Skocz do zawartości

Trasa po Polsce dla obcokrajowców - proszę o rady


CosmoSquig
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Paru znajomych motonitów z Zachodu rzuciło mi ostatnio taką sugestię, że chcieliby sobie polatać po Polsce z przewodnikiem - ot turystyka. Podjąłem wyzwanie i zabrałem się za organizację tygodniowej imprezy.

 

Plan jest następujący - spotykamy się dokładnie w połowie PAŹDZIERNIKA w Krakowie, po czym jedziemy w Bieszczady, a następnie wzdłuż wschodniej granicy na północ - na Mazury, po czym wracamy do Krakowa.

 

Zamierzam jeszcze w sierpniu myknąć na szybko tę traskę celem załatwienia hoteli, knajp, wyszukania fajnych tras i obiektów itp., niemniej zwracam się do Was drodzy Forumowicze z prośbą o sugestie i wskazówki :icon_mrgreen:

 

Czy wg. Was nie zamarzniemy? W październiku jeszcze chyba da się fajnie polatać? Ja jeżdżę w trybie całorocznym, ale tak obiektywnie jak to wygląda?

 

Jakie miejsca odwiedzić na Wschodzie? Moje pomysły:

Bieszczady - Solina, Ustrzyki Górne, i?

Roztoczański i Poleski Park Narodowy

Białowieża

Na Mazurach Galindia, może Kętrzyn, Karczma Pod Psem... Co jeszcze?

 

Macie jakieś namiary na fajne traski szutrowe (itp) gdzieś po drodze. Warunek - każda z tych trasek musi mieć jakiś cel (może być też skrót od jednego asfaltu do drugiego). Drogi w stylu '5km piachu i na koniec pole ziemniaków' nas nie kręcą.

 

Jakieś fajne hotele/knajpy/zameczki po drodze?

 

 

Jeszcze jedna kwestia - wypożyczenie motocykli. Z Moto4fun już rozmawiałem, ale oni mają tylko 2 motocykle, być może będzie potrzebne więcej. Udało mi się też wstępnie zorganizować dwie sztuki KTM 950, ale to może być wciąż mało. Potrzebny jest też jeden niższy enduracz dla kobiety - najlepiej F650GS. Macie jakieś namiary? Ew. źródło z którego można by skołować dodatkowe kufry, tankbagi, sakwy...

 

Dzięki z góry! Nie wstydźcie się, piszcie :icon_rolleyes:

 

ps. Jeśli ktoś chce się dołączyć, to zapraszam. W czasie wycieczki obowiązuje język angielski. Inne wymagania to duża dawka pozytywnej energii i entuzjazmu. No i sprzęt, którym da się pokonać szutrową drogę, czy dłuższy odcinek w deszczu. Koszty szacuję na ok. 1200 pln od osoby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie miejsca odwiedzić na Wschodzie? Moje pomysły:

Bieszczady - Solina, Ustrzyki Górne, i?

Roztoczański i Poleski Park Narodowy

Białowieża

Na Mazurach Galindia, może Kętrzyn, Karczma Pod Psem... Co jeszcze?

W Bieszczadach Muczne, Siekierezada w Cisnej

Przemyśl i Forty wokół miasta

Z Ustrzyk Dolnych można dojechać do Przemyśla przez mało uczęszczaną i podobno marnej jakości drogą przez Arłamów ewentualnie zachaczając o Kalwarię Pacławską.

Mielnik nad Bugiem i Grabarka (na wschód od Siemiatycz)

 

Mam (niestety nie przy sobie) atlas "Polska niezwykła" wydany przez Demart (klik), gdzie są opisane miejsca ciekawe, również te mniej znane - polecam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jakie miejsca odwiedzić na Wschodzie? Moje pomysły:

Bieszczady - Solina, Ustrzyki Górne, i?

Roztoczański i Poleski Park Narodowy

Białowieża

Na Mazurach Galindia, może Kętrzyn, Karczma Pod Psem... Co jeszcze?

 

Jakieś fajne hotele/knajpy/zameczki po drodze?

 

ps. Jeśli ktoś chce się dołączyć, to zapraszam. W czasie wycieczki obowiązuje język angielski. Inne wymagania to duża dawka pozytywnej energii i entuzjazmu. No i sprzęt, którym da się pokonać szutrową drogę, czy dłuższy odcinek w deszczu. Koszty szacuję na ok. 1200 pln od osoby.

 

Pld-wschod - SANOK - skansen kultury lodow pogranicza - muzeum ikon, chaty lemkowskie, bojkowskie, etc. oraz kolekcja ubrazow Beksinskiego

PRZEMYSL - miniatura Lwowa

 

Mazury - Eremy oraz klasztor kamedulow nad WIgrami

Przystan Mamry i stocznia remontowa u-bootow nad kanalem

Swieta Lipka - Sanktuarium Maryjne

 

Bialostockie - Kruszyniany i Bohoniki - tattarskie meczety

 

Bialowieza - Szczekotow - cmentarze staroslowianskie, cerkiwe w Bialowiezy, Chajnowce, Narewce, Losince, i Nowym Erezowie

 

zachaczylbym tez o Biebrzanski Park Narodowy- 4 km kladki przez srodek mokradel

 

i tyle, z glowy :)

 

A o ile nic sie nie przytrafi- bardzo chetnie dolacze do grupy; spelniam kryteria mentalne :cool: sprzetowe ;) i jezykowe ;)

 

pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wskazówki, czekam na jeszcze ;)

 

Piotrek69 - zapraszamy! Po tych kładkach w Biebrzańskim PN chodziłem pieszo sporo lat temu w ramach wycieczki szkolnej. Myślisz, że na moto się je przejedzie? ;)

Trochę będzie trzeba pokombinować, bo większość z tych atrakcji będziemy oglądać w trasie, a więc w ciuchach moto, z obładowanymi motocyklami itp. Dlatego zbyt długich tras pieszych raczej nie możemy uskuteczniać. Ale 15-30 minutowy spacer jak najbardziej tak.

Jedynie w Białowieży myślałem żeby zrobić taki myk, aby wybrać się przed opuszczeniem hotelu na poranne żubry (6 rano??). Potem śniadanie i dopiero wyjazd.

Ale generalnie plany są jeszcze w fazie bardzo otwartej :cool:

Z tego co widzę masz do Polski kawałek, więc gdybyś chciał, możesz przylecieć do Krakowa samolotem i skołujemy tutaj jakiś sprzęt do jazdy. Na chwilę obecną są dostępne Vstrom 650 i 1000 oraz dwa KTM950 Adv.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wskazówki, czekam na jeszcze ;)

 

Piotrek69 - zapraszamy!

Z tego co widzę masz do Polski kawałek, więc gdybyś chciał, możesz przylecieć do Krakowa samolotem i skołujemy tutaj jakiś sprzęt do jazdy. Na chwilę obecną są dostępne Vstrom 650 i 1000 oraz dwa KTM950 Adv.

 

Z przyjemnoscia "obwieszczam" ze pod koniec sierpnia wracam wraz z rodzina i calym majdanem - rzecz jasna wlaczajac motocykle :cool: - do Kraju Ojczystegooo ;)

 

"... z ziemi wloskiej do Polski...."

 

bardzo sie ciesze - tu nie jest generalnie zle, ale... w domu najlepiej :)

 

slowem do pazdziernika - bede juz mieszkac w Chojnowskim Parku Krajobrazowym, tak ze no problem z moto :D swoja droga chetnie przelece sie jakis kawalek na duzym adventure- dla porownania :P

 

Cosmo, pisz na priv gdy cos nwoego bedzie wiadomo

 

pozdrowienia,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Cosmo widzę niezłą dziurę w planowanej trasie. Chcecie wracać 1 dzień z Mazur do Kraka? A nie szkoda odwiedzić traskę ze Świecia do Bydgoszczy? Zarąbiste widoki na dolinę Wisły. Twierdzę Grudziądz można zwiedza z przewodnikiem, mimo, że to wciąż jest obiekt militarny. Przelot przez Kieletczyznę też może być ciekawym pomysłem. Gdybyście zajechali w moje okolice (Łódzkie), to mogę się dołączyć na dzień-dwa i pokazać nasze tutejsze smaczki.

 

Pozdrówka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogowiec - dzięki! Właśnie miałem bolączkę z tym powrotem, bo w sumie te 600+ km to niedużo, ale jeśli pogoda nie dopisze, to się można umęczyć. Tak więc jakieś obiekty po drodze są mile widziane, co by rozbić to na 2 dni. Zaraz obczaję tę traskę, o której piszesz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wg. Was nie zamarzniemy? W październiku jeszcze chyba da się fajnie polatać? Ja jeżdżę w trybie całorocznym, ale tak obiektywnie jak to wygląda?

Teoretycznie też jeżdżę przez 12 m-cy w roku* (jak nie motocyklem, to skuterem), aczkolwiek mimo wszystko na Waszym miejscu starałbym się odbyć tę wyprawę miesiąc wcześniej. We wrześniu nie ma już dzikich tłumów w miejscowościach turystyczno-wypoczynkowych (i na trasach), a jest jeszcze całkiem ciepło (w październiku różnie to z aurą bywa, czasem lubi spłatać figla); poza tym dzień jest dłuższy.

 

*Odróżniam jednak sezon użytkowy od sezonu rekreacyjno-turystycznego.

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie też jeżdżę przez 12 m-cy w roku* (jak nie motocyklem, to skuterem), aczkolwiek mimo wszystko na Waszym miejscu starałbym się odbyć tę wyprawę miesiąc wcześniej. We wrześniu nie ma już dzikich tłumów w miejscowościach turystyczno-wypoczynkowych (i na trasach), a jest jeszcze całkiem ciepło (w październiku różnie to z aurą bywa, czasem lubi spłatać figla); poza tym dzień jest dłuższy.

Też bym wolał miesiąc wcześniej, ale w tym przypadku sprawa ma się tak, że albo jedziemy w październiku albo wcale :biggrin: Przejrzałem różne moje fotki z październikowych wypadów z poprzednich lat i jeśli będziemy mieć szczęście, to będzie ok :crossy:

A jak nie to mnie zlinczują :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...