Skocz do zawartości

Bezwładność, a trwałość?


Qvertz
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Czy zmniejszając bezwładność silnika przez, np. zmniejszenie/ pozbycie się magneta, stoczenie wału ze średnicy(oczywiście z zachowaniem standardowego wyważenia), czy też redukcję masy na koszu sprzęgłowym, itp. zmniejsza się żywotność silnika? Słyszałem coś o urywaniu korbowodu, ale tak na zdrowy rozsądek przy wysokich obrotach róznicy nie powinno być, co najwyżej w tym wypadku, w zakresie "niskich". Z negatywnych skutków zdaję sobie sprawę ze zmiany wolnych obrotów na "wolne", słabszym "wyciąganiu" się silnika z niskich obrotów oraz możliwości zmniejszenia się prędkości maksymalnej, więc proszę o niepowtarzanie tego! Mowa o ekstremalnej zmianie, a nie lekkim "odchudzaniu". Pytanie tylko do fachowców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z negatywnych skutków zdaję sobie sprawę ze zmiany wolnych obrotów na "wolne", słabszym "wyciąganiu" się silnika z niskich obrotów oraz możliwości zmniejszenia się prędkości maksymalnej...

 

Nie wiem, czy w twoim mniemaniu jestem fachowcem, ale wydaje mi się, że nie bardzo wiesz o czym piszesz...

Zmniejszenie mas wirujących w silniku powoduje właśnie, że silnik bardziej ochoczo wkręca się na obroty.

Powoduje natomiast to, że bardziej nerwowo pracuje na obrotach biegu jałowego, bo nie ma gdzie akumulować dragań. Wszak w cyklu pracy występują duże różnice w pojawiających się siłach odziaływujących na wał. Co za tym idzie obroty biegu jałowego trzeba zawsze w "odchudzonym" silniku ustawić nieco wyższe niż w nominalnym (np. nie 1000 rpm, 1300).

 

Co to zużycia, to nie ma to aż tak wielkiego wpływu na żywotność silnika. Raczej na skrzynię biegów i inne elementy układu przeniesienia napędu. Szczególnie na synchronizatory, szczególnie w podczas jazdy na wolnych obrotach. No i na komfort jazdy :icon_razz:

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem fachowcem, dlatego zadaję pytania, odpowiadam tylko gdy mam pewność, tu zaś jest wiele osób, które piszą byle popisać, a nie chce mi się czytać czyichś wymysłów lub innych "umoralnień", itp.

Co do słabszego "wychodzenia" silnika z niskich obrotów miałem na myśli pracę pod dużym obciążeniem (przyśpieszanie "z dołu") i tego jestem pewien.

Mam nadzieję, że wiem o czym piszę. :icon_razz:

Czyli nawet przy dużej zmianie bezwładności nie istnieje ryzyko urwania się korbowodu lub bardzo szybkiego wybijania łożysk?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korbowód Ci się raczej nie urwie, one się urywają raczej pod wpływem dynamicznych zmian obciązenia, którym podlegają podczas swojej pracy. Siły te zwiększają się wraz ze wzrostem prędkości obrotowej. A co do łożysk, to pojawiają sie większe drgania, więc jakiś tam wpływ napewno jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A i jeśli chodzi o żywotność to nie powinna być krótsza od seryjnego silnika. Wkręcanie na obroty?? Tak jak kolega wcześnij mówił na biegu jałowym na pewno będzie lepiej ale właśnie przy obciążonym silniku poczujesz odważanie. Np przy wjeżdżaniu pod górke będziesz go musiał podkręcić do wysokich obrotów. Ja zastosowałem solidne odchudzanie do mojego malara. efekt niesamowity!!!!! Ztoczyłem koło zamachowe do pierścienia zębatego, oszlifowałem klawiature i korbowody no i kilka zmian w głowicy gaźniku dolocie i wydechu. Silnik na wysokie obroty wkręca się dosłownie błyskawicznie!!!! A i na wolnych obrotach też nie gaśnie nie przerywa. I jeszcze obroty max się zwiększyły. W dwusuwie też się powinno poprawić ale całkowite usuwanie magneta będzie błędem. Silnik musi gdzie mieć zmagazynować energie z suwu pracy a wał to może być z deka za mało. Ale to musisz sprawdzić (jak chodzi z magnetem i bez niego). Jak już to zrobisz to sie pochwał:) Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik będzie Ci się napewno szybko wkręcał na obroty jak i szybko z nich schodził, ale na wolnych może tak jak pisałeś coś się zepsuć.

Tylko, że jawka już teoretycznie szybciej wchodzi i schodzi z obrotów, bo ona ma wirnik, a nie magneto.

Co dokładnie chcesz zrobić w tym silniku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko jak będziesz zmieniał mase kola zamachowego w dwusuwie to nie zapomnij o wypełnieniu miejsc z których zdioleś material....poniewz powiększenie pojemnosci szkodliwej skrzyni korbowej spowoduje zmniejszenie cisnienia napełniania cylindra (tak jest w sliniku 2T z przepłukiwaniem zwrotnym)....tak więc o tym tez pamietaj :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Jak dobrze rozumiem kolega chce przeprowadzic modyfikacje w silniku jawki 50?? Otuz ten silnik ma wirnik wiec juz go dalej nie odchudzisz od strony zapłonu ale i tez nie odchudzisz go od strony sprzegła poniewaz sprzegło nie jest osadzone na wale. Wiec chyba nici z twojego pomysłu.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...