samson Opublikowano 6 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2006 a po jakiego grzyba tak się kolego Skubi męczysz? Przecież XL 600R ma automatyczny odprężnik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skubi Opublikowano 6 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2006 (edytowane) Ja się nie męczę :D Jest mi obecnie dużo łatwiej odpalac w sposób opisany powyżej, niż jak to robił swoim sposobem poprzedni wlasciciel XL. Czy automatyczny odprężnik coś daje? Teraz mam zerwaną linkę od niego, ale wcześniej linka była do kopniaka zamocowana i nic mi to nie ułatwiało kopania. Jedynie odprężnik, który jest dostępny za pomocą dźwigienki przy klamce sprzęgła faktycznie odpręża. Może mam coś nie halo z automatycznym odprężnikiem? Bo czy była linka sprawna czy jest niesprawna to ja nie czuję żadnej różnicy. Edytowane 6 Grudnia 2006 przez Skubi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Soku11 Opublikowano 6 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2006 600ccm to trzeba juz umiejetnie kopac :P Co do automatycznego dekompresora - poprostu bajka (widzialem w XLR i palilem). Kopiesz tak jak jakas DTke ;P Najlepsze ze odrazu zapala i nie ma tej zabawy z odpreznikiem manualnym :eek: Jesli na pewno masz automatyczny to poprostu masz cos z nim nie tak. Moze gdzies sie linka zaczepia albo cos ... POZDRO Cytuj Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubertmtx Opublikowano 6 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2006 Witam Całe wakacje przejeździłem sobie xt 600. I największy problem to było odpalanie. Motocykl nie posiadał ODPRĘŻNIKIA. Jak próbowalem odpalić pierwszy raz skończyło sie to wielkmim siniakiem na stopie, bulem i siedzeniem w domu przez kolejne 2 dni :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba Opublikowano 6 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2006 600ccm to trzeba juz umiejetnie kopac :P Pierdolicie Hipolicie :eek: Ja tam mam automatyczny odprężnik i moto o ile zapali to kopanie jak 2t :eek: Cytuj http://czcross.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robak Opublikowano 6 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2006 (edytowane) ..... ewentualnie odpalać na pych z duuuużej betonowej górki eheeeee :biggrin: :biggrin: hehe ale było wtedy kombinowania :P a okazało się że to tylko jeden kabelek się naderwał ... :icon_mrgreen: :banghead: :biggrin: 600ccm to trzeba juz umiejetnie kopac Pierdolicie Hipolicie Ja tam mam automatyczny odprężnik i moto o ile zapali to kopanie jak 2t a ja mam ręczny i też bez problemów odpalam :) naprawde, wystarczy znac prawidłową metode na odpalanie 4T i wtedy nie używa się do tego wiele siły :biggrin: Edytowane 6 Grudnia 2006 przez robak Cytuj SPRZEDAM CZĘŚĆI HONDA XR XL NX 600 650, kontakt 600031499 lub [email protected] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skiba Opublikowano 6 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2006 Kurde, kocham was za teksty w stylu "bo pić to trzeba umić". Konkretnie jakiś pomysł jak kopać SRX 600, silnik prawie jak XT bardziej jak TT, automatyczny dekompresor, jakieś rady? Chyba ktoś ma i kopie? Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Soku11 Opublikowano 6 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2006 Skoro ma automatyczny dekompresor to kopiesz normalnie i kopka powinna normalnie lekko chodzic... Kopiesz z raz albo dwa i powinien zapalic... POZDRO Cytuj Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba Opublikowano 6 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2006 silnik w tt i xt jest identyczny to po pierwsze :flesje: a po drugie jedziesz kopka do pierwszego oporu przełamujesz go cofasz kopke i strzał :crossy: i jak nieodpadli to znowu do oporu cofasz i strzał :eek: np zimna ttr odpala za drugim trzecim strzałem tylko przed kopaniem właściwym kilka razy pompuje na wylaczonym silniku. Ogólnie dobrze wyregulowane moto pali jak komarek ;P p.s. odpalam na stojąc na bocznej nóżce ale to ze wzgledu na wzrost (180) i na energiczność kopniecia :cool: Cytuj http://czcross.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janciownik Opublikowano 7 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2006 Rozumiem tych co boja sie kopac... Mam yamahe TT, noweczka silnik z tlokiem wiesco (czy jakos tak??) i na poczatku to bylem na granicy sprzedania... kopanie, skakanie, pchanie, jak sie udalo to najczesciej odechcialo mi sie jezdzic... potem jakos szlo ale zawsze z meczarnia, pierwsze wyjazdy w las... gleba i za chu.. nie chciala palic, az sie zrzygalem ze zmeczenia... Potem pojechalem ze znajomymi, zobaczyli jak sie mecze... smiech... i pokazali o co biega...Nie potrafie wyczuc polozenia zloka w butach enduro, wiec wzialem sie na sposoba- jak odpreznik automatyczny zroibi glosne "klik" - trza pierdo... z calej sily i zawsze pali <lol> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.