22 września 2006 - Egzamin zdany

[miki_tdr]

Heh ja zdałem egazmin ( na A1) 7 września i 15 prawko już odebrałem. Czekałem 8 dni :-). Ale i tak nie moge jeździć bo mam problemy z rejstracją motoru :-(.

[mag*magic]

wlasnie ile dokladnie placi sie w urzedzie za odebranie prawka ??? bo ja slyszalem ze cos kolo 50 zl ?? to prawda ??!! toćto by paranoja byla za kawalek plastiku ;/

[Prog]

jw. 71 płacisz za plastik + przy odbiorze parę złotych.

[^lunatyk^]

nie wiem jak na A ale na B czekałem ok. 1.5 tygodnia przy czym w tym 1.5 tygodnia były Święta Wielkanocne ... więc nie wiem czemu mówicie o 3 tygodniach ..[ moze to czas urzędowy dla nich ... ] albo misiącu ... [sICK!]

 

 

Jak dla mnie to w dniu zdania egzaminu powinna być podbijana jakas pięczątka na papierku upoważniającym na te 3 tygodnie do czasu wyrobienia plastiku prowadzenie pojazdów na zdaną kategorie. Od dnia nastepnego bo po zdanym egzaminie to niektórzy za bardzo przeżywają .... :buttrock: :buttrock: :lalag:

 

 

Chciałbym tylko zauważyć, że już wącham spaliny :D :D :buttrock: :icon_mrgreen:

Edytowane 25 Września 2006 przez ^lunatyk^

[darkronin]

spoznione lecz szczere gratulacje...

 

do zobaczyska na drodze moze jeszcze w tym roku

 

:buttrock: :icon_mrgreen: :buttrock:

[mag*magic]

https://cpdpub.pwpw.pl/apps/PJ.aspx

daje jekby ktos nie wiedzial. mimo wszystko przydatne....

[Prog]

Nie wiecie po ilu dniach od zdania pojawi się w tym informatorze jakaś wzmianka, bo na razie pisze, że jest brak spraw w toku, lub dokument wydany.

[mag*magic]

tzn mi sie pokazalo dokladnie po tygodniu. ale ja zdawalem dosc daleko egzamin od wawy to i papiery dluzej szly. teraz mam napisane ze trwa postepowanie administracyjne juz 4 din. podobno to jest do 5 dni (teoretcznie jutro;P ) i masz prawko

[Prog]

Spotkała mnie miła niespodzianka, bo już dzisiaj odebrałem prawo jazdy po 2 tyg. czekania. Pierwszą prawdziwą jazdę odbyłem do... stacji obsługi pojazdów, bo mi się skończył przegląd.

 

To było to na co czekałem przez tyle lat... Na takie chwile czeka się czasem o wiele dłużej. Krótko mówiąc marzenia się spełniają... ale w swoim czasie.

[kriss.g]

Spotkała mnie miła niespodzianka, bo już dzisiaj odebrałem prawo jazdy po 2 tyg. czekania. Pierwszą prawdziwą jazdę odbyłem do... stacji obsługi pojazdów, bo mi się skończył przegląd.

 

To było to na co czekałem przez tyle lat... Na takie chwile czeka się czasem o wiele dłużej. Krótko mówiąc marzenia się spełniają... ale w swoim czasie.

 

... to gratulacje zalegalizowania jeżdżenia ... :biggrin:

[barkas]

I ja się pochwalę :biggrin:

Zdałem prawko wczoraj, w Warszawie na Odlewniczej.

Z 3 osób zaliczyli wszyscy :-)

Nie jest najgorzej, trafił się miły egzaminator, egzamin w niemal bezstresowej atmosferze.

Do zobaczenia na drodze :-)

Pozdrawiam!

[jean]

To i ja sie pochwale, a co!

Zdalam, tez w Wwie na Odlewniczej, dzisiaj o 10 :bigrazz:

Nie wiem jak inni, bo bylam pierwsza na liscie, ale plac zaliczyli wszyscy, a egzaminator nie byl upierdliwy wiec mam nadzieje ze innym tez poszlo ok.

Nie moge sie doczekac papierka, zeby :biggrin:

[Gusto]

To i ja sie pochwale, a co!

Zdalam, tez w Wwie na Odlewniczej, dzisiaj o 10 :bigrazz:

Nie wiem jak inni, bo bylam pierwsza na liscie, ale plac zaliczyli wszyscy, a egzaminator nie byl upierdliwy wiec mam nadzieje ze innym tez poszlo ok.

Nie moge sie doczekac papierka, zeby :biggrin:

 

Ha! Chyba Cie widzialem, przyszlas w skorze, ajt? :lalag:

Ja dzisiaj zdalem co prawda teorie, ale zawsze cos :flesje: Zaskoczony bylem terminem praktycznego, niecale 3 tygodnie ;)

 

 

P.S. Wlasnie, napisz cos wiecej, czy jakies bledy byly, ale egzaminator olal? I czy jezdzilas w rekawiczkach? Dzisiaj troche chlodnawo bylo...

Edytowane 6 Października 2006 przez Gusto

[jean]

 

Ha! Chyba Cie widzialem, przyszlas w skorze, ajt? :clap:

Ja dzisiaj zdalem co prawda teorie, ale zawsze cos :buttrock: Zaskoczony bylem terminem praktycznego, niecale 3 tygodnie :offtopic:

 

 

P.S. Wlasnie, napisz cos wiecej, czy jakies bledy byly, ale egzaminator olal? I czy jezdzilas w rekawiczkach? Dzisiaj troche chlodnawo bylo...

 

Damn! Zostalam zdemaskowana!

Owszem, to bylam ja :icon_mrgreen:

A co do samego egzaminu, to blad mialam jeden, na placu. Zdenerwowalam sie ciut za mocno i moto zgaslo mi na gorce... Drugi raz w zyciu mi sie to zdarzylo :buttrock: Ale potem bylo ok. Koles nie mial zadnych uwag co do jazdy po miescie, ale moze dlatego ze puscilam autobus wyjezdzajacy z przystanku, pieszego ktory nie wiadomo skad wzial sie na pasach i troche zwolnilam na widok rozbitego radiowozu. Kurcze, tak sobie teraz mysle, ze zaliczylam wszystke sytuacje, na ktore szczegolnie uczulali mnie instruktorzy.

Faktycznie, wczoraj bylo dosc zimno. Nie wzielam rekawiczek i zalowalam, bo rece prawie mi odpadly. Jakbym miala isc zdawac jeszcze raz, to nieco inaczej bym sie ubrala. A juz na 100% wzielabym swoj kask. Ten ich jest strasznie duzy i balam sie ze go zgubie, jak rozpedzilam sie troche na trasie torunskiej.

Zreszta, po egzaminie pogadalam sobie troche z instruktorem i wg niego na egzamin powinno sie przychodzic przynajmniej ze swoim kaskiem i rekawicami.

Widze ze od wrzesnia nic sie nie zmienilo. Ja tez czekalam na praktyczny 3 tygodnie. A teoria wbrew pozorom nie jest taka banalna - gadalam wczoraj z kolesiem, ktory juz 2 razy ja oblal :D

[Gusto]

Damn! Zostalam zdemaskowana!

Bywa :clap: Jestem z siebie dumny :offtopic: :buttrock:

 

Koles nie mial zadnych uwag co do jazdy po miescie, ale moze dlatego ze puscilam autobus wyjezdzajacy z przystanku, pieszego ktory nie wiadomo skad wzial sie na pasach i troche zwolnilam na widok rozbitego radiowozu.

Chyba gdyby nie puscic tego autobusu i pieszego to po zawodach :icon_mrgreen:

 

Zreszta, po egzaminie pogadalam sobie troche z instruktorem i wg niego na egzamin powinno sie przychodzic przynajmniej ze swoim kaskiem i rekawicami.

A egzaminator to nie byl taki strasznie gruby jegomosc?

 

Widze ze od wrzesnia nic sie nie zmienilo. Ja tez czekalam na praktyczny 3 tygodnie. A teoria wbrew pozorom nie jest taka banalna - gadalam wczoraj z kolesiem, ktory juz 2 razy ja oblal :D

Hmm, najwyrazniej musi byc wybitnie uzdolniony ;) Moj instruktor twierdzil, ze z doswiadczenia wie, ze wybitnie uzdolnione osoby maja problemy ze zdobyciem prawa jazdy :buttrock: