Skocz do zawartości

Mój pierwszy raz ;-)


fv
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Proponuję zakup książek "Motocyklista Doskonały" oraz "Strategie Uliczne". Dowiesz się z tych książek wielu ciekawych rzeczy o jeździe motocyklem.

Również gorąco polecam obie pozycje (ostatnio widziałem obie w wilanowskim MOTOSTORE, ale chyba Ci nie po drodze). Backgroundu teoretycznego nigdy za wiele. Poza tym, jak pisali Przedmówcy, warto poćwiczyć wszelakie manewry (te wolne, jak ósemka, i te szybsze) na placyku. No i stopniowo oswajać się z ruchem miejskim. :)

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję, żebyś podjechał na Bemowo na placyk do Tomka i Piotra.

Myślę, że nie odmówią możliwości pokręcenia się na ich placu manewrowym i jeszcze rzeczowo Ci doradzą konkretne ćwiczenia.

Powodzenia na trasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kazaliście jeździć codziennie - dziś też wyjechałem ;-)

Nie powiem - było fajnie, chociaż stresowo. Ale jezdnia mokra i mnóstwo piachu lepiącego się do opon.

 

Powoli zaczynam robić prawidłowe przegazówki. Ale jak mi raz motocykl zgasł przy ruszaniu, to zwątpiłem w siebie :buttrock:

 

Muszę jednak wrócić na placyk. Źle mi idzie ruszanie w prawo/lewo - wyjeżdżam bardzo szeroko.

 

Jedno pytanko: jakie obroty dobierać i przy jakich zmieniac bieg w dół/górę? Ja utrzymuję 3tys, do góry przy 4tys i redukcja przy 2tys. Źle dobieram jednak redukcję i o niej zapominam. Czasem też bieg w dół źle przestawiam i mi się myli że jadę na 1 a w rzeczywistości jest to 2.

 

Grr.. Najgorsze, że to wszystko jest w głowie. Te blokady, błędy techniki. Przecież wiem, że umiem. Tyle że zapominam :)

 

Po jakim czasie nabraliście przekonania, że wasz nowozakupiony pojazd doturla się bezproblemowo z A do B? Chodzi mi o niezawodność w miarę nowego i sprawnego sprzęta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powoli zaczynam robić prawidłowe przegazówki. Ale jak mi raz motocykl zgasł przy ruszaniu, to zwątpiłem w siebie :)

Zwykly stres, najgorzej jest na skrzyzowaniach, troche wiecej gazu i wolniej puszczaj sprzeglo, ja na polsprzegle przejezdzalem zakret i odpuszczalem dopiero jak prostowalem motocykl na pasie na ktory skrecilem.

Muszę jednak wrócić na placyk. Źle mi idzie ruszanie w prawo/lewo - wyjeżdżam bardzo szeroko.

Jak wyzej, zdazylo mi sie ze dwa razy wyjechalem pod sam kraweznik, staraj sie skrecac z rekoma na dzwigni sprzegla i hamulcu, wtedy zdazysz szybko zareagowac jakby cos poszlo nie tak.

Jedno pytanko: jakie obroty dobierać i przy jakich zmieniac bieg w dół/górę? Ja utrzymuję 3tys, do góry przy 4tys i redukcja przy 2tys. Źle dobieram jednak redukcję i o niej zapominam. Czasem też bieg w dół źle przestawiam i mi się myli że jadę na 1 a w rzeczywistości jest to 2.

Ja w ogole nie mam obrotomierza i daje rade bez problemu, chociaz na poczatku mialem takie klopoty jak ty (kilka razy zablokowalem tylnie kolo). Teraz to po prostu przychodzi samo z siebie a jak nie jestem pewien to na sluch. Musisz poznac swoj sprzet, pamietac na jakich biegach zaczyna dobrze jechac, u mnie jest to :

 

1. od 0 do 20

2. od 20 do 40

3. od 40 do 60

4. od 60 do 80

5. od 80 do 100 a jak chce szybciej poleciec to do 120 nawet

6. od 100 km/h juz zaczyna jechac

 

Od tego sporo zalezy, ja wrzucam i zrzucam biegi w tym przedziale (chociaz mozna zejsc nawet troche nizej przy zrzucaniu), zreszta nie zwracam juz na to uwagi bo jakos juz samo wychodzi.

Po jakim czasie nabraliście przekonania, że wasz nowozakupiony pojazd doturla się bezproblemowo z A do B? Chodzi mi o niezawodność w miarę nowego i sprawnego sprzęta.

Nabralem przekonania jak po przejechaniu okolo 500 km po swoim miescie pojechalem w trase 300 km w jedna strone i wrocilem calo i bez zadnego problemu. Jak sie boisz to zabezpiecz sobie powrot w razie awarii, pogadaj z kims kto moglby twoj motocykl w razie czego przywiesc busem lub na przyczepce, no i nie jedz sam :buttrock: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję, żebyś podjechał na Bemowo na placyk do Tomka i Piotra.

Myślę, że nie odmówią możliwości pokręcenia się na ich placu manewrowym i jeszcze rzeczowo Ci doradzą konkretne ćwiczenia.

Powodzenia na trasie.

 

 

Fv... Kolega Maro dobrze pisze :biggrin:

 

Nabralem przekonania jak po przejechaniu okolo 500 km po swoim miescie pojechalem w trase 300 km w jedna strone i wrocilem calo i bez zadnego problemu. Jak sie boisz to zabezpiecz sobie powrot w razie awarii, pogadaj z kims kto moglby twoj motocykl w razie czego przywiesc busem lub na przyczepce, no i nie jedz sam mrugacz.gif .

 

No i kolega Cerberus tez dobrze pisze :biggrin:

 

Tak wiec nie mam ochoty slyszec odmowy - jutro jedziesz z nami... biore zapas oleju, mazidla do lancucha i w trase :crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję, żebyś podjechał na Bemowo na placyk do Tomka i Piotra.

Myślę, że nie odmówią możliwości pokręcenia się na ich placu manewrowym i jeszcze rzeczowo Ci doradzą konkretne ćwiczenia.

Powodzenia na trasie.

 

 

 

Fv... Kolega Maro dobrze pisze smile.gif

 

hmm, o ile mi wiadomo kolega fv to nawet tam kurs robił...

tak więc wyżej opisane problemy wydają mi się cokolwiek dziwne,

gdyż (z własnego doświadzczenia) wiem że po kursie w/w szkole

te rzeczy wydają się oczywiste. Nie jeździłeś na kursie Tomkową GS'ką ?

 

a żeby opanować własne moto trzeba jeździć, innej rady nie ma :icon_mrgreen:

 

pozdrawiam, Adam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega jest usprawiedliwony. Moja gieeska jest INNA od reszty gieesek.

Pewne rzeczy mogą nie wychodzić od razu, po przesiadce na inny egzemplarz tego samego modelu.

Trzymam kciuki i życzę powodzenia.

Kulik.

 

P.S. Zawsze zapraszam na plac. Jeżeli będę mógł, chetnie pomoge przyzwyczaić sie do seryjnej GS500.

kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKO

Uwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy:

  • teoria: Mokotów-Służew
  • praktyka: Ursus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P.S. Zawsze zapraszam na plac. Jeżeli będę mógł, chetnie pomoge przyzwyczaić sie do seryjnej GS500.

 

 

A ja jak bede tylko w stanie (czyt. praca mi pozwoli) to oczywiscie chetnie moge sluzyc jako eskorta na plac manewrowy i spowrotem :icon_twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...