jeszua Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2006 bry, tak coś ze 2 tygodnie temu miałem drobne zdarzenie drogowe: prawidłowo wyprzedzałem mondeo jadącego za ciężarówką, gdy ten miły skądinąd pan w mondeo skręcił do wyprzedzania i jak nie przypie...li mi w motocykl... utrzymałem się na kołach, miły pan napisał od ręki oświadczenie - w rozmowie przyznając, że nawet nie spojrzał w lusterko ("bo nie spodziewałem się, że zaraz za skrzyżowaniem ktoś mnie będzie wyprzedzał") i wszystko byłoby fajnie, gdyby nie to, że właśnie dostałem wycenę z zakładu ubezpieczeń (naprawa z oc sprawcy). system audatex, na podstawie którego zakład dokonuje wyceny podaje ceny części zaniżone względem cennika importera (oficjalnej sieci dystrybucji) o dobre 40%. i tak zamiast 2500,- mam w wycenie niewiele ponad 1500,-. problem polega na tym, że nie mam kasy żeby wyłożyć i potem czekać (albo się procesować) na dopłacenie przez nich resztyi tu pojawia się pytanie: czy jest jakiś przepis, z którego mógłbym skorzystać - poza skierowaniem pozwu do sądu - żeby pisemnie przekonać lub zmusić ubezpieczalnię do uwzględnienia rzeczywistych cen części, a nie tych "z sufitu"?TIAjsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TUREK Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2006 KC art. 363 (o ile mnie pamięć nie myli) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Browarny Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Sprawa wygląda tak że zmieniły się przepisy unijne, które obecnie dopuszczają do napraw serwisowych i gwarancyjnych (!) części z obrotu poza siecią dealerską. Są to części o tzw. jakości porównywalnej.Z kolei Sąd Najwyższy wypowiedział się (jak zwykle nie wprost) co do zasadności stosowania amortyzacji części w stosunku do cen dealerskich Przełożyło się to wprost na wyliczanie w majestacie prawa odszkodowań z uwzględnieniem części zamiennikowych i zamortyzowanych. Istotne są trzy kwestie:- jak stary jest naprawiany pojazd (czy istnieje uzasadnienie do amortyzowania części)- czy są dostępne części zamiennikowe czy tylko oryginały- czy rozliczenie szkody odbywa się kozstorysowo czy też na faktury. Generalnie jeżeli poszkodowany poniesie określone koszty (i udokumentuje to fakturami) i ma stosunkowo nowy pojazd to nie ma podstaw do stosowania obniżenia cen części. Ale te wszystkie przepisy są dość płynne i dowolne, dużo zależy od interpretacji zakłądu ubezpieczeń. Cytuj SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 13 Października 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Października 2006 to jeszcze raz ja, niestety :/czy jest jakiś określony termin, w którym ubezpieczyciel ma obowiązek rozpatrzyć _odwołanie_ od decyzji przyznania odszkodowania? bo jakoś dni mijają, a ja nie widzę ani kasy, ani odpowiedzi...TIAjsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Browarny Opublikowano 13 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2006 Wniesienie odwołania traktuje się bodajże tak samo jak złożenie kolejnego roszczenia więc chyba 30 dni z OC komunikacyjnego. Być może są jakieś szczegółowe przepisy w kc ale nie kojarzę czegoś takiego. Cytuj SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
4jku Opublikowano 11 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2018 Czołem. Jak w temacie, ubezpieczyciel (PZU) zaniżył znacznie należne mi odszkodowanie z OC sprawcy. W skrócie, wycenił szkodę na kwotę która nawet nie pokrywa kosztów części. Odwołałem się, ubezpieczyciel nie zgodził się z moim stanowiskiem. Napisałem prośbę o zajęcie stanowiska Rzecznika Praw Ubezpieczonych który w całości przyznał mi rację, jednak ubezpieczyciel obstaje dalej przy swoim. Jako że nie chce mi się tracić czasu na boksowanie z PZU chętnie przekażę sprawę profesjonalistom. Ale najważniejsze: Wiem że był na forum podobny temat, jednak ja bym prosił o konkretny namiar na konkretną osobę. Najlepiej taką z którą ktoś już miał do czynienia, która poprowadziła sprawę i którą można polecić (albo firmę, jednak sprawdzoną). Problem polega na tym że na internetach roi się od takich firm a strony większości z nich kojarzą mi się ze zwykłym wyłudzaniem danych... Tak więc chciałbym skorzystać z kogoś kto już gdzieś miał okazję się wykazać. Z góry dziękuję za pomoc. Może być tutaj lub na prv - wg uznania. PS. Emes - twojej pomocy nie chcę, proszę zignoruj temat. Cytuj Heartstone. Link do założenia konta z nagrodą za aktywację :) https://battle.net/recruit/SGD6NTGVLV?blzcmp=raf-hs&s=HS&m=pc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WLD_Wlodi Opublikowano 11 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2018 Zapraszam na PW. Jak w temacie, ubezpieczyciel (PZU) zaniżył znacznie należne mi odszkodowanie z OC sprawcy. W skrócie, wycenił szkodę na kwotę która nawet nie pokrywa kosztów części. Odwołałem się, ubezpieczyciel nie zgodził się z moim stanowiskiem. Napisałem prośbę o zajęcie stanowiska Rzecznika Praw Ubezpieczonych który w całości przyznał mi rację, jednak ubezpieczyciel obstaje dalej przy swoim. Jako że nie chce mi się tracić czasu na boksowanie z PZU chętnie przekażę sprawę profesjonalistom.Od pewnego czasu ubezpieczyciel zaczyna traktować poszkodowanego poważnie dopiero w momencie otrzymania pozwu. Przesyłanie stanowiska Rzecznika Finansowego, kosztorysu z serwisu (PZU dobrze wie ile powinna kosztować naprawa) to strata czasu. Cytuj www.odszkodowania-wlodarczyk.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kubuś50/125 Opublikowano 13 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2018 Czołem. Jak w temacie, ubezpieczyciel (PZU) zaniżył znacznie należne mi odszkodowanie z OC sprawcy. W skrócie, wycenił szkodę na kwotę która nawet nie pokrywa kosztów części. Odwołałem się, ubezpieczyciel nie zgodził się z moim stanowiskiem. Napisałem prośbę o zajęcie stanowiska Rzecznika Praw Ubezpieczonych który w całości przyznał mi rację, jednak ubezpieczyciel obstaje dalej przy swoim. Jako że nie chce mi się tracić czasu na boksowanie z PZU chętnie przekażę sprawę profesjonalistom. Ale najważniejsze: Wiem że był na forum podobny temat, jednak ja bym prosił o konkretny namiar na konkretną osobę. Najlepiej taką z którą ktoś już miał do czynienia, która poprowadziła sprawę i którą można polecić (albo firmę, jednak sprawdzoną). Problem polega na tym że na internetach roi się od takich firm a strony większości z nich kojarzą mi się ze zwykłym wyłudzaniem danych... Tak więc chciałbym skorzystać z kogoś kto już gdzieś miał okazję się wykazać. Z góry dziękuję za pomoc. Może być tutaj lub na prv - wg uznania. PS. Emes - twojej pomocy nie chcę, proszę zignoruj temat.Polecałbym też wziąć sobie jakiś swistek od mechanika czy kogos ile naprawy kosztowaly, czesci itp. bo sie przyda, i jakby do ciebie dzwonila jakas firma co pomaga przy wypadku z wyplaceniem oc itd itd do ktorej nigdy wczesniej nie dzwoniles, to lepiej nie idz z nimi na układ bo to sa własnie wyłudzacze pieniedzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 13 Grudnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2018 Polecałbym też wziąć sobie jakiś swistek (...) świstka to można sobie użyć w toalecie, o ile nie będzie za mały lub zbyt szorstki. materiałem dowodowym jest faktura lub rachunekjsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kiler Opublikowano 13 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2018 Dokumentujesz zakup podzespołów, które zostały wymienione, lub koszt dokonanych modyfikacji i po sprawie. Wbrew pozorom nie trzeba przy tym faktur, bo skoro można kupić i zarejestrować samochód na podstawie odręcznie sporządzonej umowy cywilno prawnej, to tak samo można dokumentować zakup używanej skrzyni biegów, silnika, czy kompletnego zawieszenia. Można także przedstawić umowę o dzieło z mechanikiem , który dokonał modyfikacji. Problem w tym, że ubezpieczyciele nie zawsze akceptują takie rozwiązania. Orzeczenia sądu - jak najbardziej ,muszą przyjąć do wiadomości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WLD_Wlodi Opublikowano 14 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2018 (edytowane) Polecałbym też wziąć sobie jakiś swistek od mechanika czy kogos ile naprawy kosztowaly, czesci itp. bo sie przyda, i jakby do ciebie dzwonila jakas firma co pomaga przy wypadku z wyplaceniem oc itd itd do ktorej nigdy wczesniej nie dzwoniles, to lepiej nie idz z nimi na układ bo to sa własnie wyłudzacze pieniedzy Z jakiej firmy korzystałeś że masz takie negatywne doświadczenia?Nie wiem jak u innych, ale u mnie jeszcze się nie zdarzyło żeby ktoś płacił z góry.No chyba że pracujesz w ubezpieczalni i dla ciebie ściąganie tego od ubezpieczyciela to się należy to wyłudzanie ;)A na układ to można iść z prokuratorem. Edytowane 14 Grudnia 2018 przez WLD_Wlodi Cytuj www.odszkodowania-wlodarczyk.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
4jku Opublikowano 14 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2018 (edytowane) Polecałbym też wziąć sobie jakiś swistek od mechanika czy kogos ile naprawy kosztowaly, czesci itp. bo sie przyda, i jakby do ciebie dzwonila jakas firma co pomaga przy wypadku z wyplaceniem oc itd itd do ktorej nigdy wczesniej nie dzwoniles, to lepiej nie idz z nimi na układ bo to sa własnie wyłudzacze pieniedzy Właśnie dlatego szukałem kogoś z polecenia ;) Dokumentujesz zakup podzespołów, które zostały wymienione, lub koszt dokonanych modyfikacji i po sprawie. Wbrew pozorom nie trzeba przy tym faktur, bo skoro można kupić i zarejestrować samochód na podstawie odręcznie sporządzonej umowy cywilno prawnej, to tak samo można dokumentować zakup używanej skrzyni biegów, silnika, czy kompletnego zawieszenia. Można także przedstawić umowę o dzieło z mechanikiem , który dokonał modyfikacji. Problem w tym, że ubezpieczyciele nie zawsze akceptują takie rozwiązania. Orzeczenia sądu - jak najbardziej ,muszą przyjąć do wiadomości. Sprawa wygląda tak że kasa z ubezpieczenia ma wyrównać poniesioną szkodę. To czy ja sobie naprawie i jak sobie naprawie to już tylko i wyłącznie zależy ode mnie. Niestety, ubezpieczyciele nie potrafią tego przyjąć do wiadomości po dobroci i BEZPRAWNIE oczekują przedstawienia rachunków/faktur za dokonane naprawy przed wypłaceniem kasy. Dają ochłapy w postaci "kwoty bezspornej" która wynosi jakieś 50% odszkodowania które się należy i liczą na to że nie pójdziesz do sądu. Najczęściej im się to udaje. Nie tym razem ^^ Do tej pory w takich sytuacjach wystarczyła mi opinia rzecznika ubezpieczonych (który zawsze przyznawał mi rację), ale widzę że tym razem PZU idzie w zaparte... Edytowane 14 Grudnia 2018 przez 4jku Cytuj Heartstone. Link do założenia konta z nagrodą za aktywację :) https://battle.net/recruit/SGD6NTGVLV?blzcmp=raf-hs&s=HS&m=pc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.