poczatkujacych... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bekriss Opublikowano 29 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2006 samolot z takim podejsciem i pojmowaniem umiejetnosci oraz doswiadczenia szybko rozbijesz swoj motocykl. Bo rozumie ze jestes mlody i nie masz ani troche rozsadku (jaki ma 50latek) i bedziesz robil sobie z ulicy wyscig jak na wyspie man. Dzieki temu bedziesz mial mnostwo niebezpiecznych sytuacji, ostrych hamowan itp a to jest przeciez "doswiadczenie". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samolot Opublikowano 29 Października 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Października 2006 No coz nie ma sensu walkowac dalej tego tematu ( 50 latek kontra mlody i ich umiejetnosci ) bo wyjdzie z tego zbyt dluga rozmowa Komar 2320 > WSK 125 > CBR 600F2 > CBR F4I SPORT > Kymco Active > YBR 125 > CBR 600RR PC 40 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Groszek Opublikowano 29 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2006 (edytowane) Ok zgadzam sie z Toba Groszek, z tym ze osoba ktora polatala troche szybciej to w takiej "goracej sytuacji" sobie poradzi, natomist jezdzaca po emerycku- nie. możesz mi wytłumaczyć na jakiej podstawie tak uważasz?? PS. I ch**owy z Ciebie kolega, jak chcesz Greeda na dziwki zaprosić to nie wypada mu narzucać z czyich usług ma korzystać. Skoro chcesz go zapraszać na dziwki to pozwól jemu wybrać czy chce Rosjankę, czy Rumunkę, czy może Polkę. No coz nie ma sensu walkowac dalej tego tematu ( 50 latek kontra mlody i ich umiejetnosci ) bo wyjdzie z tego zbyt dluga rozmowamasz rację, nie ma sensu wałkować tego tematu - ale z zupełnie innego powodu, bo z Tobą nie ma żadnej rozmowy. Gówno się na wszystkim znasz a wszędzie chcesz być najmądrzejszy. Edytowane 29 Października 2006 przez Groszek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 30 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2006 (edytowane) Ok zgadzam sie z Toba Groszek, z tym ze osoba ktora polatala troche szybciej to w takiej "goracej sytuacji" sobie poradzi, natomist jezdzaca po emerycku- nie. A ciekawsze sytuacje mozna trenowac przeciez na torze a nie na drodze.Na drodze najlepiej do "goracych sytuacji" nie dopusczac.Gredo masz problem to zwal se gruche a jak nie wystarczy to ci dam pare groszy to na ruskie dziwki sie wybierzesz...... Ty to misiu masz kompleks małego pisiora - wszedzie cie pełno tylko pewnie dziewczyny sie z ciebie smieją :P Nic ja tu nie przezywam. Musisz przyjac do wiadimosci fakt ze na niektorych drogach jak nie bedziesz utrzymywac powyzej 140 to bedziesz najwolniejszym uczestnikiem ruchu ( czytaj zawalidroga spychanym na pobocze ). Dzis juz nie dziwi mnie Mercedes sprinter jadacy 150km/h lub TIR 120.Od poczatku lat 90 troche sie zmienilo i teraz srednia predkosc przelotowa samochodow osobowych na dtogach lokalnych nie wynosi 90 tylko ponad 120.A teraz odnosnie mojego skromnego doswiadczenia. Doswiadczenie doswiadczeniem, ale nie sadze zeby osoba w wieku powyzej 50 ktora zaczelaby przygode z dwoma kolkami i przejezdzila 10 razy tyle co ja oponowala by lepiej technike jazdy. Wiek a takze predyspozycje robia swoje. Kumpel jezdzi bardzo szybko po miescie od dwoch sezonow ( okolo 180 ) ale ja naprawde jestem swiecie przekonany ze nic mu sie nie stanie. Ma genialny ( lepszy od mojego refleks) szybko sie uczy, blyskawicznhie umie podejmowac decyzje, i tam gdzie dla mnie predkosc bezpieczna jest np 120, jego pulap mozliwisci siega 180........ Tak sobie myśle, czy on to pisze na poważnie? Gdyby ktoś robił sobie jaja, to pewnie po tak długim czasie by mu sie już znudziło... a spamolot pisze juz długo. Rozkładają mnie na łopatki te twoje mądrości :biggrin: Edytowane 30 Października 2006 przez Greedo Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi