Uszkodzona śruba

[Gość marcpol]

Witam, chciałem rozebrać silnik, spuściłem olej, usunąłem sprzęgło, tryb na wale, elementy zmieniacza biegów, magneto i wszystko co sie dało, potem przystąpiłem do odkręcania śrub, okazało się, ze są one bardzo mocno dokręcone (chyba kluczem dynamometrycznym), wiec poprosiłem drugą osobę o pomoc w postaci trzymania silnika i odkręcałem śruby przy użyciu 1 metrowej rurki. Niestety przy jednej śrubie klucz (imbusowy) prześlizgnął się i nie dało sie jej odkęcić. Zatem przystapiłem do jej rozwiercania. Męczyłem się z tym cały dzień, stopiłem 4 nowe wiertła i nic, w głąb przewierciłem się na kilka mm, ale śróby nie rozwierciłem zbyt wiele (jakieś 0.5 mm). Znajomy powiedział mi, ze jest to śróba utwardzana (powiedział że to śruba 8/8 - utwardzana) Co mam robić? Pomocy

Edytowane 22 Lipca 2006 przez marcpol

[IG x]]

Jesli wystaje na zewnatrz troche tej sruby, jezeli masz dobre dojscie. To proponuje przyspawac do tej sruby, druga srube. I wykrecic... Czasem miewalem takie przypadki to wlasnie tak robilem... Albo mozesz kupic wykretak i sprobowac tym urzadzeniem :icon_exclaim: ale z doswiadczenia wiem ze jesli sruba perfidnie trzyma to te wykretaki poprostu sie lamia

[Gość marcpol]

Dojścia tam prawie nie ma, nie wiem czy spaw wytrzyma jeśli dospawam druga srubę. Nie wiem tez czy spawając nie uszkodzę karterów

Edytowane 22 Lipca 2006 przez marcpol

[hz10]

aleś se chłopie narobił :icon_exclaim: najprostrzym rozwiązaniem na obrobiony imbus to jest wbić torxa w 99% przypadków zawsze sie da wykręcić ale jak rozwierciłeś to powodzenia życze w dalszym rozwiercaniu osiowym względem otworu

Edytowane 22 Lipca 2006 przez hz10

[IG x]]

No wlasnie. Nie potrzebnie rozwiercales.

 

TORX?? Co to jest TORX?? :icon_exclaim:

[Gość marcpol]

Nie wiedziałem, ze nie należy rozwiercać, w romecie zawsze to skutkowało, torx to chyba sruby jakimi sa skręcane skutery peugeota, wygląda to jak klucz oczkowy. Spróbuje zawieść silnik do tokarza, może on cos wymysli?

[hz10]

' date='22 Lipiec 2006 - 14:03' post='671436']

No wlasnie. Nie potrzebnie rozwiercales.

 

TORX?? Co to jest TORX?? :icon_exclaim:

torx to rodzaj klucza do śrób takich jak imbus tylko 12 kątny :biggrin:

[Gość marcpol]

Udało sie! Znajomy tokarz mi rozwiercił. Dostałem od niego ładny opieprz za rozwiercenie. Uważał, że śrube na pewno dało się wykręcic. Okazało sie, ze wiercąc w twardym materiale należy uzywac wolnych obrotów, ja na maksymalnych stopiłem 4 wiertła. :icon_exclaim:

[enduromaster]

Okazało sie, ze wiercąc w twardym materiale należy uzywac wolnych obrotów, ja na maksymalnych stopiłem 4 wiertła. :icon_exclaim:

 

 

szybko wiercić to można w drewnie, w metalach zawsze powolutku

[Gość marcpol]

Niestety za późno się o tym dowiedziałem, ale teraz mam kolejny problem opis jest tutaj: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=52225&hl=

[IG x]]

Czlowiek uczy sie na wlasnych bledach. Bedziesz pamietal co zrobic nastepnym razem:)

[spman]

To ja się podłacze... odkrecałem owiewke prawa i wszystko szło bez problemu, tylko jedną srube ktos tak mocno dokrecał ze widocznie przekrecil w niej klucz imbusowy i nie sposob jej odkrecic :evil: Wiem ze mozna to spawac, ale boje sie ze jak przyspawam cos do tej sróby to mi owiewke stopi temperatura i bedzie rozpacz:( Wbijalem torxa i dupa, tez sie krecil, to myslalem ze natne brzeszczotem, ale podejscia nie ma bo sruba troche w głebi owiewki. Nagle wpadłem na barbarzyński sposób ze odkrece tą srubke "ruskim kluczem" i zrobilem rowek na jej brzegu srubokretem i bije w srubokret mlotkiem zgodnie z kierunkiem odkrecania, ale srubka ani drgnie :evil: :evil:

Macie jakieś inne koncepcje?

A moze spawanie nie uszkodzi owiewki i np przyspawam srube M6 na klcz i odkrece napewno :) ;)

 

Pozdro ;)

[enduromaster]

jeśli nie idzie przecinakiem i młotkiem to będzie trzeba ją rozwiercić

[vmax-r]

Zdaje się, że rozwiercanie śruby pozostaje - w ostatniej ostateczności...

 

Czasem ludziska wkręcają super mocno i to jeszcze na różne kleje.

 

p.s: w moim sprzęcie ciekło z pod dekla z lewej strony - niemiec postanowił więc dokręcić śruby i tak je dokręcił, że wszystkie zostały rozbite. A to pęknięta uszczelka była...

 

Co ja miałem roboty ;)

 

Wszystkie jednak udało mi się odkręcic imbusową gwiazdką (wbijałem ją w główki śrub), a już stałem z wiertarką i zbrodnią w oczach :icon_mrgreen:

 

pzdr!