Gość marcpol Opublikowano 19 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2006 (edytowane) Mam poważny problem z moją Gilera, zaczeło od tego, ze kilka dni temu sprawdziłem poziom oleju, okazło się, ze go nie ma za duzo, wobec tego zmieniłem olej na nowy (orlen hipol), po zlaniu starego oleju okazło się, ze jest go około 300 ml (zrobiłem tak ponad 300 km), nowego wlałem 600 ml, az bagnet został umoczony, postanowiłem także naprawic ładowanie- zdjałem magneto, okazało się, ze kabelek od cewki jest urwany, przylutowałem go, złożyłem zapłon, ustawiłem tak jak poprzednio, odpaliłem motorek i po chwili gdy sprawdziłem ładowanie (działało) zaczał strasznie dymic (cały garaż był w biało szarych spailnach w ciągu 5 s) myslałem, ze jak rozgrzeje silnik będzie lepiej, wyjechałem na podwórko rozgrzłem silnik, ale to nie pomogło. Mieszanka na pewno jest dobra (odłączony dozownik) jeździełm na tej samej kilka dni temu. Myśę, że padł simmering. Zapomniałem dodac, zę gdy zdjałem dekiel od zapłonu okazało się, ze wał ma luzy ok 1 cm w osi wału i ok 2 mm w górę i w dół. A moze pękły pierścienie, albo oleju jest za dużo? Proszę o pomoc. Zapomniałem dodać, zę silnik nie wchodzi na obroty na luzie, osiaga tylko 11 tys, wcześniej na luzie było 14- 15 tys. Edytowane 19 Lipca 2006 przez marcpol Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GamońAMAtoR Opublikowano 20 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2006 prawdopodobnie już sobie odpowiedziałeś w swoim poście, masz walnięty simmering i ci olej ze skrzyni bierze...aha, łożyska na wale to masz chyba do wymiany :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek8104 Opublikowano 20 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2006 Witam!!! Albo padł ci simmering albo walnięta jest uszczelka silnika. Zakładam że poziom oleju jest odpowiedni.Łożyska są na bank do wymiany. Luz osiowy nie może być większy niż 2 mm. Wał musi być ustawiony centralnie po środku aby tłok mógł poprawnie pracować. Skasować luż można stosując podkładki dystansowe.Luz promieniowy nie może przekraczać 0,5 mm. Przy takich obrotach to bardzo dużo.A to że ci nie chce wkręcić się na obroty spowodowane jest nieodpowiednią mieszanką. Pozdr :banghead: :D :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marcpol Opublikowano 20 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2006 Poziom oleju jest odpowiedni, łożyska na pewno są do wymiany, ale obawiam sie także, że tak duży luz jest spowodowany zmniejszeniem średnicy wału w miejscach mocowania łożysk, widziałem już taki przypadek w Suzuki rg, miesznka jest odpowiednia, bo jak napisałem już na niej jeździłem, teraz nie dolewałem benzyny, ani oleju, wszystko jest tak jak poprzednio, przed zaczęciem się dymienia. Zastanawia mnie to, że dymienie zaczeło się po zmianie oleju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuba_195 Opublikowano 20 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2006 powiem ci krótko. silnik na stół, i w mak, wymien łozyska siemeringi, sprawdź cylinder czy nie porysowany i pierścienie czy już nie są zjechane. Dobrze radzę, gdyż przy takich luzach możesz niezły syf zrobić w silniku. a kopci dlatego że olej ze skrzyni ciągnie albo wodę z pod głowicy. jeśli olej w skrzyni smierdzi bęzyną to rozkładaj silnik i rób co trzeba pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marcpol Opublikowano 20 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2006 Myślałem raczej o zmienie silnika, koszt remontu to około 150 za przetoczenie wału, 50 zł uszczelki (jeśli da sie kupić) 50 zł łożyska do silnika, 100 nowy tłok, 50 zł szlif cylindra = 400 zł przy założeniu, ze cylinder także wymaga naprawy. Za tą sumę mozna bez problemu kupić silnik jakiejś 125-ki w dobrym stanie. Ale na razie wymienie simmering. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miclaw Opublikowano 20 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2006 Myślałem raczej o zmienie silnika, koszt remontu to około 150 za przetoczenie wału, 50 zł uszczelki (jeśli da sie kupić) 50 zł łożyska do silnika, 100 nowy tłok, 50 zł szlif cylindra = 400 zł przy założeniu, ze cylinder także wymaga naprawy. Za tą sumę mozna bez problemu kupić silnik jakiejś 125-ki w dobrym stanie. Ale na razie wymienie simmering. Można kupić silnik w dobrym stanie tak jak sam napisałeś.A jeżeli wsadzisz te pieniądze w swój silnik to bedzie on w bdb stanie.Lepiej zrób na cacy swój Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marcpol Opublikowano 20 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2006 Właśnie zdjąłem dekiel od sprzęgła, dostałem się do simmeringu i nie umien go wyjąc, ma on kształt litery U i jest bardzo stary był przetarty w jednym miejscu i sprężynka tamtendy wyszła, przy kazdej próbie wyjęcia, podważenia go pęka, rozwala się, ale w wąskiej szczelinie zostaje kawałek, chyba muszę rozpołowić silnik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marcpol Opublikowano 22 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2006 Rozebrałem już silnik, okazało się że tłok i gładź cylindra sa w idealnym stanie (może troche przesadzam, ale w bardzo dobrym), ale wał ma zmniejszona średnicę w miejscach mocownia łozysk. Co z tym zrobic? Przetoczyć (koszt 120 zł) czy kupić nadwymiarowe łożyska (jeśli takie są)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafciu Opublikowano 12 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2006 Ponad wymiarowe łożyska? Osobiście nie słyszałem ale jeśli są to napewno tańsze od toczenia wału... Poszukaj ale wątpie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jackuzy Opublikowano 12 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2006 a jak wcisniesz te nadwymiarowe łozyska skoro wal wczesniej jest szerszy???? musisz i przetoczyć wał i łożyska założyc z mniejszym otworem .... sam widzisz swój silnik to co wygląda na zuzyte wymieniaj :) Cytuj Jacek Winiarek Fotografia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marcpol Opublikowano 13 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2006 (edytowane) Temat jest już nieaktualny, okazało sie, że nie tytlko wał ma zmniejszoną średnicą ale także łożyska mają zwiększoną co powodowało jeszcze większe luzy. Wobec tego zakupiłem nowe łożyska i pochromowałem wał co spowodowało odpowiednie zwiększenie jego średnicy. Teraz nie ma luzów powyżej normy. Gilera świetnie śmiga. Pozdro Edytowane 13 Sierpnia 2006 przez marcpol Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pikus91 Opublikowano 13 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2006 u mnie tak bylo:D ja zalalem za duzo hipolu to samochodow za soba nie widzialem:D spusc odleju do minimum i wtedy zobacz albo simering Ci puscil Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marcpol Opublikowano 13 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2006 u mnie tak bylo:D ja zalalem za duzo hipolu to samochodow za soba nie widzialem:D spusc odleju do minimum i wtedy zobacz albo simering Ci puscil Przeczytaj posty powyżej, zanim sie wypowiesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malys Opublikowano 13 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2006 Marcpol, a chromowanie wału oprócz zwiększenia jego szerokości coś daje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.