JAK ODPALAĆ Z ODPRĘŻNIKIEM 4T AAAAAAA!!!!!

[PIOTREK CR]

Pomocy kupiłem xr 2003 i jeżdzi cudownie ale jak stanie tak c..j!!!!!!!!!!!!!!!!! i z rana to samo , i czy ciepła czy zimna bez różnicy .Proszę opiszcie jak używać tego odprężnika bo już nie wyrabiam!!!!!!!!!!

[kwas]

W skrócie opisze:

Naciskasz na kopniak az znajdziesz najwiekszy opór, wciskasz wtedy odprężnik, i naciskasz powoli kopniakiem dalej az dźwigienka odprężnika odskoczy, wtedy wracasz kopniakiem do góry i zdecydowanym mocnym kopem walisz w kopniak i moto musi odpalic :icon_rolleyes:

[PIOTREK CR]

OK JUTRO Z SAMEGO RANA SPRUBUJE I ODRAZU ODPISZE JAKI JEST EFEKT. DZIĘKI

[Motard]

Ja w moim KTM jak zimny wlaczam ssanie i na odprezniku

kopie kilka razy 3 w dolnym punkcie przytrzymuje chwile

puszczam od preznik i ostro kopie

jak cieply (czasami zcieplym ssaniem) po przeskoczeniu 1szego

stopnia pracy tloka z odpreznikiem ipotem od gory ostro

Na poczatku odpalenie 4t jest ciezko ,najlepiej jak ktos ci pokarz

pozniej jak sie wprawisz idzie lekko wazne zeby buty mialy groba

podeszwe

[robak]

jak jest zimna to możesz dac ssanie, chociaż najpierw spróbuj bez

 

następnie "srednio" energicznym ruchem naciskaj kopniak w dół, aż poczujesz duży opór

 

wtedy cofnij kopke do góry, nacisnij odprężnik jednoczesnie cisnąc kopke w dół (odprężnik musisz wyczuc, żeby otworzyc go tylko na tyle, żeby kopka przeskoczyła o jeden "ząbek"

 

nastepnie cofnij kopke do góry i kopnij porządnie

 

ogólnie bułka z masłem , gorzej jak się zaleje :icon_rolleyes:

Edytowane 2 Sierpnia 2006 przez robak

[PIOTREK CR]

Dopiero przeczytałem post ten w którym jest to o jednym ząbku na odprężniku jutro sprubuje. dzisiaj skakałem żeby zapalić chyba z 15 minut i c..j nic aż w końcu zaskoczył frajda niesamowita latałem 2 h po poligonie bez gaszenia silnika, a jak zgasiłem to znowu ch.j. zaglądałem doświecy ,przerwa ma 1,40 a w/g katalogu powinna mieć 1,1 ale jak tak ustawiłem to w ogóle klapa i strzelał z rury . i co dalej???????? pomocy!!!!!!!!!!!!

[marknt]

ja mam kawasaki KLR250 (enduro) i miałem inne motorki:

wiadomo kawy są ciężkie do palenia , ale jak odpali,

to nr 1 , ale do tematu:

po wielu próbach i latach (silnik zimny)

- 3-4 kopy na wyłączonym, zapłonie bez ssania

- ssanie max. do chwycenia zapłonu ( jak wyregulowany gaźnik to po 2-gim)

- po 2-3 kopie musi zapalić ( ewentualnie dodaj min. gaz i zmniejsaz ssanie)

- jak nie odpali to czyszczenie świec (lub regulacja gaźni8ków)

 

Jak miałem DT 125 (2-suw) postępowałem podobnie , teraz mam jeszcze

skuter tajwańczyk (50)co pali w każdych warunkach od stycha. Czyżby tajwan górą?>:?

już 2 tys(u mnie i miał na liczniku 6000 ??). i się nie psuje.

[Nitomen]

jaka masz XR - ke 650 ?? chlodzona ciecza czy powietrzem ??

[Arma87]

Dopiero przeczytałem post ten w którym jest to o jednym ząbku na odprężniku jutro sprubuje. dzisiaj skakałem żeby zapalić chyba z 15 minut i c..j nic aż w końcu zaskoczył frajda niesamowita latałem 2 h po poligonie bez gaszenia silnika, a jak zgasiłem to znowu ch.j. zaglądałem doświecy ,przerwa ma 1,40 a w/g katalogu powinna mieć 1,1 ale jak tak ustawiłem to w ogóle klapa i strzelał z rury . i co dalej???????? pomocy!!!!!!!!!!!!

 

hmmmmm bardzo dziwna sytuacja bo u mnie jak jest silnik rozgrzany to pali od kopa za 1 razem. Musisz sie nauczyc zapalac. lepiej nie grzebac bo widzisz przestawiles przerwe i jest dupa zbita, widocznie taka przerwe musial miec. Ja nie bede pisal jak zapalac 4t bo chlopaki wyzej napisli jak sie to robi.

[robak]

odpalanie naprawde nie jest trudne jesli zna się technike

 

mi poprzedni własciciel mojej XR-y pokazał i za 3 razem sie udało :( dalej już bezproblemowo

spróbuj mojej metody

[PIOTREK CR]

Wielkie dddddddddddddddddddzzzzzzzzzzzzzzzzzziiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiieeeeeeeeeeekkkkkkkiiiiiiiiiiiiiIIII DLA ROBAKA który naj dokładniej wyjaśnił sprawę . teraz maksymalnie pali za drógim trzezim kopem a i za pierwszym się zdaża ha ha ha !!!!!!!!!!!!!! a tak na prawdę to już po nocach nie spałem . A NO I ŚWIECE WYMIENIŁEM na nówke ale tu chodziło tylko i wyłącznie o umiejętność kopania .

[robak]

nie ma za co dziękować, trzeba sobie pomagać, co nie :cool:

 

na pewno przyda Ci sie kiedys umiejętnosc odpalenia zalanego silnika (tzn po każdej glebie itd gdy nie chce zaskoczyc)

a wiec wciskasz dekompresator do konca i kopiesz nimimum 20 razy i wtedy odpalasz tak jak wczesniej opisałem

jesli to nie pomogło to zrób następną serie

jesli to nie pomogło i nie dostałes jeszcze zawału od tego kopania ( :icon_mrgreen: ) to przyczyny musisz szukac wspólnie z mechanikiem, ewentualnie odpalać na pych z duuuużej betonowej górki ( :lalag: ) albo za pomoca samochodu

 

a wiec wrzuc 4 albo 5 bieg trzymając ciągle sprzęgło, do tego wcisnij dekompresator, rozpędz dosyc porządnie moto , pusc sprzęgło i dopiero po 3 sekundach dekompresator - i usiądz na końcu siedzenia albo weż ze sobą pasażera - cieżko jest pokonać taka kompresje :icon_mrgreen:

 

pzdr

Edytowane 7 Sierpnia 2006 przez robak

[Michal]

a wiec wrzuc 4 albo 5 bieg trzymając ciągle sprzęgło, do tego wcisnij dekompresator, rozpędz dosyc porządnie moto , pusc sprzęgło i dopiero po 3 sekundach dekompresator - i usiądz na końcu siedzenia albo weż ze sobą pasażera - cieżko jest pokonać taka kompresje :icon_mrgreen:

pzdr

Jaka kompresje ciezko pokonac? ;) :icon_mrgreen: Ale secjaliści twierdzą że nawet Biga da się na pych odpalić (kilku się ponoć udało)-to musi być akcja :cool:

A u mnie nie ma kopniaka, wiec odprężnik, kręcę chwilę jak rozpędzi się koło zamachowe i puszczam odprężnik i kręcę dalej i pali :lalag:

Cała operacja trwa ok. 2 s. :P

[robak]

ZAPOMNIAŁEM DOPISAĆ !! do tej metody =>

na pewno przyda Ci sie kiedys umiejętnosc odpalenia zalanego silnika (tzn po każdej glebie itd gdy nie chce zaskoczyc)

a wiec wciskasz dekompresator do konca i kopiesz nimimum 20 razy i wtedy odpalasz tak jak wczesniej opisałem

jesli to nie pomogło to zrób następną serie

... gaz trzyma się na maksa otwarty !!

 

Jaka kompresje ciezko pokonac? Ale secjaliści twierdzą że nawet Biga da się na pych odpalić (kilku się ponoć udało)-to musi być akcja

hmmm kierowca 100 kilko żywej wagi, kufry załadowane po brzegi + szosowe oponki i widze w tym cień szansy :icon_mrgreen:

[nitroMCZ]

A ja to robię inaczej,prawie w ogóle nie używam odprężnika. Daje kopke w dół aż poczuje opór sprężania, potem przeciskam tłok jeszcze kawałeczek do góry i pieeerdutttt :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: ...pali... Mam już go trochę a jeszcze nie nauczyłem się odpalania z odprężnikiem, może teraz popróbuje... :lalag: