K132 Opublikowano 6 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2012 Masz racje, że trzeba brać na luzie rady fohofcuf a zwłaszcza takich którzy w widlastym silniku wymieniają jedną uszczelkę pod głowicą :banghead:I ja poproszę o odpowiedź: dlaczego dwie uszczelki do wymiany,kiedy jedna klękła? fohowiec k132 a jaki był powód padnięcia tej uszczelki ?niedożywienie ?a może płyn chłodzący poszedł do cylindra?głowica była prosta ?nie była frezowana?a może pomimo śladów przedmuchu położyłeś ją na nowej uszczelce ? cytat -" chodziło mi o to że nie taki skomplikowany jest ten silnik" -konstrukcja silnika VF jest bardzo skomplikowana i nie toleruje fuszerki podczas naprawy.Adam , hallo tu ziemia, dlaczego dwie? I ja poproszę o odpowiedź: dlaczego dwie uszczelki do wymiany,kiedy jedna klękła? fohowiec k132 Adam , hallo tu ziemia, dlaczego dwie?Miało byc Piotr ,sory Adam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 6 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2012 I ja poproszę o odpowiedź: dlaczego dwie uszczelki do wymiany,kiedy jedna klękła? fohowiec k132 Adam , hallo tu ziemia, dlaczego dwie? Miało byc Piotr ,sory Adam. zadałem podczas dyskusji koledze "zetes66" kilka pytań i czekam na odpowiedź ale cosik mi się zdaje, że on ma dupie takie dyskusje :biggrin:w takim razie postaraj się go zastąpić i Ty odpowiedz na moje pytania proszę Ps. a może zdarecki odpowie na te pytania ? minęło 30 minut i nic? Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
K132 Opublikowano 6 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2012 zadałem podczas dyskusji koledze "zetes66" kilka pytań i czekam na odpowiedź ale cosik mi się zdaje, że on ma dupie takie dyskusje :biggrin:w takim razie postaraj się go zastąpić i Ty odpowiedz na moje pytania proszęOK,Może zete 66 herbatkę parzy albo szykuje się na nockę do roboty,to nie można czekiwać ,żeby już odpisał. Piotr ,masz 1,5 raza tyle lat co my,a cierpliwości 0.5 tego co 15 latek,Pytamy Ciebie jako Moderatora, (czytaj osoba doświadczona nie tyko życiowo, ale przede wszystkim praktycznie)Dlaczego twiomzdaniem wymienić 2 uszczelki, kiedy tylko jedna klękła, a Ty każesz mi odpowiadać na pytania dotyczące głowicy zete 66.To nie są konstuktywne odpowiedzi.Mogę Ci opowiedzieć historię mojego motocykla i mojego podejścia do roboty,Załóżmy zatem, gościu przyłożył się do roboty i że :Uszczelka nie była niedożywiona,Płyn poszedł do cylindrów jednej głowicyGłowica była prosta, po szlifieGłowica była frezowana( chodzi chyba o gniazda zaworów)ślady przedmuchu wydają się być w takim przypadku kluczowe:Jeśli są=>wskazuje na uszkodzona uszczelkę(niedokręcenia odpowiednimi momentami nie biorę pod uwagę, bo gościu przyłożył się do roboty)Jeśli brak śladów przedm.=>uszkodzona głowica. W dalszym ciągu nie wiem , dlaczego wymieniać dwie uszczelki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 6 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2012 A więc do rzeczy:w takim silniku należy zachować jednakowe parametry pracy.Jeżeli głowica nosi ślady przedmuchu należy jej płaszczyznę oddać do legalizacji (stara metoda to frezowanie płaszczyzny a nowa to szlifowanie ) i w ten sposób obniżamy ją o ok.0.2 mm. W tym silniku nie ma fizycznej możliwości podniesienia cylindrów grubszą o 0.2mm uszczelką aby zrekompensować różnicę w objętości komory spalania.Jeżeli nie obniżymy o tą samą wartość drugiej głowicy silnik będzie pracował nierówno i jego żywotność drastycznie spadnie. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość fredo Opublikowano 6 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2012 Dlaczego twiom zdaniem wymienić 2 uszczelki, kiedy tylko jedna klękła [..]W dalszym ciągu nie wiem , dlaczego wymieniać dwie uszczelki. dlatego, że Piotra Dudka uczyli tego w szkole, pół wieku temu :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 6 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2012 dlatego, że Piotra Dudka uczyli tego w szkole, pół wieku temu :biggrin: nie masz nic więcej do powiedzenia? Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość fredo Opublikowano 6 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2012 owszem, mamsosnowiec to nie śląsk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
K132 Opublikowano 6 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2012 A więc do rzeczy:w takim silniku należy zachować jednakowe parametry pracy.Jeżeli głowica nosi ślady przedmuchu należy jej płaszczyznę oddać do legalizacji (stara metoda to frezowanie płaszczyzny a nowa to szlifowanie ) i w ten sposób obniżamy ją o ok.0.2 mm. W tym silniku nie ma fizycznej możliwości podniesienia cylindrów grubszą o 0.2mm uszczelką aby zrekompensować różnicę w objętości komory spalania.Jeżeli nie obniżymy o tą samą wartość drugiej głowicy silnik będzie pracował nierówno i jego żywotność drastycznie spadnie.No tak, jeśli szlifować to dwie głowice pomimo,że jedna wykazuje ślady przedmuchu,aby zachować jednakowe objętości komór spalania w czterech cyl.Stąd też koleny wniosek: ryzykowna jest wymiana jednej głowicy z innego motocykla,gdyż z dużym prawdopodobieństwiem komory spalania będą różniły sięobjętościa(przeważnie nie znamy historii zakupionej,używanej głowicy.)Idac dalej, chcąc sie upewnić co do objętości należałoby zdjac "zdrową" głowicę do pomiaru i porównać wynik z zakupioną.Więc w takim przypadku dwie uszczelki do wymiany.Chyba ,że istnieje sposób na pomiar bez zdejmowania? Raczej wątpię.Resume:Jeśli szlifować,to zawsze dwie głowice,Jeśli jest EWIDENTNA WADA USZCZELKI to można wymienić tylko tę uszkodzoną.Zgodzisz się Piotr? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 6 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2012 Raczej mało prawdopodobna sytuacje - wada uszczelki - no chyba, że ktoś z ciekawości sprawdzał jej sztywność i wytrzymałość na mocne zginanie. :biggrin:bardziej prawdopodobne jest nierówne dokręcenie przy pomocy siły ale bez klucza dynamometrycznego ( bo te złodzieje ze sklepu narzędziowego chcą za klucz więcej niż wart jest motocykl ) a żaden z okolicznych mechaników nie chce pożyczyć swojego Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zdarecki Opublikowano 7 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2012 (edytowane) Witam ponownie, zetes66 nie szlifował głowicy.wymiana samej uszczelki to wcale nie taka rzadka sytuacja(tu bardziej mam doswiadczenie samochodowe).przyczyna przedmuchu nigdy nie jest oczywista(jak dla mnie), zawsze przecierałem głowice na płycie żeliwnej(spadek po przedwojennym fachowcu) i tak w prosty sposob oceniam stan głowicy i nie za często zdarzało się żeby głowice trzeba było aż frezowac.Po takim szlifowaniu nie widze konieczności zdejmowania drugiej głowicy.to fakt nie robiłem głowic co dziennie i nawet nie w setkach sztuk, wiec moje doświadczenie może opierać sie na "farcie" edit:@K132, możesz zmierzyć bez zdejmowania głowicy, przez otwór świecy od plaszczyny do GMP Edytowane 7 Listopada 2012 przez zdarecki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zetes66 Opublikowano 7 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2012 No nie liczyłem na dyskusję bo temat jak by martwy był od długiego czasu,i dla tego odpowiadam z opóźnieniemposzła woda w 4 cylinderpo rozkręceniu nie widać żadnych przyczyn typu wżery w uszczelce i głowicy, płaszczyzna wygląda na równąWkładam nową uszczelkę i testuję - koniec kropka .Dlaczego? Nie znalazłem uzasadnienia do planowania głowicy( tak się mówi w naszych stronach na szlifowanie)Jak problem nie ustąpi to będę szukał przyczynyMoże prawidłowo powinienem zdjąć obie głowice, oddać do szlifu itd. ale jestem zdania że jak nie ma potrzeby to nie grzebać (druga głowica) co by czego nie popsuć, szczególnie jak się jest amatorem, a koszty dla mnie też są istotneNie neguję tym samym fachowości pana Piotra, ale robiąc naprawy fachowo to w połowie motocykli przekroczyło by ich wartość (nie opłacalne) Cytuj Magna V45/ Yamaha Road Star 1700 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MadraMor Opublikowano 7 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2012 Łoł... ale temat się rozwinął. Ja nawet nie rozumiem połowy tego co piszecie :/ Jakby ktoś chciał to dostałem pełne manuale do Magny, naprawcze i użytkowania. Jakby kto chciał, piszcie, 38MB. :) Po angielsku, ale google.translate.com działa nieźle, jak co to też pomogę :) A homologacjia amerykanki to jednak nie taka prosta sprawa :/ Światła do wymiany i tłumiki mam za głośne :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 7 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2012 Jeżeli faktycznie nie było żadnych śladów to wypadało sprawdzić głowicę na szczelność czyli ewentualne pęknięcie na kanale wodnym.( nigdy się z pęknięciem nie spotkałem w tym modelu w przeciwieństwie do VT500C oraz E )Ale jeżeli na powierzchni przylegania głowicy było przebarwienie w jednym miejscu to kwalifikuje ją do planowania.Głowice modeli VF i VFR są podatne na skrzywienia po przegrzaniu silnika ze względu na specyficzny kształt studzienki rozrządu oraz jej cieniutkie ścianki.Bardzo ważne przy takich naprawach aby składający oznaczył na głowicy/cach, że były planowane i o ile.Mechanicy silników samochodowych są w lepszej sytuacji ponieważ w wielu konstrukcjach mają wybór grubości uszczelki pod głowicę z wyjątkiem silnika Bugatti 35 gdzie takowej w ogóle nie ma :biggrin: Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zetes66 Opublikowano 7 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2012 Nie znajdując śladów nadpalenia na uszczelce czy przebarwień na powierzchni głowicy przyszło mi na myśl pęknięcie, a że gołym okiem nic nie widać i brak w zasięgu kogoś kto sprawdził by mi ją ciśnieniowo postanowiłem sprawdzić po swojemu - czyli zmontować na nowej uszczelce i testować.Gdyby było coś nie tak dopiero wysłał bym ją gdzieś do dokładnego zbadania. Dla mnie było taniej szybciej i prościej.Zmienię temat. Pod koniec sezonu rozrusznik na ciepłym silniku nie miał siły kręcić, po rozebraniu do wymiany było łożysko, obracało się z oporem więc pomyślałem że po nagrzaniu hamuje na tyle że nie obróci silnika. Wymieniłem szczotki(wszystkie 4) łożysko i uszczelki. Rozrusznik kręci jak należy na zimnym, jak rozgrzeję silnik dalej to samo nie ma siły, ostygnie to kręci.Akumulator odpada - próby robiłem na kablach rozruchowych z dużego pewnego akumulatora. Wyjmę jeszcze raz rozrusznik i sprawdzę go dokładnie. Może ktoś miał podobny problem i coś podpowie, zastanawia mnie czy coś jeszcze może hamować rozrusznik (o ile będzie 100% sprawny)Czy wtedy szukać przyczyny, po prawą pokrywą? Jakieś sprzęgło powinno tam być, może ono pod wpływem temperatury coś nie tak i blokuje? Cytuj Magna V45/ Yamaha Road Star 1700 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 7 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2012 Do sprawdzenia (dokładnego) uzwojenie wirnika każda lamela osobno i czy któraś nie ma przebicia na masę Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.