Gość toomy Opublikowano 25 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2003 Ano czy moge prosic o wsparcie... co kupic ... historia wyglada tak: chce kupic motocykl..moj mierwszy motocykl.. postanowilem to zrobic w salonie... moja zona robi prawo jazdy na A i jest szalona... juz uwielbia motocykla.. a opanowac kobiete nie jest latwo.. ja sam jestem zainteresowany "nagim" bajkiem.. wstepnie napalilem sie na yamahe bulldoga 1100 ale w salonie powiedizano abym szanowal zycie i umiejetnosci.. a wiec zaproponowano suzuki gs500... i ja nie wiem co robic.. plany sa takie aby jeździć we dwoje..a ja sam waze ok 110 kg (w tym 190 cm wzrostu).. i pewnie nie kazde urzadzenie bedzie chcialo jechac ze mna.... pliz o wsparcie tych co doswiadczeni.. i z wiedza... Zapytan na listach wystosowalem wiele ale milczenie .. mam nadzieje ze na tej kolejnej otrzymam wsparcie... z gory dziekuje... tza :?: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzzi V11 Opublikowano 25 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2003 WitajWszystko zalezy jak masz poukladane w glowie ,znam ludzi ktorzy zaczynali od mocnych maszyn i jezdza ,bardziej bym sie martwil o zone piszesz ze jest szalona i ona moze sobie nie poradzic na tak duzym motocyklupozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość toomy Opublikowano 25 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2003 OK dziekuje za pierwsze wskazy.. on jest "szalona" a wiec 1100 to monstrum dla niej :evil: ale czy gs 500 jest ok ... z hasel od innych "znawcow" - jest jeszcze bandit 650.. honda... ? a w tym temacie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam Medyna Opublikowano 25 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2003 a wiec zaproponowano suzuki gs500... i ja nie wiem co robic.. plany sa takie aby jeździć we dwoje..a ja sam waze ok 110 kg (w tym 190 cm wzrostu).. i pewnie nie kazde urzadzenie bedzie chcialo jechac ze mna *** To nie jest problemem, ale ze wzgledu na komfort duzym osobnikom poleca sie Yamaha XJ 600 Diversion i to nie nowy ale uzywany. Chodzi tutaj nie tylko o ew gleby i koszty polamanych plastikow ale rowniez o znalezienie swojej `niszy` motocyklowej, tzn co ci najbardziej pasuje - scigacze, armatura, turystyki, nakedy, czy np enduro.Decyzje co do wyboru wlasciwego moto mozna podjac jak sie juz tak z 2 sezony pojezdzi i wiadomo w ktorym kierunku sie udac.Zakup uzywki Yamahy nie jest wbrew pozorom skomplikowany - PRZED zakupem dajemy ja na swoj koszt do dobrego warsztatu na przeglad i dostajemy opinie czy kupowac czy nie. Takim warsztatem na terenie Wwa i okolica jest warsztat Tomka Kedziora ( nazwa chyba Motomania ), na Slasku DynoTech, w Lodzi Profi itd. Taki przeglad nie jest tani ale to koniecznosc by nie kupic miny, jakich setki sprowadzaja handlarze z Zach. Europy.Poza tym jesli chcesz kupic nowke z salonu to podejrzewam, ze nie cierpisz na klopoty z gotowka. Musisz wziac tez pod uwage konieczniosc zakupienia dla siebie i zony odpowiedniego ubrania i kaskow - niejednemu motocykliscie takie ubranie dupe uratowalo, przy jakimkolwiek szlifie roznica jest taka ze zamiast udac sie do szpitala i ew przechodzic skomplikowane operacje regeneracji skory tam gdzie sie zjarala podczas wymuszonego szlifowania asfaltu, po prostu stawiasz moto i jedziesz dalej.Pomysl zaczynania nauki jazdy ( bo to bedziecie z zona robili przez nastepne kilka lat) na ciezkim bydlaku o duzej pojemnosci, z duza moca i momentem jest mocno ryzykowny.Wielu probowalo i niektorym sie udalo, bez duzych uszczerbkow na zdrowiu, ale teraz sami mowia ze drugi raz zaczynali by na czyms mniejszym. Moja glowna dewiza - po co sie tak meczyc, jezeli latwiej i lepiej nauczyc sie mozna na mniejszym sprzecie, jednoczesnie mniej ryzykujac.Powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szramer Opublikowano 25 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2003 nic tylko fzs600fazer ,najlepiej paro letniego z salonu moze i gwarancja sie trafi :evil: Cytuj WERA#111 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 25 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2003 Bez wchodzenia w polemikę - XJ600 ! Pozdrawiam, Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdamWo Opublikowano 26 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2003 Ja sie zgadzam z Pawlem, jak na 1 motor to jedzi az nadto.Dodatkowo jak na opisane kabaryty czyli 190 cm wzrostu i pasazera to bedzie duzo lepsze rozwiazanie od gs 500.Ew. mozesz sprobowac sie przymierzyc do bandita 600, tyle ze on ma juz troche mocy jak na pierwsze moto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ario Opublikowano 26 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2003 zdecydowanie odrzuć możliwość zakupu gs500! moto dobre na początek ale nie dla takiego dryblasa jak Ty :evil: 190 cm i 110 kg to zdecydowanie za dużo a jak dorzucisz do tego pasażerkę to już w ogóle - R.I.P. gs :) XJta to bardzo miły motorek na początek ale w związku z założeniami (dane: waga=110kg itd.) polecałbym wersję 61KM (jeżeli nie wiesz to natknąć możesz się na 3 (nie licząc starszych XJ) wersje: zdławiona 38KM,51KMi 61KM) na Twoją masę najlepsza IMO będzie 61KM. co do propozycji szramera (fzs600 fazer) no nie wiem, na pewno nie zabraknie Ci mocy ale pewnego pięknego dnia możesz się zagalopować i nie wyhamować a po co? spokojnie zacznij od XJ, kasę chyba masz :) więc po roku, dwóch kupisz coś mocniejszego :D pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sidewinder Opublikowano 26 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2003 :idea: XJ 600 podczas jazdy we dwoje dobija kołem do błotnika, więc trzeba zrobić coś z amortyzatorem, cghyba że jest już wymieniony na trardszy. Co prawda, gs to jeszcze większa porażka - mniej miejsca dla pasażera i tak samo mięki amortyzator (podobni ER-5, CB 500) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdamWo Opublikowano 26 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2003 Bandit 600 nie ma problemow z dobijaniem, a ponadto jest pomiedzy xj-61 konikow i Fazerka 95 KM, bo ma 78 KM. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniek_7 Opublikowano 26 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2003 Jeżeli mogę wtrącić się do dyskusji, to zgadzam się z Adamem... Jeśli to ma być pierwszy moto, zacznij od używki. Kaskę masz, więc możesz kupić fajny rocznik w salonie - i może gwarancję jakąś dostaniesz. Jak od razu wejdziesz w nowe moto, to po roku czasu, gdy będziesz chciał zmienić, na cenie dostaniesz w dupe. Chyba że kasa to nie jest prodlem. Pochóź po salonach i poszukaj w ofercie, poprzymierzaj się... ale moto powinno mieć przynajmniej 600 cm (tu liczy sie już moment obrotowy) i ponad 60 KM. A w ogóle, jak kasa nie jest problemem, zainwetuj weekend, 600 zł i wybierz się do motoszkoły do Modlina... od początku złapiesz troszkę praktyki, pogadasz z gośćmi którzy zęby zjedli na moto... i może kupisz sobie jakieś turystyczne enduro? Bo na razie oceniasz jakie moto chcesz po tym jak wygląda, a nie po tym co na nim można.... :evil: Cytuj Mózg elektroniczny będzie za nas tak myślał, jak krzesło elektryczne za nas umiera... (S.J. Lec) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ario Opublikowano 27 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2003 Ario skucha najsłabsza diversionka 27km:( :oops: :oops: XJ 600 podczas jazdy we dwoje dobija kołem do błotnika, więc trzeba zrobić coś z amortyzatorem, cghyba że jest już wymieniony na trardszy. no to mi nowość :!: jeżdziłem dwa lata XJtami (51KM rokcznik '94 i 61KM rocznik '97) i żadna nie dobijała pomimo tego, że z bratem ważymy trochę ponad 160 kg.no chyba, że chodzi Ci Sid o przewóz bydła :evil: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ario Opublikowano 27 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2003 Ja ci dam bydła!!!!!!!!!!!!!!!Z żoną jeżdżę i potrafi koło o nadkole szurnąć.Jak miałeś Ario ustawiony tylny amorek???? tu jest problem, bo nigdy nie zaglądałem na ustawienie (skoro wszystko było gites to nie chciałem grzebać), ale skoro Tobie dobija to pewnie miałem ustawione na twardzsze (brat pewnie też), ale głowy nie dam sobie uciąć. a może Ty masz przestawione - seryjnie jest chyba ustawione na środku - trza sprawdzić, może spytaj Bronxa jak jest u niego i czy dobija. a propos bandyty to jak jechałem jako pasażer z kumplem to dobijał pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Zbycho Opublikowano 28 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2003 Te monstrum czyli Bulldog ma 61 koników, tyle samo co XJ600 :!: Fakt pojemność prawie dwa razy większa, moment obrotowy tyż ciut większy, ale żeby zaraz monstrum :?: Inna sprawa że rzecziwiście piewszy sprzęt powinien być na dotarcie :) , o bramy, słupki, inne pojazdy, dwa że nigdy nie wiadomo co człekowi w duszy gra, na nutę chopperową, ścigaczową czy inną. Zbycho Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.