Carlos Opublikowano 11 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2006 Cześć, Czy ktoś z Was wie o ile można splanować głowicę w XVS 1100?Chciałbym splanować maksymalnie ile się da. Tylko ile można?Nie wiem skąd wziąć tą wartość... Domyślam się, że w zakładzie obróbki silników spalinowych odpowiedzą mi, że można tyle ile sobie zażyczę :clap: W końcu klient nasz pan... ;) Czy w Warszawie jest może ktoś kto specjalizuje się w silnikach motocyklowych?Ja jeżeli już, to chciałbym sporzystać z oferty "Auto-szlif" (to Ci z Dźwigowej i Bokserskiej). Czy ktoś korzystał z ich usług? ps.Jak powiedzieć po angielsku "planowanie głowicy"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pompka Opublikowano 12 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2006 Head shaving?(głowy za to nie daję). Widzę, ze ostro modyfikujesz tego Drag Stara. Zastanów się czy warto robić eksperymenty na swoim motocyklu? Zwiększony stopień sprężania (bo to chcesz osiągnąć) wymagał będzie nowego modułu zapłonowego. Moze są dostępne do XVS tłoki zwiększające stopień spreżania? To było by łatwiejsze rozwiązanie IMHO. A może wystarczy założyć cieńsze uszczelki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carlos Opublikowano 12 Sierpnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2006 He...He...He...Jak chcesz to mogę porobić eksperymenty na Twoim :) Tak prawdę mówiąc to chyba ostatnią inwestycją na którą się szarpnę będą wydechy Cobry Speedster Slashdown i koniec kasy... Chociaż zastanawiam się nad czarnymi ceramicznymi customowymi...Ale...Pomyślałem, że skoro są tłoki zwiększające stopień sprężania i nic tam nie piszą o konieczności zmiany map zapłonu, to może zastosowałbym "tańszy odpowiednik" ;) czyli splanowanie głowicy...Wiesz, silnik i tak nie wysilony, bo raptem 62 KM z 1100 cm2 pojemności, to nawet jak mu się żywotność trochę zmniejszy, to i tak się tego nie poczuje...Ale...właśnie konieczności zmiany map zapłonu się obawiałem... Właśnie... To jak to jest? Przy tuningowych tłokach nie trzeba zmieniać modułu, a przy planowaniu głowicy trzeba? :) Co do akcesoriów do Draga, to są...i owszem...ale za tą kasę (cena wszystkiego z Dragiem włącznie) to ja bym sobie MT-01 mógł kupić ;) Np.:Oczywiście podaję orientacyjne ceny z USA przy założeniu, że nie dupną Cię na cle, bo wtedy + 30% :P 1. Tłoki zwiększające stopień sprężania do 10.6 (największe dostępne) - 1600 PLN2. Pierścienie do 1. - 360 PLN3. Sportowe wałki rozrządu (model najwyższy) dostosowane do 1. - 900 PLN4. Sprężyny zaworowe (konieczne, jeżeli zastosuje się "najszybszy" model 3.) - 900 PLN Można zastosować wałki dostosowane do standardowych spręzyn zaworowych, ale wtedy mamy kompromis, bo jedynie podwyższymy górę... Cena ta sama.5. Tuningowy moduł zapłonowy (Dyna 3000) - 1100 PLNModuł ma 8 map (z możliwością wyboru), możliwość przesunięcia wartości odcięcia i kilka innych bajerów (mi.in. współpraca z Nitro :) )6. Silniejsze sprężyny sprzęgła + 29kg względem standardowych (Barnett Clutch Conversion Kit) - 600 PLN Reasumując: ok. 5500 PLN (7200 PLN - przy wpadce na cle) Z ciekawych rzeczy można jeszcze dostać ceramiczne kolanko wydechu nawet w wersji "chromowanej". Ja swoje żeliwne pochromowałem za 40 zeta :) Do tego dojdzie hypek i DynoJety, bo to już mam :) Po zastosowaniu 1-5(6) Drag potrafi pokazać na hamowni...90 KM!!! Bez komentarza... ;) Ponoć rekord to 95 kucy... A takim dragiem to można niejednego zaskoczyć ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
roger Opublikowano 12 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2006 (edytowane) Kombinujesz dobrze, tylko przemyśl jedną sprawę... Tłoki zwiększające stopień sprężania charakteryzują się tym że mają bardziej wypukłe denko, ale wyfrezowania na zawory mają na taką głębokość jak trzeba. Jak splanujesz głowicę (pozostawiając tłoki takimi jakie są) może się okazać, że w pewnym momencie zawór spotka się z tłokiem.... Moim zdaniem, planując głowicę trzeba też trochę podebrać te wyżłobienia na zawory. No i policz ile będziesz musiał splanować. Żeby się nie okazało, że tylko na metanolu będzie chciała chodzić :) Edytowane 12 Sierpnia 2006 przez roger Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pompka Opublikowano 13 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2006 Każde radykalne zwiększenie stopnia sprężania będzie pociągąło za sobą wymiane modułu - nieważne czy zrobis zto poprzez nowe tłoki czy poprzez planowanie głowicy. Skąd Ci przyszło do głowy że jak zmienisz tłoki to nie bedzie trzeba zmieniać modułu? :) 7000 PLN za 30 dodtakowych KM to jak zadarmo. Wychodzi po 230-parę PLN za 1 KM ;) Niewiem po co kombinujesz z patentami. Jeśli nie masz odpowiedniej wiedzy technicznej to chyba taniej będzie skopiować sprawdzone części, po prostu włożysz i ma jeździć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carlos Opublikowano 13 Sierpnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2006 (edytowane) Pompek,Te "kombinacje" to taka polska natura... :) Wiesz...prawie jak... ;) Tak na serio, to nie mam już funduszy, sezon w pełni, a ja na rowerze śmigam... Splanowanie głowicy to w sumie groszowe sprawy, a 7 tysi to piechotą nie chodzi i jeszcze czekaj miesiąc na graty... A chciałbym do końca tygodnia silnik złożyć :)Chyba przechodzi mi już ochota na planowanie głowicy... bo tuningowy moduł to znowu koszta ok. 1500 i pewnie tylko ze Stanów, więc pewnie rozłożę silnik znowu w przyszłym roku i wsadzę te zabawki, jak mi do tego czasu nie przejdzie... A tak z ciekawości z jakiego wzoru można policzyć stopnie sprężania, czyli o ile mogę splanować? Normalnie mam stopień sprężania: 8.3Różni magicy eksperymentowali z tymi tłokami i ponoć przy sprężaniu 11.1 to już tylko na 100 oktanach da się jeździć ;) 10.6 to ponoć optimum i benza 98. Myślałem o splanowaniu o 0.4 mm... Taki miałem sen proroczy ;) Nie jest to poparte żadnymi obliczeniami...Nawet nie wiem jaki to da stopień sprężania...Przebieg mam 21 tys., więc silnik jeszcze młodziutki :) Chyba jednak więcej szkody jak pożytku by z tego było...Idę lepiej do garażu dalej kanały polerować... :P Edytowane 13 Sierpnia 2006 przez Carlos Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
roger Opublikowano 13 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2006 Carlos według mich szybkich obliczeń: 1. Objetość komory spalania w twoim silniku - 72,8 cm3 2. Jeżeli zdejmiesz (jak chciałeś) 0,4 mm - będziesz miał stopien sprężania 8,63. Jeżeli chcesz mieć 10,6 - musisz splanować 2,5 mm Jeśli się pomyliłem, to niech ktoś mnie poprawi.pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carlos Opublikowano 13 Sierpnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2006 RogerNo nie kiś wiedzy ;) powiedz koledze jak to liczysz... ;) Objętość walca to pi*R^2*wysokość"Bore size" mam 95-95.01 mm (mierzone 40 mm od góry cylindra)"Stroke" - 75 mmi tu moja wiedza się kończy... Kąt wyprzedzenia zapłonu - 10 st. B.T.D.C. @ 1000 rpm Nie no...wszystkie możliwe serwisówki do tego modelu mam, więc jakieś wartości tam są... Tylko pokojarzyć to ze sobą... :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
roger Opublikowano 13 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2006 (edytowane) RogerNo nie kiś wiedzy ;) powiedz koledze jak to liczysz... ;) Ojej :) stopień sprężania = [pojemność cylindra (skokowa) + objętość komory spalania] / objętość komory spalania Wzór na objętość walca widzę, że znasz ;) Obojętnie jakimi symbolami sobie oznaczysz, przekształcasz wzór (wzory) i zawsze będziesz miał tylko jedną niewiadomą. Aktualny stopień sprężania i pojemność skokową znasz, więc wyliczasz objętość komory. Mozesz też, to zmierzyć organoleptycznie lejąc olej przez otwór świecy przy tłoku w DMP. Ilość oleju jaka Ci wejdzie minus pojemnoość skokowa, da Ci w przybliżeniu objętość komory. Tak więc metoda dowolna :P No, a jak masz rzeczoną objętość komory, to liczysz o ile musi być mniejsza, żeby uzyskać wymagany stopień sprężania. Mam nadzieję, że załapałeśpozdro Edytowane 13 Sierpnia 2006 przez roger Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 13 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2006 Wydajce mi sie z chcesz najtanszym sposobem podniesc moc. Jak nie masz kasy na tjunink to po co w to wchodzisz? Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ural_zgora Opublikowano 13 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2006 Przy sprezeniu silnika zapewne troche stracisz na "miekkosci" pracy- szybciej zetrzesz zeby :icon_razz: . A co do tego stopnia sprezania - wyzej opisanego - to jest to raczej wartosc teoretyczna i niekoniecznie musi byc prawdziwa? Trzeba by sprawdzic czym operuja producenci (toretycznym czy praktycznym stopniem sprezania - moze ktos na 100% wie lub sprawdzal to we wlasnym silniku ?). Wszystko zalezy od faz rozrzadu. Teoretycznie suw sprezania mieszanki trwa od DMP do GMP a praktycznie tak nie jest. Zaleznie od konstrukcji silnika zawor ssacy zamyka sie po DMP w roznych czasach. Max. wartosc "opoznienia" zamkniecia zaworu ssacego wzgledem DMP w suwie sprezania jakie udalo mi sie znalezc to az 93 stopnie (opel kadet z 65r). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
roger Opublikowano 13 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2006 A co do tego stopnia sprezania - wyzej opisanego - to jest to raczej wartosc teoretyczna i niekoniecznie musi byc prawdziwa? Trzeba by sprawdzic czym operuja producenci (toretycznym czy praktycznym stopniem sprezania - moze ktos na 100% wie lub sprawdzal to we wlasnym silniku ?). Ural oczywiście masz rację, tylko nomenklatura nie taka. Ten "praktyczny stopień sprężania" to ciśnienie sprężania i zależy od wielu czynników, przede wszystkim stanu silnika i wałka rozrządu ( o czym zresztą wspomniałeś). Np. po wstawieniu sportowego wałka rozrządu może spaść z 11 do 8 barów i jest sprawa normalna. Ale jak pisalem stopień sprężania, a ciśnienie to są dwie inne rzeczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ural_zgora Opublikowano 13 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2006 Ale ja caly czas pisalem o stopniu, a nie cisnieniu i jak najbadziej rozroniam te sprawy. Wlasnie chodzi mi o to aby to sprawdzic, czy objetosc komory spalania jest taka jak wychodzi to z teoretycznych obliczen - czy nie jest czasami mniejsza ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
roger Opublikowano 13 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2006 (edytowane) Według mojej wiedzy stopien sprężania oblicza się tylko w ten sposób i żadne fazy rozrządu nie wpływają na jego wielkość. A jeśli już mielibyśmy to rozwarzać, to długość otwarcia zaworów nie ma wpływu na objętość komory spalania. Jest stała. Edytowane 13 Sierpnia 2006 przez roger Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomason2 Opublikowano 13 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2006 (edytowane) Wlasnie chodzi mi o to aby to sprawdzic, czy objetosc komory spalania jest taka jak wychodzi to z teoretycznych obliczen - czy nie jest czasami mniejsza ?W "skład" pojemności komory spalania wchodzi także pojemnośc uszczelki, która zalezy od jej średnicy i grubości.Pojemnośc komory głowicy mozna latwo zmierzyć za pomoca nafty i menzurki. Trzeba oczywiscie mieć glowice na stole. Edytowane 13 Sierpnia 2006 przez tomason2 Cytuj Honda CBR F4 99 http://www.cbrf4.blogspot.com - moja przygoda z motocyklem Honda CBR F4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.