Jakie oponki ujeżdżacie w rozm. 120/70/17;180/55/17?

[Mar_Cin]

W teście opon w czasopiśmie MOTOCYKL wygrała opona METZELER Roadtec Z6.

 

Na jakich oponkach jeździcie i co ewentualnie możecie dobrego i złego powiedzieć na poszczególne modele?

 

Co wybrać do takiego moto jak Fazer FZ6.

 

Ja mam przyodziane BRIDGESTONE Battlax BT 020. Nie zebrały one zbyt dobrych opinii. Na 7 testowanych modeli dopiero 6 pozycja. Nie jeżdżę extremalnie ale zacząłem się martwić.

 

Czy potrzebnie?

[dziur]

daj spokój z metzelerem, kup opony wyścigowe a nie szosowe. Jeżeli opona wytrzymuje 10 tys km to znaczy że jest to zła opona, bo nestety taka opona nie trzyma. Battlaxy własnie są takimi oponami, miałem je w zeszłym roku na zx6r, były to chyba bt40 czy jakos tak. Sprzedałem motocykl który miał 6tys km - te opony od nowosci - i wygladały jak nowe, ale za to w zakretach - uslizg za uslizgiem. W tym roku dane mi jest jezdzic zx10r, która ma fabrycznie dunlopy sportmax qualifier. Wytrzymała z bulami 4 tys, a praktycznie trzeba było ja wyrzucic przy 3tys. Ale trzymanie bardzo dobre. Teraz założyłem dunlopy sportmax gp i to jest guma jaka mi osobiscie najbardziej przypadla do gustu. Rozmiar jaki mam to 120/70/R17 i 190/60/R17. Opona na drodze przy złożeniu pozwalającym przytrzec slidera nie tańczy. Zaczyna pływac na samym rancie ale to normalne.

[Pawel]

Ja też Metzeler, ale ten bardziej "sportowy" (ale nadal uliczny) model - Sportec M1.

 

Pozdro, Pawel

[micza 125]

Ja mam w Bandicie Batlaxy i nie narzekam, bez przesady nie każdemu są potrzebene opony wyczynowe/wyścigowe, przerost formy nad treścią moim zdaniem, no chyba że ktoś po torze pocina ale to już inna bajka, dla mnie jednak trwałość też się liczy bo jak miałbym co 3 tys zmieniać opony to bym zbankrutował

[kulka]

mam z tylu avona azarro i z przodu zurzytego battlaxa 012 i daje rade

avon jest suuper .opona ma ponad rok a ja na niej zrobilem 4000 i jest jak nowa[prawie] jezdze duzo po gorach i winkle za*eb...ste i ani razu nie mialem njakichkolwieg klopotow

[Conan123]

Witam,

Mam te Metzelery (Z 6) w moim motocyklu, z takimi go kupiłem (opony były nowe). Przejechałem ponad 13 tys. km i bieżnik z tyłu ma jeszcze 4 mm głębokości, z przodu odrobine więcej.

Trudno moją jazdę nazwac ostrą, 90% to walka w mieście, w dzień - raczej korki, szybkie starty spod świateł, częste hamowania - porządnie złożyc się nie ma gdzie i kiedy. Zdaza się czasami, że lekko uślizguje się tył w zakrętach, ale moim zdaniem, to jescze mój brak umiejętności, za mocno odkręcam przy wyjściu z zakrętu- a moto potężne (X-11)

Pomału szykuje się do zmiany i myślę o qualifierach (co o nich sądzicie ?) - może i na przytarcie podnóżków przyjdzie pora :wink:

Pozdrawiam

Piotr

[Miszczu]

Zalezy jak jezdzisz. Ja mam styl bardziej turystyczny i nie potrzebuje do szczescia tarcia podnozkami o asfalt, wiec wybralem Dunlopy D220. Ponoc maja wlasnie charakter turystyczno-sportowy, akurat pod Fazera.

[Gość Zbycho]

Dunlop Qualifer 180 wystarczył na 6,5tys.km. Wygląda że jeździłem powoli i asekuracyjnie :wink:

Oponka trzyma świetnie aczkolwiek na mokrych połączeniach asfaltu parę razy dupa uślizgnęła się. W górach w zakrętach doskonała. Na miasto szkoda pieniędzy, za krótko żyje.

Zamówiłem nową sztukę aby wykorzystać do końca przód ale już next będzie coś bardziej trwałego.

Moim zdanie ma ciut za mało mięska i kończy się zbyt szybko.

[maciejdubis]

Ja latam na Dunlopach D220.

Jak na moje aktualne potrzeby wystarczają, nie miałem z nimi wiekszych kłopotów. Waham się czy kolejne opony mają być tej klasy (choćby wspomniany Metzeler Z6), czy bardziej sportowe.

Tak czy inaczej opony sportowo-turystyczne do bardziej turystycznej jazdy zdecydowanie wystarczają.

[Kris_big]

Dunlop D208, rozmiar 200/50/17,

wystarcza na jakies 2-4tys km :icon_razz:

Edytowane 17 Lipca 2006 przez Kris_big

[Dominik Szymański]

Ja stosuję od pewnego czasu tylko i wyłącznie wyścigowe opony, dopuszczone do ruchu, więc tylko o takich mogę się wypowiadać, co więcej - nie jeżdżę po mokrym. Niemniej mam nadzieję, że zgromadzona przeze mnie wiedza coś komuś da.

 

Właśnie skończyłem komplet D208 w wersji GP (najbardziej wyczynowy model dopuszczony do ruchu) w omawianych rozmiarach. Całkiem niezłe gumy, bardzo spiczasty profil, dość trudno tym się jeżdziło po prostych, delikatne uderzenie w kierownice i motocykl jest w pełnym złożeniu.

 

Minus - bardzo szybko stygną, zdecydowanie za szybko. Nie nagrzeają się także od razu. Plus - zanim cię wywrócą, zaczynają się ślizgać, więc dają jakąś rezerwę błędu.

 

Na komplecie zrobiłem: 4 jazdy na Torze Poznań po ok. 150 km oraz trasę Poznań-Brno-Poznań o długości ok. 1100 km. Niestety, opony umarły a tylna nawet zmieniła się w popiół od razu :icon_razz:

 

Teraz mam założone Pirelli Diablo Supercorsa w specyfikacji SP2, a więc najwyższy model wyścigowy z homologacją (komplet kosztuje jakieś 1600 zł....). Jestem po jednej sesji na torze i mam takie wrażenia

 

- profil dość rozsądny, w miarę "cywliny"

- świetne nagrzewanie się, długie stygnięcie

- motocykl mniej stabilny w długich zakrętach (tendencja do "przysiadywania")

- przyczepność nieziemska, o czym świadczy starta dźwignia zmiany biegów i jej mocowanie :icon_razz:

- opona dla estetów - bieżnik tylnej opony jest przepiękny

 

pzdr

[lolek]

Ja też Metzeler, ale ten bardziej "sportowy" (ale nadal uliczny) model - Sportec M1.

 

Pozdro, Pawel

 

 

Paweł moge Ci opowiedzieć o M1 :icon_razz:

 

- bardzo fajna guma , plastelinopodobna :) , przy ostrzejszym pałowaniu na winklach jeśli nie dasz jej ostygnąć to klei sie do ręki jak by była posmarowana czymś, ładnie roluje się przód :banghead: w ekstremalnych złożeniach przy konkretnym odkrecaniu czujesz gdzie jest granica , opona delikatnie zaczyna iść power slidem ale jest to na tyle subtelne że dostarcza dodatkowych wrażeń...

- na mokrym kiedyś specjalnie zrobiłem testa i chciałem na siłe zerwac przyczepność przy małych predkościach , mokry parking i nic nei udało mi się ... na przednim to prawie stopala robiłem a tył przy odkrecaniu agresywnym predzej na koło postawie niż zerwe przyczepność...

 

oczywiście jest haczyk :icon_razz: - 6000zrobiłem i opon nie ma :banghead: ale coś za coś... na torze umarły by bardzo szybko ....