W maluszka

[Muma]

Witam

Dziś wracając do domu motorem z moim kolegą udeżyliśmy w fiat 126p

zacznijmy od początku:

Jade spokojnie przez droge zaraz za maluchem.Maluszek powoli zwalnia (około 30km/h) przy monopolowym(rybce) ja zaczynam wyprzedzać (oczywiście po naciśnięciu kierunku) a maluch skręca szybko w lewą strone drogi(bez zasygnalizowania skrętu)........ ja po hamulcach udeżając prawym bokiem w puszke.gdy wychamowałem koleś w puszce uderza sie w głowe i pokazuje jaki ja głupi jestem :icon_question: powoli odjeżdzając.........ja szybko pokozuje mu żeby sie zatrzymał :icon_exclaim: :icon_razz: :icon_razz: a on do mnie co ja sobie myśle wychodzi szybko z malucha z pięściami do bicia....po chwili gdy zagroziłem mu policją troche spokojniejszy sie zrobił spoglądamy na malucha (nic mu nie jest)spoglądamy na moją suczke a tam szkielet od obudowy skrzywiony i potłuczony kierunek.Oprócz tego zbite kolano i mój zbity łokieć

Oszczegam was Koluszkowianów uważajcie na debila w niebieskim maluchu z żółtymi dodatkami(spojler)

Pozdrawiam MUMA

[MoroSK]

Nie ma zmiłuj. Jesli do mnie cos takiego by wyskoczylo to by juz do tej puszki na rekach wracalo. Na niektorych dziala tylko pozadny oklep na otrzezwienie a tym bardziej jesli nie byla by to moja wina. Policja mozna male dzieci straszyc :icon_question:

[ggmarquez]

Dzien dzisiaj jakis taki lewy, ludzie jezdza jak otumanieni. Ja wracajac z pracy puszka mialem 4 sytuacje niebezpieczne i slyszalem kilka hamowan z piskiem. Jeden z tych dni, kiedy nie wyprowadza sie motocykla z garazu :icon_question:

[yezoo]

nie sterasz bo zaraz wlasnie bede jechal do domku moto :icon_question: a rano tez mialem dwie takie sytacje....mam nadzieje ze limit na dzis wyczerpany

[ggmarquez]

nie sterasz bo zaraz wlasnie bede jechal do domku moto :icon_exclaim: a rano tez mialem dwie takie sytacje....mam nadzieje ze limit na dzis wyczerpany

 

To uwazaj na siebie, bo serio mowie - biometr dzis wyjtkowo niekorzystny na :icon_question:

[Chri$]

no dobra, to wezwaliscie policje i co dalej, bo opowiesc troche bez zakonczenia, co, podaliscie sobie rece i rozjechaliscie sie czy co??

 

a poza tym, co to jest "oszczegam" ? mi sie kojarzy ze szczaniem

Edytowane 18 Sierpnia 2006 przez Chri$

[marecki]

Tutaj to się raczej zakończyło na obejrzeniu strat (wnioskując z postu autora) jeśli policji nie wezwali, czemu się dziwię, bo zawsze te pare złotych byś dostał na naprawe a tak palant sobie dalej jeździ jak by nigdy nic.

Pozdrawiam Marek.

[Adam]

To niestety byłaby twoja wina. Na skrzyżowaniu sie nie wyprzedza, a kierunek pewnie włączony był, tylko gorzej z widocznością w tych starych parchach. Tak już jest, że trzeba uważać na tych cieciuchów, ale ważne, że nie dałeś mu spierdzielić. Pewnie jakiś młody dresik?

[IG x]]

Parchach?? PARCHACH!!!!?? Ja ci zaraz dam parcha!!!!! Sam takim jezdze. Przesiadam sie na taki wehikul co rok, kiedy to motocykle czekaja na cieplejsze dni. :icon_question:

[Adam]

Spoko przesiadaj sie, tylko nie "przyciemniaj" kierunków sprayem i dbaj żeby w uk. elektrycznym było wiecej niz 8V :]