foks Opublikowano 25 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2006 Czesc, coraz bardziej realnie mysle co nabyc na motocykl nr 2. Obecnie jezdze gpz 500s z 1991 roku. Jezdzi mi sie bardzo fajnie, ale brakuje troszke mocy (tylko kiedy jezdze w bandzie i to czuje) oraz ma swoje lata i boje sie nim pojechac gdzies dalej (a moze cos sie rozleci? mialem juz pare malych usterek, a to kranik, a to jakis przewod). Jesli chodzi o motocykle jakie biore pod uwage do kupna to jest to SV 650S oraz THUNDERCAT :) Tutaj prosze by nikt mi nie polecal innych, o walorach cbr600 wiem duzo, ale porozmawiajmy o tych dwoch modelach. Na nowy motocykl bede mial 12 tys. Za to moge kupic thundera z 1998 lub sv z 2002 (a za 13 sv z 2003). Tutaj pojawia sie pytanie co wybrac? Z jednej strony thunder jest bardziej wszechstronny, pojade nim do pracy, pojezdze po miescie ale i skocze na wypad po Polsce (moze 2-3 razy do roku mi sie uda). SV jest duuuuzo nowsza. Jestem kierowca na ktorego caly czas dziala magia wieku :D Moze i moglbym wysuplac i te 13 tys by miec sv z 2003. Sam nie wiem... Minus sv to dzwiek, wole szlifierke niz cos ala harley :biggrin:Pomozcie mi, sam nie wiem na co wydac zarobione pieniadze.Dodatkowo zaznaczam, iz to ma byc moto na jakies 3 lata. Jestem dziennym studentem i nie wyobrazam sobie by zmieniac moto co rok pracujac tak jak pracuje :biggrin: Chcialbym kupic cos po gpz i przez kolejne 3 lata nie zmieniac... :biggrin: Pzdr i prosze o pomoc! Cytuj Kawasaki GPZ500S 1991 -> Honda CBR 600 F3 1998 -> Suzuki GSX-R 750 K7 -> Suzuki DRZ 400 SM K5 -> Triumph Street Triple R 2014 & Vespa ET4 125 2004 -> BMW R NineT 2017 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel-SV Opublikowano 26 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2006 SV 2003 za 13 tys ?? :) To chyba jakaś po przejściach albo z krzywą ramą.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bart3z Opublikowano 26 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2006 SV w wersji S czy naked?Tak czy siak jakoś bardziej podoba mi się SV niż thunder :) Pozatym im nowszy tym lepiej... Cytuj https://www.bikepics.com/members/Bart3z/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stopmen Opublikowano 26 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2006 Siemano, smigalem Sv troche i moge Ci powiedziec ze moto naprawde fajne, jesli nie zalezy Ci na szybkim smiganiu powyzej 200km/h gdzies w dalekich rasach to moto naprawde zajebiste. Bardzo lekkie i poreczne, osiagi do ok 160-180 calkiem konkretne, jak smigalem z kumplem on na CBR 1000 rok 90 to do predkosci ok 180-190 szedl lebw leb a nawet poczatkowo zostawal w tyle. Do swirowania tez zajebisty, na gumke idzie z gazu juz od 3tys.obr na 1, z 2 nie probowalem, winkle to miodzio na tym moto. Dla poczatkujacych dobre jest to ze musisz troche mieszac biegami i idzie szybko sie nauczyc plynnie smigac, co jest przeciwienstwem np. thundercata bo tam masz dlugie biegi i zeby przy max. wykretce zmienic tylko 3 biegi to juz masz 2paki. No i oczywiscie moment obr. jest spoko, w miescie ze swiatel zawsze 1-szy :) do tego male zuzycie, moj palil ok 6litrow, przy palowaniu ok 7 na autostradzie jak dawalem 180-ile fabryka dala z tankbagiem i 2 bocznymi torbami tez ok7l i do tego masz tylko 2 cylindry co znacznie obniza koszty. Minusem jest miekkie zawieszenie przdnie(ja mialem twardsze sprezyny Wilbers) i orginalna szyba-zle wyprofilowana(tez mialem inna) Co do dzwieku to kwestia gustu ale z pustym wydechem chodzi zajebiscie ala Ducati :D Jedyny minus to wg. mnie bardzo maly promien skretu i zeby sprawnie nawracac musisz przyblokowac tyl i nadrzucic. Moja Sv miala prawie 50tys. km i smigala zajebiscie wiec nie przerazaj sie przebiegiem tylko patrz zeby byly wszystkie servisy robione na czas i najlepiej od 1-go wlasciciela. Jvk cosik mi sie przypomni to napisze. Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bart3z Opublikowano 26 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2006 (edytowane) stopmen po tym co napisałeś coraz bardziej przekonuję się do sv :D A jak myślisz nie będę miał z nim problemów na przyszły rok po przesiadce z virago 125?Mam ok. 184cm i 70kg...Biorę pod uwagę jeszcze xj 600 i bandita 600 :) Edytowane 26 Sierpnia 2006 przez B@rtek Cytuj https://www.bikepics.com/members/Bart3z/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stopmen Opublikowano 26 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2006 (edytowane) Siemano, no nie sadze, ja mam 186cm i 81kg wiec bedziesz mial jeszcze lepsze osiagi :) co do bandita to jezdzilem 650s i nawet fajne moto ale bardziej dla kogos kto chce spokojnie podrozowac i taki jakis bez harakteru, nie bardzo do poswirowania bo znacznie ciezszy, a xj nie mialem przyjemnosci dosiadac. i zapomnialem dodac ze ogolnie po wywrotce ewentualnej to nie sa to wydatki niewiadomo jakie, ja po szlifie bardzo tanim kosztem naprawilem, gdzies w archiwum powinien byc moj post i fotki mojej suzi po szlifie gdzies z maja.Pozdro Edytowane 26 Sierpnia 2006 przez stopmen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popek Opublikowano 26 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2006 (edytowane) to mam alternatywe miedzy sv650s a thundercatem, a mianowicie yamaha fzs fazer. Silnik rama itd jak w thundercacie tylko nieco inaczej zestrojony silnik. No i to tez golas (jak sv ma tylko czasze z przodu). Na bank wygodniejszy od sv i nieco mocniejszy w koncu 95KM robi swoje. Polecam topic posiwecony w calosci fazerowi na tym forum, ja poki co wiele powiedziec o nim nie moge bo dopiero zakupilem, ale jestem poki co bardzo zadowolony. Dylemat mialem podobny do twojego. Zastanawialem sie pomiedzy monsterem 600, sv560s i fazerem. Ostatecznie trafila sie okazja i kupilem fazera. Edytowane 26 Sierpnia 2006 przez popek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kil-R Opublikowano 26 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2006 Jezeli chodzi o wybor miedzy XJ a SV ...to zapomnij o XJ. Mialem oba motocykle, SV bez porownania ..mocniejszy, bardziej elastyczny, prowadzi sie o niebo lepiej. Uwazam tez ze warto doplacic za model 2003...sporo zmian w porownaniu do poprzedniego , np. wtrysk ;-) Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bart3z Opublikowano 27 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2006 Wiadomo, że wtryk to piękna sprawa w moto :biggrin:Mniej pali, a pozatym nie ma ssania :biggrin: Cytuj https://www.bikepics.com/members/Bart3z/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kulus Opublikowano 27 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2006 a ja mam tCata i jestem zadowolony... przedewszystkim jest ladniejszy od SV..... wygodny.... mocy mu nie brakuje..... spalanie podobne jak w SV.... jedyne co bedzie mial lepsze SV to rocznik.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M a D a F a K a Opublikowano 27 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2006 yamaha fzs fazer. Silnik rama itd jak w thundercacie...człowiek dowiaduje się zawsze czegoś nowego :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzejtomecki Opublikowano 27 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2006 Minus sv to dzwiek :biggrin: :biggrin: :bigrazz: Dyskusja bardzo ciekawa bo sam mam ten problem co w temacie :biggrin: Jak na razie skłaniam się bardziej ku SV Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bart3z Opublikowano 27 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2006 To czy sv jest brzydszy od thundera to kwestia gustu, a jak wiadomo o gustach się nie dyskutuje :biggrin: Jak dla mnie sv jest ładniejszy :biggrin: Cytuj https://www.bikepics.com/members/Bart3z/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karpik Opublikowano 27 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2006 Witam!Mam podobny dylemat. Tyle,że przesiadam się z trochę większego sprzęta :biggrin: Jak usiadłem na SV 650N to mi się jakaś mała wydawała :biggrin: ale jak ją koleś odpalił to był koniec - V-ka rządzi :biggrin: Póki co chcę sprzdać GSX 600f i zaczynam się rozglądać za SV,ale w wersji S. Fazer mi się za bardzo nie podoba. Patrzyłem jeszcze na ZX-6R,ale zdarzają się egzemplarze z pękającą ramą,więc odpuściłem. Pozdrawiam!Karpik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NEH Opublikowano 27 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2006 WitamDwa tygodnie temu miałem ten sam problem, tzn sprzedałem xj i zamierzałem kupić cos mocniejszego. W gre wchodziły 2 sprzęty. SV oraz THUNDERCAT. Szczerze powiem ze jeden i drugi maja swoje plusy i minusy. SV ma silnik V-dźwięk nie pasuje do tego typu moto ale za to za*eb* moment obr. THUNDER moment ma nieco słabszy ale za to ten dźwięk …Jeśli chodzi o spalanie to mój kotek przy palowaniu na miesicie spalił 7 litrów, co uważam za bdb wynik.Jeśli chodzi o wyglądy to kwestia indywidualnego podejścia. Mnie bardziej się podoba Yamaha…Do samego końca szukałem obu sprzętów, T-cata kupiłem dlatego , bo trafił się za dobre sianko w perfekcyjnym stanie. Na dzień dzisiejszy nie żałuje tej decyzji !!!! Pozdrawiam i życzę udanych zakupów (slogan jak w sklepach biedronka) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.