barkas

Zarejestruj się na Trabant-lodz.pl Sympatyczni ludzie, z pewnością pomogą, nie tylko wirtualnie. Trabanciarsko pozdrawiam :)

http://forum.cartoontrabant.pl/ Ogólnie rzecz ujmując iskra ma przeskakiwać 4 mm przed zwrotem zewnętrznym. Łatwo to zmierzyć suwmiarką. Dużą płytką regulujesz oba cylindry na raz, małą doregulowywujesz jeden z nich (nie pamiętam już który). Ew. można użyć lampy stroboskopowej - znaki na kole pasowym mają zgrywać się z łączeniem połówek karterów.

Przeczytałem cały temat, wiele osób o to pytało, ale nikt nie odpisał, zapytam raz jeszcze: Jaki rozmiar uszczelniaczy do zawieszenia upside down (98 r.) i ile oleju w lagę? Pozdr.

Cena zjeżdża do 50% (60 zł). Szkoda, by się zmarnował leżąc w garażu. Odbiór na grochowie.

Jak w temacie - kupiłem dziś, niestety zalałem, poszedłem zamontować w moto i klops - nie pasuje. Oddam jakiemuś warszawiakowi za 70% ceny (80 zł). Szkoda, by się zmarnował. Oczywiście mam rachunek i gwarancję. Tel. 502 987 321 Pasuje do: HONDA CB 1000 F Hurricane 87-93 1000 HONDA CBR 1000 1000 HONDA CBR 1000 F Hurricane 87-96 1000 SUZUKI DR 750 BIG 750 SUZUKI DR 800 BIG -90 800 SUZUKI DR 800 ST 1992 SUZUKI GSX 1100 F 88-93 1100 SUZUKI GSX 750 F 89-97 750 SUZUKI GV 1200 GL Marauder 85-86 1200 SUZUKI GV 700 GL Marauder 85 700 SUZUKI LS 400 400 SUZUKI LS 650 (All models) 86-03 650 SUZUKI R 750 750

Dziękuję za miłe przyjęcie "nowego" :bigrazz: Było bardzo sympatycznie. Postaram się zjawić przy nastęnej okazji, na dłużej. Pozdrawiam!

Mam takie moto od tygodnia. Przesiadłem się z hondy SLR 650 (też singiel). DR jest dużo większa, siedzi się wygodniej i wyżej. Wiatr nie urywa głowy nawet przy prędkościach bliskich maksymalnej - zasługa seryjnej szyby. Pasażer ma dużo miejsca, nie narzeka na ból pleców przy pokonywaniu dziur (na slr było twardo i kręgosłup cierpiał). Łatwy rozruch na ciepłym i zimnym silniku. Dobra ochrona kolan (na lewe ciepły nawiew z chłodnicy oleju). Hamulce skuteczne. Wibracje niewielkie, mniejsze niż w hondzie. Oleju nie pali (pewnie zasługa bardzo małego przebiegu rzędu 10000 km - moto w stanie niemal fabrycznym). Skrzynia działa lekko i pewnie, sprzęgło nie skleja się nawet po całej nocy (w hondzie trzeba było je rozklejać przed rozruchem rano). Spalanie podobne (poniżej 6 litrów na 100 km). Podnóżki kierowcy na gumowych silentblockach - fajna sprawa. Solidne gmole, praktyczna (smarowanie łańcucha, wymiana gumy) centralna podstawka - choć ciężko samemu na nią wciągnąć 220 kilogramowe moto. Ale na codzień jest boczna podstawka, więc nie ma problemu. Jestem bardzo zadowolony z zakupu. Trzeba jednak uważać bardzo na tzw. "miny", łatwo trafić na mocno wyeksploatowany egzemplarz, i myślę że właśnie takie sztuki mieli okazję dosiadać ci, co oczerniają dużą DRkę.

Przy nauce spawania tanią elektrodówką pomaga skrócenie elektrod (przecięcie na pół i zdrapanie otuliny na końcu). Krótsza elektroda mniej drży w niewprawionej dłoni. Osobom twierdzącym że spawarką z marketu nic się nie da pospawać polecam link http://www.arbiter.pl/galeria/motorynka - pierwsza moja konstrukcja pospawana na drugi dzień po kupnie spawarki - trzyma się do tej pory (już 4 lata - i wydumka i spawarka :] ). Spawanie może być naprawdę fajną zabawą. Trzymam kciuki Zbyszek

Nie ma sensu rozbierać - możesz przed odpaleniem nalać przez otwór świecy oleju trochę, po czym rozprowadzić go po gładzi kilkoma obrotami wału. Rozklej także sprzęgło, włączając 1 bieg i na wciśniętej klamce pchając moto do przodu. Można wymienić paliwo w baku, ale raczej nie powinno być problemu z odpaleniem na starym. Trzymam kciuki. Pozdrawiam!

Dzięki za rady, będę sprawdzał. Pozdrawiam serdecznie Zbyszek

Witam. Mam pytanie do forumowych elektroników. W mojej hondzie nie ma obrotomierza. Jest to trochę dokuczliwe - planuję to zmienić. Wpadł mi w ręce obrotomierz diodowy od dużego fiata. Płytka jest malutka, zegar w sam raz by go przystosować do motocykla. Diody przelutowałbym na kabelki, zrobił prostą linijkę, do tego płaskie plastikowe pudełeczko i jazda. Jest tylko problem - obrotomierz przystosowany jest do czterocylindrowego czterosuwa, a silnik w moto to jednocylindrowy czterosuw. Należałoby jakoś go oszukać, by pokazywał prawidłowe obroty. Ale jak? Czy można coś z niego wylutować i wymienić na element o innych wartościach? A może wystarczy pokręcić potencjometrem? Oto zdjęcia wnętrzności obrotomierza: http://img441.imageshack.us/img441/5889/obraz007nb4.jpg http://img441.imageshack.us/img441/4544/obraz009hl6.jpg Dzięki za pomoc, pozdrawiam!

Witam. Jak w temacie - poszukuję serwisówki Honda SLR 650. Znalazłem już materiały o hondzie dominator (ten sam silnik), szukam teraz czegoś konkretnie o SLR. [email protected] Będę wdzięczny za podesłanie jakiś materiałów lub podanie linka:-) Pozdrawiam!

Ja odebrałem dzisiaj :-) 1,5 tygodnia czekania (zdałem 5.10.). Dla przyszłych zdających - data nabycia uprawnień na prawie jazdy zgadza się z datą pojawienia się informacji na stronie pwpw, że sprawa w toku. :D Do warszawiaków - uwaga na czarną slrkę :-) Pozdrawiam!

I ja się pochwalę :biggrin: Zdałem prawko wczoraj, w Warszawie na Odlewniczej. Z 3 osób zaliczyli wszyscy :-) Nie jest najgorzej, trafił się miły egzaminator, egzamin w niemal bezstresowej atmosferze. Do zobaczenia na drodze :-) Pozdrawiam!

Dzięki za fachową odpowiedź. Na dniach mam dostać kasę :-) Pozdrawiam!

Witam. Miałem małą stłuczkę, nie z mojej winy. Została wykonana wycena szkody, w sumie dość korzystnie dla mnie. Ubezpieczalnia orzekła, że jest to szkoda całkowita, tzn wyceniła "wrak" po stłuczce, oraz wartość przed stłuczką. Różnicę mają mi wypłacić. Sęk w tym, że "wrak" nadaje się jak najbardziej do jazdy, w sumie moto nie stało mu się nic poważnego, można jeździć. Brakujące elementy już dokupiłem i śmigam. Pytanie: czy muszę dokonać kasacji/sprzedać "wrak" wobec którego została uznana szkoda całkowita? Jeżeli nie, to czy za otrzymane pieniążki mogę dokonać napraw i nikomu nie przedstawiać żadnych rachunków? Czy konieczne jest robienie przeglądu ponaprawczego? Panie z ubezpieczalni zbyt rozmowne i miłe nie są - wolę zapytać Was. Za rady będę wdzięczny. Pozdrawiam!

Kup filterek siatkowy - od diesla. Ja taki mam, paliwko spływa bez oporów. Pozdrawiam Zbyszek

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=71592738 Prawdziwy easy rider :twisted:

Głupia sprawa - znalazłem usterkę: ssanie blokowało się o przewód paliwowy i było wiecznie włączone od pewnego czasu :-) Swoją drogą, to chyba nie dobrze, że da się łatwo uruchomić bez ssania - nie świadczy to czasem o zbyt bogatej w paliwo mieszance? Pozdrawiam!

Gdyby to było na ssaniu nie martiłbym się... Tak samo dzieje się, gdy uruchamiam na ssaniu, jak i bez... Im dłużej moto stoi, tym dymu więcej. Do tego jeszcze ta twarda praca ze stukami... Proszę o radę, dzięki

Witam ponownie. Kolejne pytanko: Przy porannym rozruchu zimnego silnika w moim RG występuje bardzo mocne dymienie z rury wydechowej. Silnik przy tym pracuje bardzo "twardo". Po około 100 - 200 metrach spokojnej jazdy objaw mija i wszystko wraca do normy. Rura wydechowa przy końcówce jest dość mocno "obrzygana" niespalonym olejem. Podejrzewam, że może to być skutkiem np przecieku oleju ze skrzynki biegów do skrzyni korbowej przez nieszczelne uszczelnienie. Co o tym myślicie? Czy ktoś rozbierał silnik suzuki RG - jakie uszczelniacze są tam zastosowane - simmeringi? Ile może kosztować naprawa - czy wiąże się to z rozpoławianiem silnika, czy wystarczy tak jak w silnikach rometa zdjąć sprzęgło i wymienić uszkodzoną część? Będę wdzięczny za info. Pozdrawiam!

To i ja wiem, ale co dalej? Czy jest konieczne np przeprogramowywanie modułu, czy wystarczy, no nie wiem, wyciągnięcie/odpięcie/dopięcie jakiegoś kabelka, przestawienie zworki itp? gaźnik - super, czyli co, gdzie szukać - zwężony krociec, za małe dysze, orraniczenie otwarcia? wydech - z tego co widziałem jest nierozbieralny, więc nie bardzo jest jak manipulować. Będę wdzięczny za KONKRETNE informacje. Pozdrawiam!

Witam. Jestem posiadaczem suzuki RG 80 - bardzo sympatyczna maszynka :) . Jeździ się przyjemnie i bezawaryjnie. Poszukuję informacji, gdzie szukać fabrycznych blokad (gaźnik?, wydech? krociec ssący? moduł?) do 90 km/h jest dobrze, dalej jest tak, jakby chciał, a nie mógł :-). Będę wdzięczny za informacje ludzi, którzy zdjeli w swoim suzuki (nie koniecznie w RG, sporo rozwiązań pewnie jest podobnych w innych tego typu sprzętach) blokadę. Dodam, że silnik jest w znakomitej kondycji i osłabienie osiągów nie jest spowodowane koniecznością remontu. Pozdrawiam!