Lekki turystyk z owiewką < 90KM

[fv]

Właśnie wróciłem z wycieczki po Słowacji z małym hakiem na Węgry. Zadziwiło mnie to, że w tamtych okolicach kompletnie brak owiewkowanych motocykli a już supersportów to nie ma za grosz. Dla ciekawych dodam, że najczęściej (zdecydowanie) widywanym motocyklem na Słowacji jest BMW GS1200 i jego nowsze/starsze wersje. Drugi w kolejności jest SV650. Reszta to cruisery.

 

Winna jest oczywiście piękna pogoda ale również przestrzeganie ograniczeń prędkości. Na większości dróg motocykliści nie przekraczali 140km/h. Ja też uważam to za prędkość podróżną (w Polsce i europie) i zupełnie dobrze wytrzymuję takie tempo na gołym motocyklu. Oczywiście do wyprzedzania trzeba znacznie więcej, ale w sumie głównie chodzi o to, aby silnik wytrzymywał takie katusze. W GS 500 nie daje rady a już na pewno nie nadaje się na wyprzedzanie od 110km/h z pasażerem (co utrudnia wyprzedzanie maruderów).

 

Owiewka odchodzi zatem w zapomnienie, tym bardziej że niezbyt podobała mi się przejażdżka ER-6f. Skoro tak, mogę trochę podejść z mocą do góry i skierować swoje oczy na turystyki pokroju:

Suzuki GSR 600

Kawasaki Z750

Ducati Monster 695/696

Yamaha FZ6 S2

 

Zarówno ducati jak i gsr są motocyklami, które często spotykałem u naszych południowych sąsiadów. Obładowane bagażami, ozdobione szybką, często z plecaczkiem - nie wyglądało to na krótką wycieczkę.

 

Ducati to jednak realny problem z pasażerem w trasie. Suzuki ma fatalnych dilerów i opryskliwy serwis - zniechęcili mnie do marki ale gsr to na prawdę świetna maszyna. Yamaha.. cóż - muszę się przejechać. Kawasaki waży tyle co Bandit, ale podobno fajnie jeździ i świetnie się sprzedaje.

Jeśli chodzi o GSR 600 i Z750 musiałbym z nimi zostać na długo aby ten wybór miał sens - bardzo tracą na wartości. Ducati a zwłaszcza FZ6 tego problemu raczej nie mają. Nowe Ducati 696 wygląda jednak bardzo podobnie do GSR600 a ma aż 18KM mniej, dysponując jednocześnie wystarczającym do jazdy po mieście momentem obrotowym.

 

Czyli czas na osobiste testy maszyn. Ma ktoś pomysł z czym iść do Suzuki? Wolą czekoladki czy rajstopy? Na prawdę czuję się w salonach tej marki jak klient komunistycznego sklepu mięsnego. Nieuprzejme spojrzenia i dzień dobry wymawiane jak "czego tu" to najlepsze co mnie spotkało...

 

W Kawasaki i Ducati witają chlebem i solą. U Yamahy jak już jest otwarte to się chociaż uśmiechną, ale jakoś nie jestem fanem. Poza tym jakoś unikam posiadania tego co wszyscy.

 

Była kwesta CBR 600 - owszem, miłe moto ale 120KM i owiewka do podróżnej 140km/h to gruba przesada. A na codzień do pracy jeździć w podkoszulku i klapkach to nie mój styl. Fajne moto, ale na tor. A taki Z750 też ma 100km/h na jedynce. Wystarczy...

[Belgu]

zajrzyj do Free & Fun (Sekocin k/ janek pod Warszawa) ... maja od 5.06 Suzuki Moto Caravan

i mozna polatac roznymi sprzetami...

GSR 600 tez jest na liscie...

[fantom]

FV, śledzę uważnie wątek, bo mam dokładnie te same podejście do mocy, owiewek, przeznaczenia moto itp. co ty. Wymiary moje i plecaka też są prawie dokładnie takie same. Na twojej krótkiej liście są fajne sprzęty, ale IMO brakuje tam BMW F800S. Z moją XJ jeszcze się w tym i pewnie w przyszłym sezonie nie pożegnam, ale jak myślę o przesiadce i o mojej krótkiej liście to odrzuciłem wszystkie moto z wydechami pod kanapą - fajny wygląd ale rozwiązanie mało komfortowe dla plecaczka. Zostały więc Z750, B650 i F800S (ze wskazaniem na BMW właśnie - pasek zamiast łańcucha). Gdyby BMW robiło F800R zastanawianie się miałbym z głowy.

Edytowane 2 Czerwca 2008 przez fantom

[LuTo]

fv,

 

tak sobie czytam ten wieloletni wątek i powtórzę po jednym (jednym który zwrócił na to moto uwagę) z kolegów:

 

Zwróć uwagę na CB seven fifty.

 

bardzo ładnie prezentuje sie zarówno z jak i bez szyby, moc wystarczająca, spalanie - da sie przeżyć, wygodna dla kierownika i plecaka, a z taką szyba jak moja (Puig up&down) da się i 160 w miarę spokojowo latać po autobanie. Jesteś niższy ode mnie, więc pewnie i lepiej cię będzie ta szyba kryła.

 

mój motong z puigiem:

 

http://picasaweb.google.com/l.obuchowski/H...280092063059202

[Limo]

Zwróć uwagę na CB seven fifty.

Za ciezka :wink:

[Arcer]

Pozwolę sobie podpiąć się pod temat, bo mam podobne załozenia co do przyszlej maszyny, tylko nieco inny przedział cenowy. Też szukam jakiegoś turystyka z owiewką, ale mam nieco więcej potrzeb :-).

Przejechałem na GPZ 500 już 7k km i planuję do końca tego sezonu zrobić co najmniej tyle, bo mam pomysły na parę wyjazdów w te wakacje. Myślałem wcześniej, by kolejnej maszyny szukać w przyszłym roku, ale może uda mi się coś kupić na jesieni tego roku.

Przez ten czas zdążyłem zaplanować wymagania, jakie będę stawiał przyszłemu motocyklowi. Oto one:

- koniecznie wał kardana lub ewentualnie pasek napędowy (za Chiny nie chcę łańcucha)

- wydajna owiewka, najlepiej tylko przednia - boczne plastiki niekonieczne

- centralna podstawka

- wygoda pasażera (tylne siedzenie w GPZ jest ciasne)

- kufry w standardzie lub łatwa możliwość ich montażu

- moc w przedziale 60-90 KM (z tym, że raczej bliżej 90 niż 60, bo w GPZ mam właśnie 60KM), za to oddawana nieco bardziej liniowo, w niższym zakresie obrotów

- prędkość przelotowa na poziomie 110-130, może 140 km/h, maksymalna niekoniecznie duża, ale w miarę dobre przyspieszenie od 110 do tych całych 140 km/h

- zawieszenie pozwalające na jakąśtam jazdę po zakrętach, bo GPZ w wirażach przy 140 km/h niesamowicie buja tyłem, ale to pewnie oczywiste w maszynach klas wyższych niż 500

- spalanie na trasie poniżej 6l/100 km

- może jeszcze masa z płynami poniżej 230-250 kg, żeby nie tańczył na piasku na podjazdach do jeziorek itp.

- najlepiej by było, gdyby biegów było sześć

 

Dwie bardzo ciekawe zalety GPZ-ta 500, mianowicie 2 liczniki przebiegu dziennego i regulacja obu klamek, mogą być pominięte - paluchy mam dość długie, a podwójny licznik ma chyba jeszcze tylko GTR 1000, ale to za ciężka i zbyt paliwożerna (?) maszyna.

 

Jakiś czas temu przyszła mi do głowy XJ 900 Diversion. Właściwie wszystko byłoby fajnie, gdyby nie to, że czytałem o jej paliwożerności (nie wiem czy to prawda). Nie mam też zaufania do silników chłodzonych powietrzem, no i duża Dywersja jest (chyba) ciężka. Opieram się tu częściowo o opinie wyczytane w różnych źródłach i nie wiem, czy są wiarygodne. Na jej korzyść przemawia za to 90 KM przy dużym momencie obrotowym i dość niska cena w stosunku do walorów, oraz spora ilość ogłoszeń sprzedaży dywersji w pełnym okufrowaniu,

 

Jakiś czas temu pomyślałem też o Hondzie NT 650V Deauville. Zupełnie nie wiem, czy to dobry pomysł, bo także opieram się o publikacje papierowe i internetowe. Za tym wyborem przemawiają kufry fabryczne, długie przebiegi międzyobsługowe i chwalona trwałość silnika (występującego też w innych modelach Hondy). I tu jednak pojawiają się jej "wady", których obawiam się po przesiadce z 60-konnego GPZ-ta. Silnik daje zaledwie 55KM, za to przy niższych obrotach, moment jest za to o 10Nm wyższy, i to już o 2500rpm niżej. V-max jest niższy o 15 km/h - niby niewiele, ale czy w związku z tym znacznie spadłaby przelotowa prędkość? No i czy w ogóle dobrym pomysłem jest kupowanie za 10 000 zł maszyny, która może mnie nie zadowolić pod względem osiągów?

 

Oba wymienione motocykle mają niestety podstawową (przynajmniej dla mnie) wadę - 5-biegową skrzynię. Nie wiem jednak, czy znajdę coś, co będzie miało sześć biegów i spełni te kilka wymagań podanych na początku.

Cena to prawdopodobnie 8000 zł, a gdybym znalazł jakąś fajną okazję do 10 000 zł, też bym się zdecydował. Nie musi to być tylko japonia, choć wiem że w tej kwocie to żadnej ciekawej BMW nie znajdę (a R1**0 RS lub GS kiedyś na pewno będę szukał). Moze jakaś włoszczyzna?

[Arcer]

To jak, ktoś pomoże mi rozwiać wątpliwości? :-)

[jeszua]

może ja... zaglądnij na motogen, w arcie spisałem jakie warunki spełnia kanapa :evil:

jsz

[Limo]

To jak, ktoś pomoże mi rozwiać wątpliwości? :-)

Z tych dwoch mysle ze lepsza bedzie ntv. Moze i ma tylko 55 koni ale pamietaj ze to fałka wiec nie powinienes czuc braku mocy po przesiadce z gpz-ta. Duza xjota jest przede wszystkim bardzo ciezka. Spalanie ma raczej normalne, w okolicach 6 litrow, silnika tez nie masz co sie bac bo jest niezwykle trwaly, ale ta waga. Jak masz mozliwosc to najlepiej posadz na niej cztery litery i zobacz jak to wyglada z Twojej perspektywy. Jesli bedziesz czul ze dasz na niej rade to bierz :evil:.

[LYsY]

Pozwolę sobie podpiąć się pod temat, bo mam podobne załozenia co do przyszlej maszyny, tylko nieco inny przedział cenowy. Też szukam jakiegoś turystyka z owiewką, ale mam nieco więcej potrzeb :-).

 

Nie ma takiego moto :eek:

 

Jedynym sprzętem, który spełnia (prawie) Twoje kryteria jest XJ900Div. Ma dwie zasadnicze wady:

- ciężka

- słabe zawieszenie przód. Jak chcesz jeździć, musisz wstawić sprężyny progresywne i gęsty olej, a ponoć i tak nie do końca to pomaga.

Bajki o spalaniu włożyłbym miedzy bajki :biggrin: Dobrze ustawiona XJ900Div przy normalnej, turystycznej jeździe na schodzi poniżej 6. Ha, ojciec ma XJR1300 i to moto przy równej jeździe 100kmh wzięło coś ponad 5l/100km. Także spokojnie. Oczywiście jak XJ900 pogonisz 170, to łyknie ponad 7 :evil:

 

NTV bym za cholerę nie brał pod uwagę. Ten motocykl jest malutki, wielkości GS500... a osławiona "moc fałki" to nie do końca prawda. V-ka mająca 55 KM nie będzie robiła wrażenia motocykla 100-konnego po przesiadce z rzędowej czwórki o mocy np. 50 KM. Wrażenia będą mocno zbliżone :eek:

 

Jest oczywiście R1150GS. Dla Ciebie - ideał. Turystyk, 85KM, 6 biegów, kardan, niskie spalanie, dobry w teren, wygodny przy 140kmh, miodzio. KLIK!. Małe ale - najtańszy na allegro kosztuje 19 000 PLN.

 

pozdr

LYsY

Edytowane 6 Czerwca 2008 przez LYsY

[Arcer]

jeszua: czytałem ten artykuł, ale jak wspomniałem, (oprócz tych starszych) BMW nie mieszczą się w moim budżecie, dlatego szukałem jakiegś półśrodka :-). Pewnie będę szukał XJ 900 - chyba że znajdę R1100GS w przystępnej cenie (LySy - dzięki za sugestie).

Edytowane 6 Czerwca 2008 przez Arcer