Skocz do zawartości

SV1000S -> VFR800Fi ma to sens??


Rekomendowane odpowiedzi

Koleżanki, Koledzy... Szanowne Forum,

 

dosiadam obecnie Rudej ( jak w podpisie ) - kochana SV1000S z 2003 roku. Moto jest super, zawiechy i hamulce klasa..... silnik to temat na osobny wątek....mocny i elastyczny...z super brzmieniem....

 

Wygląd Rudej...kwestia gustu... ale mi bardzo pasuje.....

 

..czyli do tej pory wszystko super, ale....

 

 

...ostatnio coraz więcej przemieszczam się z użyciem Rudej w dwie osoby + trochę bagażu ( sakwy tekstylne ) - i tu wyszły jej małe niedoskonałości:

 

Ruda jest lekka więc na bocznych wiatrach trochę kiwa...

...zbiornik starcza na 200 km ( jak się uprę to może 240...)

...i może dobrze, bo po 200 km du.a trochę już boli...

...plecaczka też...

...a powolna krajobrazowa jazda skutkuje bolącymi nadgarstkami...

...nie wspominając o zawieszeniu, które bardzo nie lubi dziurawych bocznych dróg 9-tej kategorii...

 

 

więc ostatnio częścięj spoglądam w stronę innych sprzętów..szczególnie VFR800 VTEC ( 2002 - lubię takie....kanciaste :buttrock: )...i tu dylemat:

 

to, że silnik ma rozrząd już na łańcuszkach - przeboleję...

..ale czytałem sporo negatywnych opinii na temat działania systemu VTEC...

....i zużycia paliwa....

 

więc jak to by było?

 

czy VFR byłaby rzeczywiście dużo wygodniejsza od SV? ( miałem okazję przejechać tylko kawałek i to starszą "750" ką )

 

czy taka zmiana to nie będzie "krok wstecz" z punktu widzenia silnika, hamulców ( SV-ka wyprzedza wszystkie ciężarówki pod górę i bez redukcji :icon_mrgreen: ) itp?

 

Boję się, że taka zamiana poskutkuje...rozczarowaniem głownie...

 

 

Niech ktos mnie odwiedzie od tego pomysłu..... :buttrock: :buttrock:

 

 

Jakieś przemyślenia??

 

:lalag:

Edytowane przez mla
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehehe no właśnie ja też mam podobny wątek. Znaczy się śmigam SV'ką 3 sezon tyle że 650, ale po za silnikiem i kilkoma detalami to te same motocykle, i właściwie SV'ka jest dla mnie super sprzętem pod wieloma względami tylko że... no właśnie kiedy jadę z moją pasażerką to bardzo narzeka po paru km, nie dziwię się jej - sam bym narzekał jakbym siedział z tyłu, a jazda we dwoje ma być przyjemnością a nie katorgą.... Ogólnie to doszedłem do wniosku że nie da się pogodzić ognia z wodą, nie ma motocykla ideału, jeden ma lepsze coś tam i inny znowu coś tam... Dlatego trzeba mieć tak ze 3 sprzęta w garażu i wtedy będzie spox :) SV'kę sobie zostawię a jak dozbieram kasy to dużucę jakiegoś turystycznego enduraka, a później może jeszcze jakiegoś dużego nakeda.... :icon_rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja znam tylko VFR 800, którą mój szwagier jeździ, motocykl na pewno jest wygodniejszy do jazdy turystycznej, osiągi ma wystarczające i również ciągnie od dołu. Ja po przesiadce ze swojego sportowo-turystycznego Tomcata czułem się jak bym jechał w fotelu :) Pozycja jest bardziej wyprostowana, nogi mniej podgięte, co powoduje, że jest o wiele wygodniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No prosze, zmieniamy sprzęta?, nie wygodnie we dwoje? Coś jeszcze ci nie pasuje? :)

 

A tak poważnie to cyba VFRka też nie zda egzaminu, proponuje Bandziora 1200 S, CBFke 1000 lub CB 1300S, to są maszyny dla dwóch osób :icon_rolleyes:

 

p.s. Pozatym poczekaj, plecaczek kupi sprzęta i problem z głowy :icon_question:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z SV-ek jeździłem tylko 650, ale i tak byłem zaskoczony momentem jaki oferuje. Dlatego myślę, że po przesiadce na vfr 800 będziesz zawiedziony. VFR jest na pewno moto o wiele wygodniejszym, pozwala na zabranie większej ilości bagażu, pasażer ma całkiem wygodnie, silnik ciągnie bardzo kuturalnie ale w tym wypadku to raczej zatęsknisz za SV 1000.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jako takie rozeznanie. Miałem okazję przejechać trochę na SV1000S i porównać ją z moją VFR750. Silnikiem VFR-y po "1000" z SV-ki będziesz zawiedziony. Mniejsza pojemność nie oferuje takiego momentu obrotowego w każdym zakresie obrotów. Na plus VFR-ce na pewno można zapisać komfort i sporą ilość miejsca. Podwozie zdaje egzamin doskonale - na gorszych drogach nie wypadają plomby, a na równych nawierzchniach stabilność jest bez zarzutu w całym zakresie prędkości. Jeżeli chcesz poczytać opinie użytkowników na temat V-TEC zajrzyj na www.vfr-oc.pl . Moim zdaniem powinieneś raczej przymierzyć się do CBR1100XX.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej właśnie obawiam się "braku momentu" w porównaniu z SV...choć z drugiej strony ostatnio prawie wyłącznie śmigam na weekendowe "wypady za miasto"... po kilkaset km... i tu wygoda by się przydała :notworthy:

 

o XX-ie słyszałem ( sam nie próbowałem ) że dość duża, nieporęczna na miasto kobyła.... zresztą chyba to trochę nie mój typ... wolę takie "modern-kanciaki"... co poradzić...moto musi się podobać, nie?

 

:icon_eek:

Edytowane przez mla
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

VFR jest na pewno moto o wiele wygodniejszym, pozwala na zabranie większej ilości bagażu, pasażer ma całkiem wygodnie, silnik ciągnie bardzo kuturalnie ale w tym wypadku to raczej zatęsknisz za SV 1000.

 

Nie napisze ci nic o silnikach, ani mocy, ale jako plecak na VFRze u Majora zrobiłam bardzo, bardzo dużo kilometrów i nigdy nie narzekałam na niewygody. Pozycja ok, nogi nie bolą, kanapa wygodna. Jak dla pasażera - bardzo ważne przymioty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....:notworthy: ...oj cos czuje... ze bedzie kolejny turystyczny endurowiec... :icon_eek: przepowiednia Lysego sie wypelnia ...bierz duzego v-stroma.... silnik... praktycznie... taki sam... co w sv... nie powinienes narzekac na moment... albo tak jak Vlaad radzi ... pomysl o xx-ksie

btw ...a nie wiem... czy wiesz.... ale kolega Resor sie przesiadl... w tym sezonie na falefere... 800... ale jeszcze te na walkach... moze uda mi sie go zaciagnac w sobote... do borek... to w realu... sobie... z nim pogadasz... a moze nawet da Ci sie przysiasc... z niunia... na takim sprzecie... aha... no i chyba w najblizszy w-end jest zlot valeferowcow... calkiem niedaleko... borek... bo w sulejowie... wiec jakby Ci sie chcialo to mozesz... podjechac... i pogadac... jak w uzytkowaniu sprawuje sie vtec.... biorac.. oczywiscie poprawke... na tendencynjnosc rozmowcow :icon_eek:

 

pozdr,

w

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

o XX-ie słyszałem ( sam nie próbowałem ) że dość duża, nieporęczna na miasto kobyła.... zresztą chyba to trochę nie mój typ... wolę takie "modern-kanciaki"... co poradzić...moto musi się podobać, nie?

 

:notworthy:

 

Ja mogę porównać tylko SV1000 do b12s. I poza prędkością maksymalną bandit jest w każdym zakresie bardziej "user friendly" :icon_eek: tzn lepszy do miasta (pozycja!!), lepsze hamulce, komfort dla pasażera porównywalny z kanapą w domu :icon_eek:, przyśpieszenia na pewno nie gorsze od SV1000, zużycie paliwa w czasie jazdy w 2 osoby w trasie nie przekroczy 7 l, a na pewno prostszy i tańszy serwisowo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o XX-ie słyszałem ( sam nie próbowałem ) że dość duża, nieporęczna na miasto kobyła.... zresztą chyba to trochę nie mój typ... wolę takie "modern-kanciaki"... co poradzić...moto musi się podobać, nie?

 

:icon_eek:

Zmartwię cię, ale jeżeli chodzi o poręczność w mieście to XX jest porównywalny do VFR-y. Mnie to nie przeszkadza, chociaż czasem (w porównaniu z innymi motocyklami) czuję się jakbym prowadził przegubowego Ikarusa :notworthy: . Tam gdzie inni zawracają na jeden raz, ja muszę czasami nawet na trzy razy. Pod tym względem dużo lepszy jest np Bandzior 1200. Za to na winklach zawiechy Bandziora (seryjne) poddają się dużo szybciej niż VFR. Trzeba popracować nad ich zestrojeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...