Bez motocykla

[Klaus]

Witam - sprzedałem swojego sprzęta i tak mnie męczy

sypiam kiepsko

mało jem

jakoś mi nie dobrze

a kiedy kupię kolejny nie wiem

 

porzyczyłem virago535 od żony na dwa dni - ale to nie dla mnie motocykl - heble cosik kiepskie, cała jakoś tak loto , drży, i do tego po 196 km skończyło się paliwo - i pchałem 5 km do stacji - nalewam a tutaj 9,82 l i ni grama więcej.

jak można mieć tak mały zbiornik - te przyspieszenia przy mojej słusznej wadze.

 

Ale nic jutro będzie lepiej

muszę się trochę rozładować bo mną tak trzęsie bez motocykla

 

pozdrawiam

załamany klaus

[krasnal]

Mnie na szczęście ten etap ominął :flesje: kupiłem większy a dopiero później sprzedałem mniejszą "siostrę".

 

Nie łam się, dasz radę :wink: a w chwilach kryzysu dobra jest i 535 :wink:

[roboi]

I tak Klaus Drifter jesteś w dobrej sytuacji. Ja w przerwie pomiędzy sprzedażą a kupnem też jeździłem pożyczonym od żony – ale skuterem 50 ccm. To dopiero była mordęga.

[Shingen]

Jesteśmy z Tobą, bądz dzielny :flesje:

[weterynarz]

trzymaj się mimo wszystko

[radekb]

Klaus, wytzymasz, przecież "twardym trza być, nie mientkim". Nie umieraj tak do końca, bo jak juz umrzesz, to po co Ci Indian, albo inny duży Drifter? :flesje:

[Doktor]

Teraz to tylko bedzie większy , więc czym tu sie martwić, Drifter 1500 czeka :flesje:

[DRACO]

Daj spokuj i wytrzymaj jeszcze musisz przejechac sie na moim VN jak obiecalem

Edytowane 24 Sierpnia 2006 przez DRACO

[Klaus]

ja się nie martwię

ja tylko proszę o śnieg

[migdal]

ja się nie martwię

ja tylko proszę o śnieg

:flesje: MyCi wszyscy tak współczujemy a Ty taki samolub jesteś-śnieg i co jeszcze, nie bądz babą nie zapominaj że w duszy dalej jesteś motocyklistą ;)

[Klaus]

ja wiem ale - w sobotę jadę oglądać 1500 drifterka no ale mimo wszytko rejestracja, drobne zmiany + sprawdzenia + wymiana płynów wszelkich + filtry - zrobi się listopad

to dopiero na wiosnę wyjadę

a tak ogólnie mam pogodowego pecha - zawsze

więc teraz do listpada złota polsa jesień - 20 -25 stopni i słoneczko.

pozdr.

klaus

[Dymsha]

Ja w sobotę jadę oglądać i ew. zakupić nowe cacuszko Draga 1100, ale Virażką na szczęście jeszcze śmigam. Za to zapożyczony jestem po pachy (na szczęście u ojca ;) ).

[Pompka]

ja wiem ale - w sobotę jadę oglądać 1500 drifterka no ale mimo wszytko rejestracja, drobne zmiany + sprawdzenia + wymiana płynów wszelkich + filtry - zrobi się listopad

to dopiero na wiosnę wyjadę

 

 

Co Ty opowiadasz. Max tydzień (jak motocyl odpala i jest kompletny) i będziesz jeździł ;)

[wild]

nie bądz babą nie zapominaj że w duszy dalej jesteś motocyklistą

 

 

hm.. szowinista? ;)

gdybym mogla to bym z motocykla nie zsiadala. (niezaleznie do pory dnia i roku)

 

klaus, kupisz nowy (lepszy?) motocykl i wszystko wroci do pionu.

musi chwile pobolec by pozniej bylo duzo lepiej :flesje:

 

jestem dobrej mysli ;)

3maj sie

 

Goska

Edytowane 25 Sierpnia 2006 przez wild

[RudyXJ]

jeśli jesteś załamany to znaczy , ze jeszcze z tobą dobrze , gorzej by było jakbyś np... sie cieszył z braku sprzęta . Kupisz inny a wszystko wróci do normy. Wyluzuj ......