Skocz do zawartości

motocykl- tylko ktory ?


kaa
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam :D niedawno zrobilam prawko na kat. A. Powoli przymierzam sie do zakupu jakies maszyny. Zastanawiam sie miedzy Suzuki Gn250, Yamaha Virago 250 (do virazki jakos najbardziej mnie ciagnie :P ) lub ewentualnie Honda Shadow. Ktory z tych motocykli bylby najlepszy ? (jezdzilam tylko na Suzuki podczas kursu i na egzaminie a tak to tylko jako plecaczek, wiec na razie jestem jeszcze "zielona"). Mam 168 wzrostu i "normalna" budowe ciala. Wiem, ze niektore kobiety zaczynaja od Virago 535 niestety nie mialam okazji na niej jezdzic, wiec nie wiem, czy roznica miedzy 535 a 250 jest duza i bardzo odczuwalna.

Bede wdzieczna za pomoc, szczegolnie kobiet, ktore "poczatki" maja juz za soba :crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaa, przede wszystkim gratulacje! Kobietą nie jestem, ale jeśli mogę, to cos podpowiem. Między 250 Yamahy a 535 wielkiej różnicy w stopniu trudności prowadzenia nie ma. Jeżeli finansowo podołasz, to szukaj 535, 250 może okazać się szybko za słabe, poza tym ma jeden wielki mankament - ŁAŃCUCH...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też podpisuję się pod moimi przedmówcami.Mimo iż jechałem tylko jako "plecaczek" :P to i tak mogę powiedzieć że ma kopa dobrego a z reguly wiem że 250 ciężko opchnąć za rozsądne pieniadze a moto na 1 sezon to raczej średnio.Może pierwsze 100km nie będizie takie jak to sobie wymarzyłaś ale potem już z górki.W końcu z każdym moto trzeba się oswoić ,wyczuć go a potem wymiatać na drogach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No coz....nie jest milo czytac takie opinie na temat swojego motocykla, no ale trzeba sie ze wszystkimi liczyc :icon_mrgreen:

Ja sie wypowiem osobiscie na temat Virago 250 :lalag: Z jednym sie moge zgodzic, nie jest to motocykl na kilka, ladnych lat. Gora 2,3 sezony i motocykl do sprzedania. Wlasnie to przerabiam. No i na dobra sparwe, lancuch to nie taka straszna rzecz :buttrock: Motocykl wdzieczny, bezawaryjny.

Faktycznie miedzy 250, a 535 nie ma duzej roznicy. Wagowo sie roznia cos w granicach 50kg. No ale cenowo troche bardziej sie roznia....Troche to malo powiedziane...no tez zalezy od rocznika oczywiscie.

A moje osobiste zdanie, to takie ze kazdy powinien mimo wszystko zaczynac od mniejszych pojemnosci i oswajac sie, a potem stopniowo przesiadac sie na wieksze. Po przejechaniu ladnych km i poznaniu wlasnych mozliwosci. Ale to juz kazdego prywatna sprawa. Ja sie wypowiedzialam na temat 250.

Jakbys miala jakies pytania, to wal smialo :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beti posłuchaj rad kolegów , pożycz i kup 535 , to jedyny słuszny wybór :icon_mrgreen: . Pozdrawiam

[html]<p><b><a href="http://www.seboka.republika.pl/" style="text-decoration: none">
<font color="#008000">Moja strona </font></a></b>  <font color="#008000">
<b><a href="http://www.szczotkitechniczne.eu" style="text-decoration: none">
<font color="#008000">Moja praca </font></a></b></font></p>

[/html]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beti jak to mówi motto ze strony riders.pl nie ważne co masz pod d*** ,lecz ważne co masz nad nią.Przede wszystkim moto tobie musi się podobać.A 250 nie jest zła tylko 535 to bardziej przyszłościowy zakup, przynajmniej dla kobiety.A co do różnic masy to myślałem ze mniejsze są niż 50 kg no ale 2 razy większy silnik robi swoje;].Ja jestem bardzo szczupły i słaby więc będę zaczynał pewnie od jakiejś jawy 350 albo mz 125-250 albo komar:] ale jak się wyrobię to przejdę na prawdziwe maszyny i bulgot v-twina:D

Edytowane przez Deathraw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Virago 250 (i inne pokrewne sprzety) mają jedną zasadniczą wadę - na trasie ciężko nimi wyprzedzać ciężarówki. Jak jeźdizłem motorkiem siostry to byłem pełen podziwu dla niej bo ja miałem lęki - pryzśpieszenia od 80km/h w górę były lekko mówiąc niezadowalające. Co nie przeszkadało robić tym motocyklem tras po 500 km w jeden dzień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Virago 250 (i inne pokrewne sprzety) mają jedną zasadniczą wadę - na trasie ciężko nimi wyprzedzać ciężarówki. Jak jeźdizłem motorkiem siostry to byłem pełen podziwu dla niej bo ja miałem lęki - pryzśpieszenia od 80km/h w górę były lekko mówiąc niezadowalające. Co nie przeszkadało robić tym motocyklem tras po 500 km w jeden dzień.

:icon_mrgreen: popieram, zatem małe nie oznacza bezpieczne, wniosek jest prosty - 535

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M286666 tu jest najtańsza 250tka jaką znalazłem na allegro była jeszcze jedna tańsza ale cena minimalna nie została osiągnięta.http://allegro.pl/item129962788_yamaha_virago_535.html a tu 535tka tańsza od 250 ale przebieg dość duży.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rozumiem....i sama zadko wyprzedzam, co nie opznacza, ze nie idzie. Tutaj poorstu trzeba myslec do przodu i dobrze obliczyc co i jak...na oko, a to sie wiaze wlasnie ze znajomoscia motocykla.

Ale spokojnie mozna robic dlugie trasy, tylko wiadomo....czlowiek z przyplywem umiejetnosci pragnie czegos wiecej :buttrock:

No wlasnie mam zamiar przesiasc sie na 535, bo na nic innego w domu mi nie pozwalaja :icon_mrgreen: Myslalam o Shadow 600, ale na to mnie nie stac niestety. Wiec pozostane przy Virago :)Ale to wszystko zalezy od tego czy sprzedam 250 i za ile.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...