Jazda po błocie i gleba

[pawela]

ja mialem dokladnie tak samo... na rowerze :biggrin: jechalem sobie w koleinie dosc rozpedzony i jak chcialem z niej wyjechac to walnalem na prawy bok. niby spoko wstalem jade dalej, przejechalem ze 200m i zaczela mnie noga swedziec... drapie sie, reka z powrotem na kiere ale cos sie posliznela.... ja patrze a ona cala we krwi :cool: szybki look na noge a na piszczelu dziura jak moje oko :cool: no to ja szybko do domu i i po starszego... w efekcie zalozyli mi 3 szfy ale nie umialem na dupie siedziec wiec dzis mam dosc uza szrame bo sie rozeszla...

 

moral z tego taki

LITRUS jak chcesz miec ladna noge to przesiedz tych kilka dni na tylku :P :P :D

[Enduroboj.]

Dawno tu nie zagladalem .... i dobrze.

 

Ten dzial schodzi na psy banghead.gif evil.gif .

 

Szacun dla Ciebie ziooom, ale takimi postami nie pomozesz odratowac tego dzialu.

Apropos nieciekawych przygód to ja ostatnio sie zagapiłem i niezauważyłem rowu bo by cały zarośnięty i w ogóle nie było go widać... wywaliłem jajami w bak, jakos przetaskałem sie przez row, motor upadl ja tak samo, poczekalem az genitalia dojdą do siebie. Po chwili wstalem podnioslem moto... odpalilem i pojechalem dalej :biggrin: Jaki z tego morał !! Uważajcie na jaja <lol> a tak na serio to warto jest sie rozglądać szczególnie tam gdzie sie chce jechać i nawet podczas wycieczek krajoznawczych warto jest sie mieć na baczności bo nigdy nic nie wiadomo... Pozdrooo 600

[Litrus]

A wlasnie gdzies tak 15 minut po wyjezdzie moj brat znalazl moje ochraniacze na kolana :D

No coz ... ale musze takze na jaja uwazac (jak to pieknie kolega wspomnial) :P

Powiem wam ze sie przestraszylem bo to stalo sie nagle .. poprostu bloto a na drodze nie widac bylo tego :D

przysypane jakims pylem czy cos :/

No coz mam nadzieje ze zarosnie sie dobrze :P

A na dupie nie moge siedziec bo az mnie nosi jak na polu ladna pogoda :P

Ale lepiej sobie troche odpuscic niz miec troche problemy ... w Poniedzialek do skzoly ...

musze na rozpoczecie jechac na moto :D w garniturku w rekawiczkach i kasku crossowym :D

Dzieki za porady .. napewno je zapamietam ^^

Pozdrawiam :cool: :biggrin: :cool:

[Tomski_01]

Oj straszne, ja zajeba!emm w drzrewo i rozerwalo mi prawego buta. Jak sie jezdzi to sie ma :biggrin:

[lucas]

a nie lepiej widząc błoto przeleciec pełym ogniem zaczynając przejazd na gumie??

[Mr.Maciek]

a nie lepiej widząc błoto przeleciec pełym ogniem zaczynając przejazd na gumie??

Pewnie lepiej, ale na DT 50 to nie taka łatwa sprawa... :biggrin:

[Litrus]

Lucas:

a nie lepiej widząc błoto przeleciec pełym ogniem zaczynając przejazd na gumie??

 

 

 

Najpierw trzeba miec na to dobre sprzeglo i lepsza moc zeby tak zrobic :biggrin:

Wiesz ... moj ma przejechane 35tys bez zadnej naprawy bez zadnej ingerencji w silnik

[Micha_3]

To jest właśnie urok jazdy w terenie.., nigdy nie jesteś w stanie w 100% przewidzieć jak zachowa sie maszyna... właśnie to jest to co łączy wszystkich posiadaczy enduro i cross :biggrin: :cool:

[żubr]

loooooo napisz o tym ksiazke :biggrin: Ludzie to maja problemy.................

Edytowane 3 Września 2006 przez żubr