Skocz do zawartości

Kobieta i motocykl


Fidel5
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

I to jest sluszna koncepcja! :crossy:

 

 

no i chociaz raz sie dogadalismy ;) :crossy:

 

Do roboty, lenie!

W kraju wydajność pracy niska, a wy tu sobie pogaduszki w godzinach pracy urządzacie.

 

 

ja mam podzielnosc uwagi.... :P

 

No wreście Buber rozsądny głos i nawet nasze jezdzące feministki nie b edą protestować, chociaż napewno powiedzą ,że piły i siekiery specjalnie daliście swoim kobitkom tępe :biggrin:

 

 

Kto powiedzial ze jestesmy feministkami???????Przeciez Panowie MY WAS KOCHAMY..... :crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiekszość szefów kuchni to faceci

Ale to nie znaczy, ze kobiety nie potrafia gotowac! Ja uwazam, ze wiele kobiet bardzo dobrze gotuje, choc bardziej smakuja mi potrawy przygotowane przez facetow-maja lepsze wyczucie smaku, jak doprawia jakas potrawe, to poprostu niebo w gebie!

 

 

Jeśli coś mogę dodać.

 

Z moich obserwacji wynika że kobiety mają słomiany zapał. Na początku mówią jak to kochają motocykle, że podobają im się ścigacze itd. Niestety a może i stety szybko przeradza się to uczucie w obojętność. . Dlatego też podchodzę do takich entuzjastek z dużym dystansem bo wiem że za chwile zakochają się w czym innym. Oczywiście są kobiety które nie widzą świata poza motocyklami, ale stanowią one dużą mniejszość.

 

Faceci przeważnie albo "kochąją" ten sport albo mówią głupie frazesy w stylu: też bym sobie kupił motocykl ale dziewczyna mi zabrania , albo jestem taki de beściak i odważniak że zabiłbym się na motocyklu pierwszego dnia...

 

Jedym słowem takie entuzjastki albo tych debeściaków mam głeboko w poważaniu...

He he 01kriters dobry tekst! :P

Ja do tych entuzjastek nie naleze (na szczescie). Ja naleze do pasjonatek :crossy:

Ja nigdy nie zrezygnuje z tego sportu! Ani mi sie sni! Chyba, ze spotka mnie cos naprawde zlego w zyciu, ze nie bede w stanie usiasc na moto..... Oczywiscie tfu tfu, oby nic takiego sie nie stalo. Odpukac w niemalowane.

Motocykl i jazda na nim to choroba.....w dodatku nieuleczalna w moim przypadku :crossy:

 

Dla BUBERA ;)

 

Janusz ma tez troche racji, choc sa tu poruszone watki, z ktorymi kategorycznie sie nie zgadzam!

 

Zawsze prawda bedzie stala po dwoch stronach barykady i raczej nigdy nie dojdzie sie do konsensusu..... Takze mozemy sie tutaj tylko wymienic naszymi spostrzezeniami, obrazakami z naszego zycia, ale przyjmujmy wszystko na miekko, bo nie warto sie klocic, sprzeczac, a co za tym idzie wkurzenie, stres i piana na zebach :biggrin:

Edytowane przez adu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to nie znaczy, ze kobiety nie potrafia gotowac! Ja uwazam, ze wiele kobiet bardzo dobrze gotuje, choc bardziej smakuja mi potrawy przygotowane przez facetow-maja lepsze wyczucie smaku, jak doprawia jakas potrawe, to poprostu niebo w gebie!

po prostu wiecej pieprzą ..i solą :biggrin: chociaz dobra bazylia nie jest zła, ale najlepszy rosół z kaczki i buraczki :crossy:

Z gotowaniem to była podpucha ;)

Sory za feminsitki teraz trzeba mówić "myslące inaczej" :P

Ale tak na poważnie, wiele facetów, których wypowiedziostały uznane zastały przez was za szowinistyczne, napewno szaleje za wami i na motorach i bez. :crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po prostu wiecej pieprzą ..i solą :biggrin: chociaz dobra bazylia nie jest zła, ale najlepszy rosół z kaczki i buraczki :crossy:

Z gotowaniem to była podpucha :P

Sory za feminsitki teraz trzeba mówić "myslące inaczej" :crossy:

Ale tak na poważnie, wiele facetów, których wypowiedziostały uznane zastały przez was za szowinistyczne, napewno szaleje za wami i na motorach i bez. :crossy:

 

 

Tak tez wlasnie mysle......jeszcze nie spodklam sie z tym ,by jakis facet powiedzial cos zlego widzc kobiete na motocyklu,racej slyszalam glosy zachwytu w doslownym tego slowa znczeniu......a nie przepraszam Janusz sadzi ze to wyglada zalosnie... ......:crossy:

 

A co do gotowania fajnie jest jak Ci ktos cos poda,a jak Ci jeszcze poda facet to juz w ogole jest super ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla BUBERA ;)

 

Janusz ma tez troche racji, choc sa tu poruszone watki, z ktorymi kategorycznie sie nie zgadzam!

 

Zawsze prawda bedzie stala po dwoch stronach barykady i raczej nigdy nie dojdzie sie do konsensusu..... Takze mozemy sie tutaj tylko wymienic naszymi spostrzezeniami, obrazakami z naszego zycia, ale przyjmujmy wszystko na miekko, bo nie warto sie klocic, sprzeczac, a co za tym idzie wkurzenie, stres i piana na zebach :biggrin:

 

Oj, no dzięki za :P ale poniżej znowu zaczynasz o barykadach, itp. No kurka, przestańmy walczyć bo nie ma o co! Znaczy jakby wszyscy byli tacy sami i mieli takie same ubranka to w chinach byłaby pełnia szczęścia, a (wg.mnie) tylko naked to prawdziwy motocykl.

 

Także umówmy się że nie ma barykad a my nie walczymy (przynajmniej tak postuluję!)

 

A teraz małe zwierzenie - bo coś tak ode mnie trąci pro-feminizmem, wiem... :crossy: Po prostu niedawno kupiłem żonie motor i poznajemy teraz uroki jazdy we dwoje, ale nie jako plecak. Ja się jeszcze cały czas wkurzam że spalanie mam za małe (bo jeździmy poniżej 90) i jak mamy gdziekolwiek jechać to ja wyciągam motorki z szopy i to ja będę Virażkę naprawiał, i ja, i ja.... Ale jestem i tak niesamowicie szczęśliwy!

Tak więc cieszę się z każdej kobiety na motorze, bo mam nadzieję że inni faceci też będę tacy szczęśliwi. Ale żyjemy zdrowo i z zrozumieniu że na wycieczce to JA mam tachać ciężki plecak. I nie jestem przez to szowinistą, tylko z uśmiechem zjadam zrobione przez lubą kanapki (doooobre :crossy: )

 

Aha, i Madzik, no już daj spokój. Boję się o Ciebie że ci kobiecość ucieknie od tej "walki o uznanie i prawa"....

I jeszcze a propos feministek - miałem okazję pracować na statku wycieczkowym na kórym jeden z tygodniowych rejsów to był czarter "pań kochających inaczej". A przed nimi miałem 2 tyg "panów kochających inaczej". Wiecie jaka była najbardziej rzucająca się w oczy różnica? geje byli tam żeby się bawić i cieszyć swoim towarzystwem co robili wyśmienicie (bez żadnej chamówy, po prostu never ending party) natomiast panie starały się ciągle coś komuś udowadniać. O ile ja byłem żartobliwie przez gejów podrywany non-stop, to panie dziewczyn nawet żartem nie podrywały, bo "siostry były skupione na walce o sprawę" Serio! To było smutne....

 

tak więc zróbta dziewczyny ten zlot (może byc w przyszłym sezonie), siądźmy przy ognisku, może nawet gitarę przywiozę (a jak myślicie że wyrwałem taką laskę jak moja żona?) i będzie pięknie!

 

POzdro!

Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Także umówmy się że nie ma barykad a my nie walczymy (przynajmniej tak postuluję!)

Jestem za! A nawet przeciw! :P

 

Chociaz podejrzewam, ze zaraz znajdzie sie jakis kolejny intrygant, ktory zacznie nowy watek :biggrin:

 

Ogolnie rzecz biorac smiac mi sie chce z tego tematu, ale to moze dlatego, ze podchodze do niego z przymruzeniem oka ;) czego zycze i innym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Ja myślę, że nie ma co porównywać pań i panów odnośnie umiejętności jazdy, porównwanie wyników na torach też jest bez sensu, bo każdy widzi wyniki i nie trudno zauważyć, że ogólnie rzecz biorąc kobiety jeżdżą "nieco" wolniej.

Ale co mają wyniki na torze do jazdy w mieście czy poza nim??? (kto się składa w zakręty tak jak na torze na naszych cudownych, dziurawych i pełnych piachu drogach?)

Oczywiście, że panie są słabsze fizycznie i podnoszenie motocykli też jest dla nich trudniejsze, ale motocykl zazwyczaj nie leży, a jak upadnie to ktoś zapewne pomoże...

A co do opini, że dziewczyna na moto wyglada żałośnie to... "no comment" - gusta są różne i wszelkie wypaczenia są popularne

 

PS. jak wyprzedzam "kobite" w puszcze mimowolnie spodziewam się z jej strony "dziwnych manewrów" ;) ale to już chyba normalne...

 

i nic nie zmieni mojej opini, że są dziewczyny, które jeżdżą dobrze, ale my jeździmy "troche" lepiej (bo mniej panikujemy i rzadziej tracimy głowe) :P :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.....A przed nimi miałem 2 tyg "panów kochających inaczej". Wiecie jaka była najbardziej rzucająca się w oczy różnica? geje byli tam żeby się bawić i cieszyć swoim towarzystwem co robili wyśmienicie (bez żadnej chamówy, po prostu never ending party) natomiast panie starały się ciągle coś komuś udowadniać. O ile ja byłem żartobliwie przez gejów podrywany non-stop, .....!

POzdro!

może dla Ciebie to były żarty a złamałeś nie jedno serce ;) ach ty lovelasie

 

[quote name='adu' date='18 Wrzesień 2006 - 11:18' post='729273'

 

Chociaz podejrzewam, ze zaraz znajdzie sie jakis kolejny intrygant, ktory zacznie nowy watek :biggrin:

 

Ogolnie rzecz biorac smiac mi sie chce z tego tematu, ale to moze dlatego, ze podchodze do niego z przymruzeniem oka :crossy: czego zycze i innym

Intrygant, jak możesz to temat egzystencjonalny ludzki, . Odwieczny spór co było pierwsze jajko czy kogut, kura czy kurczak :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Ja myślę, że nie ma co porównywać pań i panów odnośnie umiejętności jazdy, porównwanie wyników na torach też jest bez sensu, bo każdy widzi wyniki i nie trudno zauważyć, że ogólnie rzecz biorąc kobiety jeżdżą "nieco" wolniej.

Ale co mają wyniki na torze do jazdy w mieście czy poza nim??? (kto się składa w zakręty tak jak na torze na naszych cudownych, dziurawych i pełnych piachu drogach?)

Oczywiście, że panie są słabsze fizycznie i podnoszenie motocykli też jest dla nich trudniejsze, ale motocykl zazwyczaj nie leży, a jak upadnie to ktoś zapewne pomoże...

A co do opini, że dziewczyna na moto wyglada żałośnie to... "no comment" - gusta są różne i wszelkie wypaczenia są popularne

 

PS. jak wyprzedzam "kobite" w puszcze mimowolnie spodziewam się z jej strony "dziwnych manewrów" ;) ale to już chyba normalne...

 

i nic nie zmieni mojej opini, że są dziewczyny, które jeżdżą dobrze, ale my jeździmy "troche" lepiej (bo mniej panikujemy i rzadziej tracimy głowe) :P :biggrin:

I ja się z tymzgadzam w całej rozciągłości!! Jak wyprzedzam kogoś kto przed sekundą zrobił coś głupiego i widzę babę, to zawsze jest "No tak baba"! I przestańcie tak spamować bo się wystraszę i nie będę jeździć!

Edytowane przez anulka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znaleźliście sobie temat do nabijania postów.

 

proponuję Adminom przeniesienie do Przy Piwie, bo nie będzie końca temu wątkowi.

zawsze znajdzie się ktoś kto będzie twierdził, że "Kopernik była kobietą" ;)

 

dziewczyny dajcie na luz. feminizm był może potrzebny kiedyś, żeby wywalczyć prawa wyborcze dla kobiet itp., ale czemu ma służyć teraz? takim jałowym dyskusjom o tym kto lepiej jeździ, czy gotuje? Żałosne.

Jeździcie na pokaz czy dla przyjemności? Chyba same wiecie najlepiej jak Wy jeździcie i miejcie gdzieś cudze opinie. chyba, że jeździcie właśnie dla opinii, dla udowodnienia komuś czegoś.

 

A panowie też odpuśćcie. Mój ojciec zawsze powtarza: baby nie przegadasz! Pamiętajcie o tym.

 

Ja gdy jadę moto i widzę babę w puszce to ją omijam bardzo szerokim łukiem. A gdy widzę dziewczynę na motocyklu to wręcz przeciwnie :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja gdy jadę moto i widzę babę w puszce to ją omijam bardzo szerokim łukiem. A gdy widzę dziewczynę na motocyklu to wręcz przeciwnie :biggrin:

 

wniosek: w puszcze jeżdzą baby a na moto dziewczyny ;) -> reakcje mamy podobne :crossy: bo moto z laską ma ładniejszy tył :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znaleźliście sobie temat do nabijania postów.

 

proponuję Adminom przeniesienie do Przy Piwie, bo nie będzie końca temu wątkowi.

zawsze znajdzie się ktoś kto będzie twierdził, że "Kopernik była kobietą" :biggrin:

 

dziewczyny dajcie na luz. feminizm był może potrzebny kiedyś, żeby wywalczyć prawa wyborcze dla kobiet itp., ale czemu ma służyć teraz? takim jałowym dyskusjom o tym kto lepiej jeździ, czy gotuje? Żałosne.

Jeździcie na pokaz czy dla przyjemności? Chyba same wiecie najlepiej jak Wy jeździcie i miejcie gdzieś cudze opinie. chyba, że jeździcie właśnie dla opinii, dla udowodnienia komuś czegoś.

 

A panowie też odpuśćcie. Mój ojciec zawsze powtarza: baby nie przegadasz! Pamiętajcie o tym.

 

Ja gdy jadę moto i widzę babę w puszce to ją omijam bardzo szerokim łukiem. A gdy widzę dziewczynę na motocyklu to wręcz przeciwnie :notworthy:

Sam idz i napij sie piwa nikt Cie nie zmusza do uczestnictwa wtym temacie ale z pokora przyjmujemy Twoje zdanie bo każdy ma do niego prawo :icon_razz:

 

jeździ sie dla lansu a nie dla przyjemności to nasza żelazna zasada :biggrin:

 

słuchaj Ojca, ale jak mówia kobiety, że baby to są w nosie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ja się z tymzgadzam w całej rozciągłości!! Jak wyprzedzam kogoś kto przed sekundą zrobił coś głupiego i widzę babę, to zawsze jest "No tak baba"! I przestańcie tak spamować bo się wystraszę i nie będę jeździć!

 

Za przeproszeniem ale... "my" a przynajmniej ja, też tak mówie jak wyprzedzam jakieś dziwnie poruszające sie "coś" na drodze. Czasem okaże sie że to jakiś elegancik z nosem w szybie jedzie, ale w większości to "baby" blokują droge i powodują kilku kilometrowy korek który ciągnie sie za nią od morza po warszawe

 

A co do podnoszenia motocykla...

Czytając ten wątek dochodze do skromnego wniosku,że... (jak sami mówiecie) motocykl trzeba poprostu umieć podnieść i nie chodzi o ciężar. Wiec, morał z tego taki że WY poprostu umiecie podnościć bo wam ciągle te motocykle gdzies upadają. Zresztą... jaki to wstyd na ulicy gdy facet motocykla podnieść nie może,pewnie ćwiczycie ukratkiem w garazu :icon_razz: , a kobieta... no coż, wkońcu jestesmy słabe i bezbronne zawsze jakiś suprmen nam pomoże. Tylko uważajcie z tym "supermenowaniem" bo ja z jedego pana "ofermy" ubaw mam do dziś, a chciałam tylko klucz 10tkę pożyczyć :notworthy:

 

znaleźliście sobie temat do nabijania postów.

 

a co nam dadzą te posty? Kto ma wiecej wygra Porche? Dyskusja jak każda inna o motocyklach. Nie widze nic w tym dziwnego a tym bardziej feministycznego. Był sobie facet zwany Fidel który miał kilka wątpliwości związnych z bycia kobieta i jezdą na motocyklu, wiec założył sobie temat.

 

Miał dylemat to napisał :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.....

a co nam dadzą te posty? Kto ma wiecej wygra Porche? Dyskusja jak każda inna o motocyklach. Nie widze nic w tym dziwnego a tym bardziej feministycznego.

...Był sobie facet zwany Fidel który miał kilka wątpliwości związnych z bycia kobieta i jezdą na motocyklu, wiec założył sobie temat.

 

Miał dylemat to napisał :icon_razz:

Ale pomóżcie je rozwiazac lub rozwiać. :biggrin:

Aha słyszałem, ze za duzą ilośc postów jest przejażdzka na motorze(sprzęcie) Yossa :)

Asiek madrą kobietą jest, ale ciekawe czy da radę zmierzyć się z moim nastepnym postem, który planuję :notworthy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...