Wszystko o Husqvarnach

[fxrider]

ok dzieki za odp motor juz nabyłem zrobiłem remont wymiana korby tłoka i motor cieszko pali;/ niewiem co jest grane co mam robic... i tym wezem nie leci olej jak ja pale albo gasze to dziwnie syczy...

 

Jak go odkręcisz do sprawdzenia to na pewno nie będzie leciał, bo jak pisałem wcześniej olej jest zasysany od góry. Ew. sprawdź membranę (pod lewym deklem, obok sprzęgła), ją też czasem trzeba zmienić.

Co do odpalania to to moto ma wredny gaźnik, często zapłon robi też problemy.

Zakładam, że umiesz palić duże 4t i wiesz co robić w przypadku zalania.

 

pzdr, Adam

 

[badyl125]

no ok ale odkreciłem ten wąż przy zapalonym silniku i nic nie leci...

Jedynie jak ja próbuję zapalić to syczy... A mógł byś mi powiedzieć jak w niej dobrze ustawić zapłon i gaźnik bo motor jak go pchnę to od metra zapala a jak ja kopie to ni hu hu (no może nieraz załapie).Proszę o szybką odp.

[michoa]

do każdej husqvarny korba kosztuje 1000 i trzeba brać u dilera ?? najbardziej interesuje mnie wr 360 ale kumpel myśli o wre125 ..........

[Tomek_mistrz:D]

do dwusuwowych Husqvarna są korby Proxa, to do 4t tylko oryginały

[michoa]

a są dostępne w Polsce ?? troche googlowałem i nic nie moge znaleźć a kumpel napala sie na tą wre...

[Tomek_mistrz:D]

do wr'ek na pewno są proxy, bo jak szukałem do swojej to przeglądałem wszystkie katalogi i były na pewno w cenie ok 500zł jakoś, czyli jak konkurencja. A do wre to nie wiem, ale też powinny być. Do husqvarny jest problem z korbami, ale tylko w przypadku 4t, chociaż przy obecnym kursie euro za swoją korbę (oryginał do TE 450 2005r.) dałem 850zł, co nie jest tragedią jak za oryginał i dostępna była od ręki (u mleczka i u zycha, z tym, że u zycha bez rabatu kosztuje 1000zł). Jak nie ma na miejscu to czas oczekiwania wynosi ok 14-16dni, no i zycha nie polecam zdecydowanie, ja wziąłem od niego, bo niby miał wszystko od ręki i dobry rabat dał, a poprzysyłał mi połowę części od 250tki, a połowę od 450tki, rozkuty łańcuszek rozrządu bez zapinki,itp. Generalnie dramat. Straciłem przez niego miesiąc czasu, kupę nerwów i kasy na przesyłki. Nie dość, że sam popełnił błąd to jeszcze bezczelnie odsyłał paczki po wymianie za pobraniem, a później zwrócił mi za 4 przesyłki śmieszne 35zł..

[fxrider]

Czyli widzę, że w temacie zakupów u Zycha nadal dokładnie nic się nie zmieniło - tzn. my się mylimy na twój koszt i masz problem.

W.g. mojej opinii (popartej doświadczeniem) ten sklep to dno i metr mułu.

http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=109158&hl=

Edytowane 26 Października 2010 przez fxrider

[michoa]

dzięki ale znalazłem :D

 

wr/cr 250 498 zł czyli dramatu nie ma troche drożej niż do exc......

 

http://www.motocombo.pl/produkt-9327.html

 

ale do wre 125 nie mogę znaleźć jeszcze poszukam...

[Tomek_mistrz:D]

dopisałem swoją historię w wątku o Zych offroad.

 

Moim zdaniem jak robić zakupy do Huski to tylko u Mleczka lub u Demczuka.

 

P.S mam na sprzedaż oryginalną nową uszczelkę pod pokrywę sprzęgła prawdopodobnie do Huski TE 250 ok 2005r. W weekend będę w domu to sprawdzę dokładnie do jakich modeli i z jakich roczników po nr katalogowym, bo teraz nie mam jej pod ręką. Oczywiście przysłał mi ją Zych i nie pasowała do mojej 450..

[ReD-GreeN]

Witam chłopaki. Mam pytanie chce kupić TE 610 z 96 roku z rozwalonym silnikiem musz jechać do kolesia to zobaczyć co tam sie stało. Części do TE 610 będą pasowały od jakiejś innej Huśki?

[fxrider]

Zależy co, od której i do której - napisz o jakim modelu mowa.

Generalnie tanio nie da się tanio naprawić (przynajmniej tak, żeby jeździło) - prawdopodobnie padł korbowód (to w sumie dosyć optymistyczny scenariusz) a tego używanego się nie dostanie, bo wszystkie huski na to padają. Zresztą huska to nie jest moto gdzie takie rzeczy można wsadzać używane. Koszt remontu od 2k w górę, zakładając, że głowica i reszta silnika zdrowa.

Osobiście przestrzegałbym Cię przed tym zakupem, bo może kosztować o wiele więcej niż się teraz spodziewasz.

 

pzdr, Adam

Edytowane 19 Stycznia 2011 przez fxrider

[ReD-GreeN]

Zależy co, od której i do której - napisz o jakim modelu mowa.

Generalnie tanio nie da się tanio naprawić (przynajmniej tak, żeby jeździło) - prawdopodobnie padł korbowód (to w sumie dosyć optymistyczny scenariusz) a tego używanego się nie dostanie, bo wszystkie huski na to padają. Zresztą huska to nie jest moto gdzie takie rzeczy można wsadzać używane. Koszt remontu od 2k w górę, zakładając, że głowica i reszta silnika zdrowa.

Osobiście przestrzegałbym Cię przed tym zakupem, bo może kosztować o wiele więcej niż się teraz spodziewasz.

 

pzdr, Adam

 

 

kolo twierdzi ze pierscienie moze "coś jeszcze" w taką wersje ja nie wierze a motoru "podobno" nie rozbierał żeby sprawdzić co padło. czytałem kiedyś o Huśkach bo sie na Te410 napaliłem ale właśnie te koszta jak coś padnie mnie odstraszyły a tu fakt Adam dobrze mówisz na oryginałach by to najlepiej poskładać było mimo że widziałem na allegro części i nawet silnik

[creawe]

odstaw tą huskę i rozejrzyj się za czymś bardziej sensownym

[grzegoslaw]

Witam jak jest z awaryjnością Huśki TE 450 ?

[Mr.Maciek]

Witam jak jest z awaryjnością Huśki TE 450 ?

Nie zadawaj tego samego pytania w każdym możliwym temacie.. Ludzie nie siedzą 24h na dobę na forum, a przede wszystkim korzystaj z darmowej opcji szukaj ;)

pzdr