Nauka jazdy na Moto dla dzieci (8 letni fan dwóch kółek)-Warszawa i okolice

[KLAUDIUSZ]

Tak jak w temacie, poszukuje Szkółki dla syna, gdzie mógłby pod okiem instruktorów, powoli poznawać tajniki jazdy na dwóch kółkach :bigrazz:

 

Kiedyś słyszałem o takiej w Łomiankach ale nie wiem czy jeszcze istnieje czy nie.

 

Dodam że śmiga już na rowerze (od 3 roku życia), na rolkach, na deskorolce, na nartach i na hulajnodze spalinowej :)

[darkronin]

Tak jak w temacie, poszukuje Szkółki dla syna, gdzie mógłby pod okiem instruktorów, powoli poznawać tajniki jazdy na dwóch kółkach :buttrock:

 

Kiedyś słyszałem o takiej w Łomiankach ale nie wiem czy jeszcze istnieje czy nie.

 

Dodam że śmiga już na rowerze (od 3 roku życia), na rolkach, na deskorolce, na nartach i na hulajnodze spalinowej :)

 

zdolnego masz syna... to jak podrosnie bedzie wymiatac nie tylko puszki... :bigrazz: :crossy: :icon_eek:

[sky]

A "sprzęta" już ma?

Jak nie to może kupić i udać się do Tomka i Piotrka?

Jakiś czas temu widziałem chłopaczka, w mniej więcej takim wieku,

popylającego na takim nie za dużym (dziecięcym) enduraku, obok tatusia.

Ja dla swojej córeczki (4 i pół miesiąca) już planuję kupno malutkiego

jeździdełka zamiast roweru :icon_mrgreen:

Niech ma to czego ociec nie miał :buttrock:

[Kuba86]

@ Klaudiusz a nie myslales zeby kupic dzieciakowi Mini Pocket Bike ?

 

np: http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=129398763

[Ona w Czerwonych Kozakach]

Na wiosennej edycji motobajzlu były takie dwa sprzęciki do sprzedaży. Cena , o ile dobrze pamietam, to 2,5tyś. Pln.

 

Pa,

Beata

[Mary Lou]

@ Klaudiusz a nie myslales zeby kupic dzieciakowi Mini Pocket Bike ?

 

np: http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=129398763

 

ooo :icon_mrgreen: wlasnie czegos takiego szukalam na preznet :buttrock:

Widzialm chlopczyka tak ze 4-5 lat, ktory pod okiem tatusia pomykal na czyms takim po drodze rowerowej w strone powsina. Strasznie mi sie ten "Sprzecik" spodobal :biggrin:

 

moze wlasnie takie cus na dobry poczatek :biggrin:

[KLAUDIUSZ]

Nie tyle chodzi o sprzęt co o Nauke jazdy, chce żeby od małego ktoś go dobrze nauczył, ja raczej do nauczania sie nie nadaje :icon_mrgreen:

 

No ale SKY podsunął mi dobry pomysł, musze pogadać z Tomkiem :buttrock:

[Mary Lou]

Nie tyle chodzi o sprzęt co o Nauke jazdy, chce żeby od małego ktoś go dobrze nauczył, ja raczej do nauczania sie nie nadaje :buttrock:

 

No ale SKY podsunął mi dobry pomysł, musze pogadać z Tomkiem :biggrin:

 

No jak to ojciec i sie nie nadaje?? :icon_mrgreen: Jakies doswiadczenie przeciez masz, podstaw nauczysz.

Chociaz na poczatku. Przeciez chwile spedzone z tata- bezcenne :biggrin: syn bedzie mial co wspominac w doroslym zyciu.

Potem go wyslesz do specjalistow od nauczania :biggrin:

 

Pozdrawiam :(

[Gusto]

"Prętkość max : ok.55km/h" (chyba mialo byc predkosc; )

No nic, pod Twoim okiem to moze i spoko, ale jak go zostawisz samego sobie, to odkreci, a 55 to przynajmniej 2x szybciej niz na rowerze.

 

Swoja droga na podobnych sprzetach razem z 3 kolesiami smigal Ghost Rider :icon_mrgreen: Mocke to to ma, no najwyzej, ze mieli jakies podrasowane wersje :buttrock:

[Kuba86]

ja widzialem jak takim pocket'em starszy koles po bydgoszczy jezdzil od swiatel do swiatel ...kolana mial na wysokosci glowy.

 

...ale wracajac do tematu To ja bym wolal kupic takiego pocketa i syna uczyc uczyc i uczyc, napewno dal bys sobie rade a do konca zycia bys to sobie milo wspominal jak nauczycles syna jezdzic na motocyklu:P, a z takim zaawansowanym kursem to bym poczekal az dorosnie do wiekszych pojemnosci.

[lukasz_vip]

Ja na twoim miejscu sam bym go nauczył. Gdy miałem 9lat ojciec kupił mi motorynkie i całymi dniami uczył jeździć. Pamiętam jak dzisiaj moje początki na 2oo. Jak może w przyszłości będe miał swoje dzieci to na pewno zakupie i m jednoślada i naucze jeździć.

[sky]

Nie tyle chodzi o sprzęt co o Nauke jazdy, chce żeby od małego ktoś go dobrze nauczył, ja raczej do nauczania sie nie nadaje :)

 

No ale SKY podsunął mi dobry pomysł, musze pogadać z Tomkiem :)

 

Z chłopakami można pogadać, ale IMHO dla malca będzie potrzeby

jakiś mniejszy sprzęcik.

Przeca nie wsadzą Go na te swoje "potwory" :clap:

A np. takie coś:

http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=131206522

chyba będzie odpowiednie?

Może tylko zdławić, żeby młodzieniec za bardzo nie odkręcił manetki?

[Sloniu]

ja zaczalem jezdzic moto jak mialem prawie 9 lat ;] pamietam ten moment do dzis... ojciec pokazal mi jak sie rusza i hamuje, zrobil rundke ze mna z tylu pozniej ja z nim z tylu i smigalem 2 godziny w kolko nie mogac sie nacieszyc :) po 2 godzinach, umialem ruszyc, zatrzymac sie, zmieniac biegi w mt5 :) kup mlodemu jakies male endurko, zeby dosiegal nogami KONIECZNIE z biegami zeby sie uczyl od malego, jakas polanka i najpierw niech sie nauczy ruszac, zatrzymywac, poprzewroca sie jakos itp :clap: jak wyczuje maszyne to bedzie smigal az milo!

Edytowane 3 Października 2006 przez DziDzi

[WilQ_21]

będe śledził teamt dokładnie bo musze swojego chrześniaka dobrze wyedukować żeby wyszeł na ludzi :) ma jeszcze troche czasu (no bo wiadomo pasuje żeby pierwsze się chodzić nauczył) myślałem nad kupnem albo zrobieniem jakiegoś takiego przeszczepa ale mam jeszcze troche czasu na pmysły chyba że ktoś ma jakiś inny pomysł :)

pzdr

[^lunatyk^]

Kup mu gs'a w koncu to sprzęt dla laików :) :)