Skocz do zawartości

nie chce palić gdy jest ciepły


tazz
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

haja znów zawracam wam głowy ale mam problem.

moja suzi niebardzo chce zapalać gdy jest ciepła. na zimno wszystko jest OK ale jak tylko sie troche spoci to już kapituluje i odmawia współpracy. co moze być tego przyczyną i czy da rade naprawić to bez serwisu?? z góry dziex pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podepne sie do tematu...u mnie jest troche podobnie w cb 700 nighthawk-gdy moto jest zimne-zapala bez problemu, gdy sie kawalek przejade nie chce zapalic-a akumulator wtedy jest juz taki slaby, ze nawet nie chce zakrecic...podejrzewam w 90 % wlasnie akumulator-ale czy moze byc jeszcze jakas przyczyna? Wiem, ze najprosciej sprawdzic wymieniajac akumulator, tak kupie nowy ale ewentualnie czego jeszcze mozge sie spodziewac? Dzieki z gory za chec pomocy!

pzdrr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisalem - miernik w reke i sprawdz ladowanie. Oczywiscie podlaczony do klem aku.

Skala nastawiona na voltomierz ( prad staly ) do wysokosci 20V.

Silnik wlaczony na wolnych z zapalonymi swiatlami, a potem 5 tys obr.

Aku przed proba trzeba naladowac i ma dac po odpieciu ladowarki ok 13V, powiedzmy 12.7V.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tazz spróbuj na gorąco odpalić na kablach z jakimś dużym akku(samochodowy) .Jak zapali to albo ładowanie albo akku do wymiany/kontroli .Ładowanie sprawdzasz wyjmując bezpiecznik od niego i wpinając szeregowo(kable w styki bezpiecznika) amperomierz (im bardziej wyładowany akumlator tym większy prąd do niego popłynie). Jak prąd nie popłynie no to cuś z ładowaniem. Miernik uniwersalny kosztuje 25 zeta a przydaje sie jak nigdy :(

Druga sprawa: trza by sprawdzić luzy zaworowe czy aby nie za ciasne ale to dopiero po wyeliminowaniu problemu z akku.

Jeżeli wcześniej suzi odpalała bez problemu na gorąco to raczej są ok a przyczyną jest słaby akku lub brak ładowania.

Aaa.. sprawdz jescze poziom elektrolitu w akku i jak coś to dolej wody destylowanej.

pzdr.

Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

haja znów zawracam wam głowy ale mam problem.

moja suzi niebardzo chce zapalać gdy jest ciepła. na zimno wszystko jest OK ale jak tylko sie troche spoci to już kapituluje i odmawia współpracy. co moze być tego przyczyną i czy da rade naprawić to bez serwisu?? z góry dziex pozdr.

 

Cewka tez moze byc przyczyną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezu, cierpliwosci.

Po kolei:

- aker6, ten sprzet ma zaplon elektroniczny, ew z mechanicznym regulatorem odsrodkowym ktorego sie nie reguluje,

- MistrzuAKP - uszkodzenie cewki jest b.zadka sprawa i natychmiast odczujesz je w jezdzie, a nie przy zapalaniu moto,

- Lucack, opisane przez ciebie problemy gaznikowe ( parujaca benzyna ) nie dotycza japonii z powodu innej niz motocykle szkoly angielskiej konstrukcji kruccow ssacych.

We wszystkich znanych mi motocyklach serii GS, ktore mialem "w rekach" problem z odpalaniem "na cieplo" zwiazany byl w jakis sposob z instalacja elektryczna - albo nie trzymajacy pojemnosci aku, albo za slabe ladowanie, albo wewnetrzny problem rozrusznika.

Janosikkk, problemy ladowania mozna sprawdzac od strony napieciowej lub jak napisales pradowej, natomiast nie bylbym taki skory do odpalania tego motocykla z samochodowego aku, mialem przypadek przyblokowanego rozrusznika, ktory po podlaczeniu jw spowodowal ze przewod rozrusznika zaczal swiecic wlasnym blaskiem. Na szczescie zauwazylem ze cos sie dzieje i odlaczylem aku.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tzn. było to tak:

na samym początku moto w ogóle nie palił. po wymianie świec -dalej nic. nie chciałem wecej sam robić bo bałem sie ze coś rozkręce a później tego nie złoze. oddałem go do mechanika. wymienił cewke zepłonową,krocce gaźnikowe, kranik paliwa - dalej nic. no to zawiozłem go do serw. Yamahy w chorzowie. synchro gaźników -dalej nic. no to pojechał do warszawy do elektryka Yamahy. wymiana regulatora napięcia i sprawdzanie wszystkich przewodów - OK działa !! :( no ale wszystko było do czasu gdy wracając z roboty do domu (8km) moto sie zje... ten dystans przejechałem w oszałamiającym czasie 2 h :evil: co chwile moto gasł i musiałem odczekać aż troszke przestygnie

no i to tyle moich letnich doznań motocyklowych bo teraz suzi stoi w garazu a ja nie mam pojęcia co z nią zrobić... chce ktoś ją kupić ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...