A4 coś pięknego....pomyśl zanim pomyślisz

[Gość MUHAMED]

Jak niema warunkow ?! jest droga pusta to sie leci. Ja na krajowej jedynce lecialem 286km/h i co tez jestem dupniety ?!

według mnie nie

generalnie jestem na tym forum ostatni dzień jest do bani , mam wrażenie jakbym na siłe gadał ze starymi pierdzielami conajmniej 40 letnim

 

nie podejzewałem że tyle ludzi na forum o ścigaczach skrzywi sie i skrytykuje jak napisze że na AUTOSTRADZIE" leciałem 265 :flesje:

legenda:

Autostrada= droga równa jak stół bilardowy ,szerokości 3-4pasów,

Przecież wystarczy sie skoncentrować, przewidzieć reakcje innych uczestników drogi , wziąć pod uwage wiatr, na zakrętach ((łuk autostrady ok 2-3 kilometry)) dobrą lnię i 15 zł zaoszczędzone czyli koszt czarnego worka.

wydaje mi sie że jak ktoś ma styropian zamiast mózgu to i przy 70km/h te 15zł straci.

 

Do temat kosza.popieram

I 90% UŻYTKOWNIKÓW DO KOSZA :wink:

[M a D a F a K a]

No to niby ile twój szpej ma tych kucy, dowiem się :flesje:

[Gość MUHAMED]

Jak zmieniasz biegi w gsx-r ? Co robisz ze sprzęgłem? Rozumiesz mnie o co pytam ?

 

Nie wiem o co pytasz bo od 210 wzwyż jade na 6-biegu i nie zmieniam

 

 

 

nie no normalnie nie wiem o co ci chodzi????? :flesje:

 

 

ps.ostatnio na obwodnicy miałem ok 200 i była sytuacja awaryjna wychamowałem aczkolwiek przyznaje że

dobre 300metrów zanim sie zatrzymałem

[SCAND]

hmm - prowokacja :flesje:

[Gość MUHAMED]

Bardzo mi przykro jestem cienki bolek i nie powinienem tu pisać jednak zabiore głos....

MUCHAMED bez urazy ale według mnie jesteś zwykłym palantem. Kupujesz dobrej klasy motor a nie stać cie nawet na kask średniej klasy.... Mówisz ze masz skóre, rękawiczki itd... jednak jakoś nie chce mi sie wierzyć bo z tego co sie oriętuje to każdy normalny człowiek najpierw kupuje kask.

Reszta jak Groszek (nad opcją ignoruj jeszcze się zastanowie)

pozdro dla tych lepszych bolków :flesje:

 

a widziałeś fotki Groszka

http://bikepics.com/pictures/482099/

[Witt]

legenda:

Autostrada= droga równa jak stół bilardowy ,szerokości 3-4pasów

Zyjesz w bajce czy gdzie? To ze jest tak napisane nie znaczy ze tak musi byc

 

Przecież wystarczy sie skoncentrować, przewidzieć reakcje innych uczestników drogi

 

Wiadomo , tylko czym wolniej jedziesz, tym masz wiecej czasu na te 'pierdoly' + mniejsza szanse na krakse

 

 

generalnie jestem na tym forum ostatni dzień jest do bani

 

Pa pa

[Major]

Nie uważam się ani za mistrza kierownicy ani za aniołka który innych gani za predkość a sam nie żadko porusza się dużo za szybko. Ale jeżeli piszesz że awaryjne hamowanie z ok. 200 zajęło Ci 300 metrów to chyba jednak powinieneś troszke poćwiczyć naprawdę AWARYJNE HAMOWANIE zanim zaczniesz rozwijac naprawde duże prędkości.

A do wypadku naprawdę nie jest potrzebna duża prędkość. Wczoraj w nocy jakiś młodzieniec prawie mnie wepchną na wysepkę ponieważ nie widział jak jadą na wysokości jego prawego przedniego błotnika. Na zegarze nie było więcej niż 70... :flesje:

[Gość MUHAMED]

moim zdaniem najważniejesz jest ile ktoś przejechał kilometrów

w ruchu publicznym (zdolność przewidywania zachowań) i nie miał wypadku ja nie miałem nigdy a jeżdże już z 11lat

teraz mam maszyne w technologi wyścigowej to prubuje v max chociaż gsxr-ą przejechałem 5000 zanim doszedłem do autostrady.

więć czy nie mógłby poprostu zostać jeden temat na forum dla ludzi co lubią autostrade a reszta niech poprostu poszuka sobie innych i z kulturą

pozdrawiam

[Dominik Szymański]

generalnie jestem na tym forum ostatni dzień jest do bani , mam wrażenie jakbym na siłe gadał ze starymi pierdzielami conajmniej 40 letnim

 

A zatem - do widzenia.

[Gość MUHAMED]

do widzenia

[micza 125]

Ja wcale Cię nie krytykuje za 265km/h na banie, nie wiem tylko dlaczego mówisz że jak ktoś ma mniej niż 130 kucy to niech się nie odzywa? Kuce trzeba jeszcze umieć odpowiednio wykorzystać (bo tak to ktoś kto się zawodowo ściga na 125 konnej 600cc jest słabym bolkiem w porównaniu do Ciebie na gixerze na autostradzie?), ja się tu kłócić nie chce, ale ten temat brzmi jak komentarze "dzieci neostardy" które to wypisują pod artykułami o wypadkach motocklowych, jak to w wieku 16 lat jeżdżą w kompielówkach na hayabusie 350km/h...

[Mazda82]

Moje pytanie odnosnie zmiany biegów chodziło jak dochodzisz do tej 6 i jak z niej zchodzisz w dół. Zmieniasz biegi ze sprzegłem czy bez. Twoim zdaniem jest to mozliwe czy też nie?

[Gość MUHAMED]

:flesje: nie wiem "mazda82"

w suzuki skrzynia chodzi topornie w poruwnaniu np.z yamahą

nie próbowałem nigdy wbijać biegu bez sprzęgła :wink: :wink:

[cytryna ( bandit 400 )]

A zatem - do widzenia.

 

 

hahaha a Dominik jak zawsze ze stoickim spokojem :flesje:

[fv]

:flesje: nie wiem "mazda82"

w suzuki skrzynia chodzi topornie w poruwnaniu np.z yamahą

nie próbowałem nigdy wbijać biegu bez sprzęgła :wink: :wink:

To weź spróbuj.

 

Może wypowiedz się też w kwestii zakrętów - czy pochylając mocno maszynę na zakręcie wolno dodawać gazu? Bo ja już nie wiem... I jak sterować torem jazdy na zakręcie w pochyleniu?

 

Nie mam 130 KM, jak ty, więc bardzo cię poważam i szanuję...