Fidel5 Opublikowano 15 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2006 Pojawia sie ostatniu dużo tematów jak to strasznie jezdzą puszkami, jak to biedni motocykliści ledwo to wytrzymują. Jeszcze jak jakiemus na moto coś sie stanie to od razu, wszyscy go pocieszaja i usprawiedliwiają nawet jak ewidentnie zrobił głupotę. Może jednak Ci wszyscy, którzy nie widzą nic złego w braku prawka, etc., zastanowią się chwile czy może własnie forum powinno byc od tego aby choć trochę uczyc myśleć naszą brać motocyklową i nie chodzi mi o moralizowanie ale o zdrowy rozsądek. Poniżej opis zdarzenia, który spowodował napisanie tego tematu.Jechałem ostatnio wylotówką z Warszawy na Gdańsk. Piękna dwupasmówka z poboczem. Jadę swoją puszką nie za szybko bo z rodzinką, ruch jest średni, pomykaja jakieś moto i jest ok. Nagle ktoś z naszej braci motocyklowej zapier..... tym własnie poboczem. Sam jak jezdzę puszką to patrzę w lusterka 100 częściej, ale facet jedzie poboczem i nawet przez skrzyżowania jedzie prawym skrajem drogi. Ja skręcałem w prawo z prawego pasa w podporządkowaną (migacz był włączony oczywiście). Tylko cud i nawyk patrzenia wiecej w lusterka uratował faceta przed śmiercią a mnie i moja rodzinkę przed kalectwem.Strasznie się zakur....łem. Gość nawet nie przyheblował po prostu pojechał dalej a musiał mnie widziec i liczyc sie z moim manewrem skrętu. On po prostu uwazał, że zdaży wyprzedzić z prawej bo jest kozak. Jak widzę po forum tylko nieliczni (jak np. Ryży, sorki nie wymienię wszytkich innych) staraja się coś ze zdroworozsądkowej filozofii życia i nauki jazdy przemycić pozostałym, mam nadzieje, że z dobrym skutkiem (życze dalszej wytrwałości):) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Werfix Opublikowano 15 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2006 no faktycznie, trochę kolega na moto przesadził. Zapomniał chyba, że w największym niebezpieczeństwie jest on sam. Widać adrenalinka go znieczuliła :) i nie myślał o konsekwencjach, nie wspominając o zwykłym zdrowym rozsądku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RaY Opublikowano 15 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2006 (edytowane) to sie nazywa selekcja naturalna - tacy sie sami wykończą :) Edytowane 15 Sierpnia 2006 przez RaY Cytuj Motocykle to nie wszystko, ale bez nich wszystko jest niczym... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klas500 Opublikowano 15 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2006 Niestety , Fidel5 ma sporo racji .Grupa oszołomów , którzy psują opinię porządnym motocyklistom jest spora , bo jak inaczej wytłumaczyć fakt , że co chwilę spotykamy się z głupotą kierowców jednośladów.Przykład sprzed kilku dni: Na jednej z regionalnych imprez , jakich latem mnóstwo w całej Polsce , na moich oczach motocyklista , zdawałoby się "prawdziwy" , bo ubrany odpowiednio na motocykl (nie jakiś wiejski kaskader w krótkich spodenkach) , na moich oczach wypił trzy piwa (nie wiem , czy tylko ale tyle widziałem) , po czym wsiadł razem ze swoją dziewczyną na cbr1000 i odjechał.Nie słyszałem o żadnym wypadku w ten dzień , więc pewnie dojechał ale ile jeszcze razy mu się uda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba Opublikowano 15 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2006 to sie nazywa selekcja naturalna - tacy sie sami wykończą :Dja bym mial wczoraj wypadek, jadę sobie glowna droga, a tu nagle jakie 10 metrow przedmna auto skreca sobie z naprzeciwak w prawo przecinajac mi droge.... ja po heblach tyl zablkoowalem i tak sobie lece odbilem na lewo , moto utrzymalem i jakso go wyminolem (dobrze, ze nic nie bylo z naprzeciwka... a on nawet nie popatrzal, juz chcialem w niego wpasc ale mialem dziewczyne na plecach i planuje sprzedaz moto ;/ małe tłumaczenie ;) Ja o mało co wczoraj miałbym wypadek. Człowiek z puszki jadący z naprzeciwka skręca w lewo przecinając mi drogę. Od razu zacząłem hamować a miałem ze 150 jak zwykle, tylne koło zablokowałem (leciał ostry dym :biggrin:) i udało mi się go wyminąć (na grubość lakieru). Dobrze ze z naprzeciwka nic nie jechało. Kierowca puszki nawet nie zwrócił na mnie uwagi. Zemnie jest taki kozak ze chciałem w niego uderzyć ale jechałem z moją piękna dziewczyną (fotki były na bikepics :flesje:) i planuje zamianę RX na rower bo i tak nie umiem jeździć wiec mu odpuściłem :) ;) srry ale musiałem :) Cytuj http://czcross.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fidel5 Opublikowano 15 Sierpnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2006 to sie nazywa selekcja naturalna - tacy sie sami wykończą ;) Tylko dlaczego przy okazji zabijając innych :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sihaja Opublikowano 15 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2006 to sie nazywa selekcja naturalna - tacy sie sami wykończą ;) Tylko dlaczego przy okazji zabijając innych :) Właśnie o to samo miałam zapytać. Co gorsze - o tym nikt nie wspomni, a wielu znajdzie winnych... gdziekolwiek, byle nie na motocyklu. Cytuj Fakt, iż jakiś pogląd jest szeroko rozpowszechniony, nie stanowi żadnego dowodu na to, że nie jest on całkowicie absurdalny. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że większość ludzkości jest zwyczajnie głupia, należy oczekiwać z dużym prawdopodobieństwem, iż powszechnie panujące przekonania będą raczej idiotyczne niż rozsądne. Bertrand Russell Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartic Opublikowano 15 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2006 wiecie, czasami trafiają się gorsze dni... gdy w sobotę jechałem na ślub kudłatego z lubina i gdy wracałem, to robiłem takie błędy na drodze, jakich nigdy bym nie zrobił. nie wiem, z czego to wynikało, czy byłem rozkojarzony czy za bardzo skupiony i myślałem, że uda mi się więcej niż mogę, ale byłem w szoku. zły sam na siebie. dalej nie wiem czemu. obiecałem sobie, że to ostatni raz i mam taką nadzieję. nie życzę tego nikomu.może ten kierowca miał jeden z tych 'wszechmocnych' dni?pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fidel5 Opublikowano 15 Sierpnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2006 wiecie, czasami trafiają się gorsze dni... gdy ......może ten kierowca miał jeden z tych 'wszechmocnych' dni?pozdrawiam Oby tylko nie miewać trudnych dni regularnie np co 28 dni :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marecki Opublikowano 15 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2006 Tacy motocykliści jak by nie patrzył psują nam opinie ale nic w tej sprawie nie da się zrobić bo jak tu do takiego dotrzeć? Na co dzień można odczuć skutki tego. Np dzisiaj jeżdżąc sobie po lesie ludzie patrzyli sie na mnie jak jakiegoś bandziora (mimo tego, iż mijałem ich powoli). Ale w sumie to się im nie dziwię bo nawet mi się udało przekonać na własnej osobie, że część posiadaczy motocykli enduro sobie nic z tego nie robi, że widzi przed sobą ludzi i zamiast zwolić to palant jeszcze przyspiesza i chlapie błotem na wszystkie strony a żeby było ciekawiej to jeszcze jeździ w parku krajobrazowym :) Pozdrawiam Marek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sihaja Opublikowano 17 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2006 Piałam w tym temacie przedwczoraj, a wczoraj moje drugie pół mało w rowie nie wylądowało (samochodem) właśnie dzięki takiemu motocykliście, który beztrosko ścinał zakręt, nie patrząc czy ktoś jedzie, czy nie. Cytuj Fakt, iż jakiś pogląd jest szeroko rozpowszechniony, nie stanowi żadnego dowodu na to, że nie jest on całkowicie absurdalny. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że większość ludzkości jest zwyczajnie głupia, należy oczekiwać z dużym prawdopodobieństwem, iż powszechnie panujące przekonania będą raczej idiotyczne niż rozsądne. Bertrand Russell Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yoss Opublikowano 17 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2006 Ameryki nie odkryliście tym stwierdzeniem. W każdej grupie są ludzie normalni i poj***ni, tylko w różnych proporcjach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.