Skocz do zawartości

Kawasaki ZZR 1100


Rekomendowane odpowiedzi

bestia co ty masz takie problemy ze swoją? mocno ją uszkodziłes? co z silnikiem-przegrzał sie? a tak w ogóle to ile wam kawki palą? bo jak policzyłem ile ostatnio moja pali to sie za głowe złapalem...ponieważ ostro pałowałem po lotnisku jakiś czas temu i z opony już półtno zaczeło wychodzić to troche kilometrów zrobiłem baaardzo powoli czyli 100-120 km/h i...na 164 km spaliła mi 7.88 litra...policzcie sami...ale mnie wychodzi 4.8 na setke:)

Dalton mój sprzęt pali podobnie.Testowałem przy 100km/h na trasie(chociaż to podobno nie jazda a "wegetacja")i wyszło coś koło 4,4-4,5 litra na setkę.Też byłem zdziwiony. :)

 

Kuba te silniki są chyba podobne,ale nie jestem ekspertem.Poszperaj w necie a pewnie znajdziesz wszystko na ten temat.Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Ja mam pecha i tyle. Przez jedną śrubkę to niedługo poznam całą budowę kawy. Przyznam ze od tamtego czasu kiedy to się stało nie ruszałem kawy. Nie było kiedy a nie chce na wariata robić. Tylko po zalaniu wodą na chwile ją odpaliłem. Nie słyszałem nic niepokojącego. Jedyne co to chłodnica jest trochę mokra od strony silnika. A mam pytanie. Czy mogło się coś poważnego stać jeśli wskaźnik tem. miał "normalną" pozycję? Nic nie wskazywało ze coś się dzieje. Nie było żadnego nagłego wzrostu temperatury według wskaźnika. Mam nadziej ze stało się to pod koniec kiedy jechałem w ulewnym deszczu ;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no niestety mogło :D( bo gdy wycieknie ci płyn z chlodnicy to temperatura na wskaźniku sie nie podniesie gdyż aby pokazywał temperature musi być zanurzony w cieczy chlodzącej...no ale nic to jeśli zbytnio nie pałowałeś i zbyt długo nie jechałeś bez płynu chlodzącego to jest szansa że nic sie nie stało. po prostu uszelnij układ, wlej płyn borygo pertygo czy jakikolwiek(broń boże wode) odpal i słuchaj...jeśli przytarłeś na korbowodach(bo to najsłabsze miejsce w zzr 1100) to będziesz słyszał stuki z dołu silnika...brr...oby nie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sobotę podchodząc do kawy powiedziałem ze jak jej nic nie będzie to idę do kościoła i musiałem iść :buttrock: Po zalaniu płynem i odpaleniu okazało się ze moto żyje. Kontrola oleju i nowego płynu nie wykazała niczego. Chwila jazdy nie wykazała też niczego złego. Dla pewności wszystko odbywało sie pod okiem poprzedniego właściciela. Od soboty zrobiłem ponad 200 km bez żadnych kłopotów. To jak z tym naszym spotkaniem?

Ps. A mówią ze kawa jest delikatna? heheh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to Bestia cieszę się razem z Tobą że moto OK.Panowie,ku przestrodze:Uważajcie na zwierzynę polną i leśną,której jak się okazuje jest sporo!Oczywiście gdy jeździcie poza miastem.Dzisiaj gdy jeździłem moim Zygzakiem wyskoczył mi na drogę jelonek.Przeciął mi drogę jakieś 10m przed moim moto.Był spanikowany i jeszcze przede mną pośliznął się na asfalcie.Wokół były pola,zarośla i drzewa,więc nie jechałem zbyt szybko(na szczęście)bo zawsze się z tym liczę.Staram się w takich miejscach nie przekraczać setki.Dzisiaj leciałem jakieś 8 dych i zobaczyłem intruza odpowiednio wcześnie,mając czas na reakcję i wyhamowanie.Ale i tak zrobiło mi się gorąco,bo od razu myśl:A co by było,gdybym miał ze 150 na budziku??Bo przecież Zygzak strasznie prowokuje,żeby mu odkręcić....

A co do naszego spotkania,to trzeba odgrzać temat.Proponujcie jakieś terminy i miejsca,to pewnie w końcu się jakoś zgramy.Pozdrowienia dla wszystkich!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spotkanie to może jakoś w lipcu lub sierpniu? Myślę ze Toruń jest dobrym pomysłem, ale czekam na inne propozycje.

Wczoraj zygzakiem pojecałem na mazury z kolegą. Jechał vfr 750 i ledwo nadązałem. Skutkiem tej gonitwy jest mój pierwszy mandat ;) Kawa chodzi super tylko linka prędkościomierza (chyba ona) powiedziała pass i licznik przestał działać. Pamiętam tylko ze na 6 biegu przy 5 tys. mam 140 km/h :D

Co do tych zwierząt to masz racje. Jak jadę sam to raczej spokojnie bo nie chcę mieć szlifa. A teraz jeszcze robactwo lata. Z przodu prawie lakieru nie widać na kasku :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam. ja mam przykre doznania z kawą.... Kupiłem kawasaki zzr 1100 94r. w kwietniu tego roku. Od mojego kolegi. kawa sprawowała sie dobrze. Byla sprowadzona z niemiec stała tam około 1,5 roku. po wymianie płynow klockow, łancucha, zębatek, filtrów po przeczyszczeniu i wyregulowaniu gażników, wypłukanu baku z rdzy i wody kawa zaczeła żyć. Po przejechaniu 850 km. na trasie przy predkości 220km/h cos pierdolneło i gdy się zatrzymałem za sobą widziałem 150 metrową plamę oleju, prawdopodobnie wypluł 3 panewke bo po odkręceniu prawej owiewki jest dziura od strony przodu wielkośći 5 złotówki. Pewnie wypluł kopyto. :) powód?? przegrzanie?? Sam nie wiem niektórzy mówią że kawa tak ma. Ale słyszałem że gdy ta mała chłodnica olejowa przed silnikiem co jest umieszczona przed silnikiem a miedzy kolem przednim często się brudzi i nie ma chłodzenia i się przegrzał?? Czy to prawda?/ nie wiem jestem nowicjuszem Ale na pewno się nie poddam... Może ktoś zna konkretny powód i jakieś namiary na silnik lub rozbitą kawe bo bym z chęcią kupił...!!!!! :banghead:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc Slodki,

to troszke ci sie gorzko zaczela ta "kawowa przygoda".

Ktos wczesniej pewnie troszke za malo dbal o silniczek a jak wiekszosc znawcow tematu sie wypowiada

"O Kawe trzeba dbac".

 

Napisz:

- jakiego oleju uzywales, no i jaki byl jego poziom na wzierniku owego pechowego dnia?,

- korek oleju jest "na miejscu" i weze cale?

 

Jesli chodzi o nowy silnik to chyba najszybciej allegro albo ebay, popytam tez tych co znam jak cos sie dowiem napisze,

 

pzdr. endas :buttrock:

 

 

Spotkanie to może jakoś w lipcu lub sierpniu? Myślę ze Toruń jest dobrym pomysłem, ale czekam na inne propozycje.

Wczoraj zygzakiem pojecałem na mazury z kolegą. Jechał vfr 750 i ledwo nadązałem. Skutkiem tej gonitwy jest mój pierwszy mandat :) Kawa chodzi super tylko linka prędkościomierza (chyba ona) powiedziała pass i licznik przestał działać. Pamiętam tylko ze na 6 biegu przy 5 tys. mam 140 km/h :)

Co do tych zwierząt to masz racje. Jak jadę sam to raczej spokojnie bo nie chcę mieć szlifa. A teraz jeszcze robactwo lata. Z przodu prawie lakieru nie widać na kasku :)

 

 

 

Dla mnie tez moze byc Torun, jesli mnie gdzies nie pogna to tez dolacze.

 

Ma ktos moze zbedny przedni prawy kierunek (najlepiej orginal) na zbyciu????, albo kupowal moze ktos z was te co sa na allegro???, jakies opinie czy to co sprzedaja pasuje do owiewki???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Spotkanie myślę ze jakoś w lipcu. Ja powoli wpadam w panikę Mój zyzgak sobie ostatnio kilka razy szarpnął podczas jazdy :smile: Ale jak wracałem kilka dni temu to było gorzej. Na 3 biegu coś mi przyblokowało tyle koło na chwile. Olej cały czas sprawdzam, łańcuch też jest o.k. Nie mam teraz czasu żeby to zobaczyć. Jeśli to sławna trzecia panewka, to już wiem jaki będzie następny motocykl :biggrin: Nie wiem czy pisałem, podczas stawiania na centralną podstawkę, pękła. Znaczy sie spaw od nóżki :wink: ale ma 14 lat i mu wybaczam. I tak go kocham :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No bestia masz coś pecha z twoją kawą.

Jeśli chodzi o jakieś spotkanie w lipcu lub sierpniu, najlepie okolice wielkopolski lub landy ościenne to się piszę.

Odnośnie kierunku to kupowałem w zeszłym roku na Allegro lewy za ok 50 zł i muszę powiedzieć, że byłem mile zaskoczony, niczym się nie różni od orginału, wygląd , barwa itp. jak miga to też tak samo jak prawy (org.) nic jaśniej nic ciemniej.

Pozdro i do zobaczyska na trasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam "Kawowiczów".Widzę że nagle forum ożyło!Posty sypią się jak z rękawa.Potwierdzam opinię nt.kierunków.Kupiłem w zeszłym roku dwa przednie i ogólnie są ok.Co prawda miejscami są minimalne szparki między kierunkiem i owiewką,ale do przełknięcia.Za te pieniążki moim zdaniem warto kupić.Ostatnio założyłem sobie do mojej Kawki GPS (w telefonie).Wiem że nie odkryłem Ameryki,ale jeździ się z tym zajebiście.Ładowanie też podpiąłem bo po 1,5 godz tel siada.Ma ktoś może do sprzedania małą zaślepkę na kierownicę wielkości 10groszy w kolorze chromu?Tam są cztery,ja zgubiłem jedną i chętnie kupię.Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć endas

 

moj mechanik mi mowil ze lal polsyntetyk a w ten dzie niewiem dikladnie ile bylo ale jakos wczesniej sprawdzalem to tak bylo 3/4 pomietam...

 

 

a czy korek i weze czle to niweiem bo 2 dni po tym zdarzeniu mialem wypadek samochodowy i jestem troche polamany ;) :buttrock: :buttrock: ale to sie da.

 

Dochodze powoli do siebie i mam plan odstawic Kawe do mechanika niech rozebierze silnik i zobaczy dokladnie co sie stalo.

 

 

Co do silnika to popytajcie sie.... ja znalazlem ale po czeską grancą a ja z gdanska jestem ale jezeli niczego innego nie znajde to pojadę po niego....

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...