Skocz do zawartości

Dupcie na motorach(dzis na Nowym Świecie)


Fidel5
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Co Wy na to? Ciekawe z jakiego powodu policja zatrzymuje motocykliste?(-:

http://lasko.wrzuta.pl/obraz/QB252NaJVJ/zatrzymani

 

Za podgiętą tablicę :) ?

pzdr

Znawcy mówią, że znacznie zabawniej jest najpierw się kochać, a potem zadawać pytania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w tym sezonie usiadłem na motocykl bez spodni motocyklowych i kurtki były tego dnia duże upały w kolano ugryzła mnie osa albo pszczoła to była bolało ze dwa dni jak cholera powiedziałem sobie, że w życiu nie wsiądę na moto jak nie będę miał rękawic, portek i kurtki a kask to najbardziej podstawowa rzecz. Takie jest moje zdanie, kto nie miał szlifu, wypadku nie wie jakie to uczucie jak się leci w rów i traci panowanie nad motocyklem to pewno, że wystarczą okulary przeciw słoneczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w tym sezonie usiadłem na motocykl bez spodni motocyklowych i kurtki były tego dnia duże upały w kolano ugryzła mnie osa albo pszczoła to była bolało ze dwa dni jak cholera powiedziałem sobie, że w życiu nie wsiądę na moto jak nie będę miał rękawic, portek i kurtki a kask to najbardziej podstawowa rzecz.....

 

Myślisz, że jak byłbyś ubrany, to pszczoła by Cie nie ukąsiła???? W tym roku, będąc w Rumunii pszczoła użądliła w łokieć mojego kolesia, który ubrany był w pełny rynsztunek.... kombinezon + rękawice.... mimo to jakoś wleciała.

 

Powracając do tematu.... Nikomu nic do tego, jak się ubieram na moto. Jeśli mam ochotę, będę jeździł w krótkich spodenkach, bo to jest mój osobisty wybór i ryzyko. Gdybym bał się ryzyka, to nie wsiadałbym na moto w ogóle. Jeszcze kilkanaście lat temu, kombinezony motocyklowe były bardzo trudno dostępne na Naszym rynku i wtedy nikt się nie oburzał na motocyklistę w dżinsach i koszulce, czy kurtce skórzanej od "Turka".

 

A tak poza tym, ktoś powinien oświecić naszych kolarzy... przecież oni w czasie wyścigu pomykają często 50 - 60 km/h, a podczas zjazdów nawet więcej i robią to tylko w krótkich spodenkach i koszulkach......!!!!! Czy oni nie zdają sobie sprawy z ryzyka...????? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe, za granicą to wogole jest luz blus. bylem w chorwacji i stalem samochodem czekajac na prom. podjezdza banda motocyklistów, cbr-y ninje i inne takie. kazdy bez kasku w koszulce przewiewnej i okularki, a z tylu fajna laska. i dogina taki ile wlezie. zycie mu nie straszne :notworthy: straaaszne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślisz, że jak byłbyś ubrany, to pszczoła by Cie nie ukąsiła???? W tym roku, będąc w Rumunii pszczoła użądliła w łokieć mojego kolesia, który ubrany był w pełny rynsztunek.... kombinezon + rękawice.... mimo to jakoś wleciała.

 

Powracając do tematu.... Nikomu nic do tego, jak się ubieram na moto. Jeśli mam ochotę, będę jeździł w krótkich spodenkach, bo to jest mój osobisty wybór i ryzyko. Gdybym bał się ryzyka, to nie wsiadałbym na moto w ogóle. Jeszcze kilkanaście lat temu, kombinezony motocyklowe były bardzo trudno dostępne na Naszym rynku i wtedy nikt się nie oburzał na motocyklistę w dżinsach i koszulce, czy kurtce skórzanej od "Turka".

 

A tak poza tym, ktoś powinien oświecić naszych kolarzy... przecież oni w czasie wyścigu pomykają często 50 - 60 km/h, a podczas zjazdów nawet więcej i robią to tylko w krótkich spodenkach i koszulkach......!!!!! Czy oni nie zdają sobie sprawy z ryzyka...????? :notworthy:

 

Wreszcie ktoś sensowny :icon_eek: :icon_eek: :biggrin: :biggrin:

A ci wszyscy moralizatorzy - może każecie mi czapke nosić zimą, bo się mogę rozchorować i dostanę zapalenia płuc. I co wtedy??? :icon_eek: :icon_eek: Myślę, że oprócz wychowania patriotycznego i religii w szkole obowiązkowo musi być przedmiot "Właściwy dobór odzieży do warunków pogodowych", po co ma się społeczeństwo rozchorować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślisz, że jak byłbyś ubrany, to pszczoła by Cie nie ukąsiła???? W tym roku, będąc w Rumunii pszczoła użądliła w łokieć mojego kolesia, który ubrany był w pełny rynsztunek.... kombinezon + rękawice.... mimo to jakoś wleciała.

 

Jak bym miał wtedy na sobie spodnie motocyklowe na pewno by mi się nic nie stało w tamtym przypadku oczywiście. Każdy sam dla siebie ubiera ciuchy lub nie. Kiedyś czytałem na forum ktoś pisał, że miał przewrotkę jadąc enduro przez auto które wymusiło, uratowała go zbroja każdy z przechodniów się dziwił, że ten motocyklista w ogóle wstał z ziemi :notworthy:

Edytowane przez alfonso
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w tym sezonie usiadłem na motocykl bez spodni motocyklowych i kurtki były tego dnia duże upały w kolano ugryzła mnie osa albo pszczoła to była bolało ze dwa dni jak cholera powiedziałem sobie, że w życiu nie wsiądę na moto jak nie będę miał rękawic, portek i kurtki a kask to najbardziej podstawowa rzecz. Takie jest moje zdanie, kto nie miał szlifu, wypadku nie wie jakie to uczucie jak się leci w rów i traci panowanie nad motocyklem to pewno, że wystarczą okulary przeciw słoneczne.

Ciesz się że nie wleciała do spodenek :notworthy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ostatnio biegłem do kibla na kupe, to chyba było nawet ze 35 km/h no i wstyd mi się przyznać ale nie założyłem kasku i kombinezonu :notworthy:

 

Suuuuper!!! Tekst miesiąca. Kolega zwraca mi za czyszczenie monitora.... :icon_eek: :icon_eek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...