Konował Opublikowano 7 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2006 (edytowane) Przy okazji regulacji zaworów postanowiłem przeglądnąć gazniki. Rozebrałem je, wyczyściłem, przedmuchałem i na koniec udało sie je złożyć.Po odpaleniu moto chodzi ładnie, na biegu jałowym wkręca sie na obroty.Podczas jazdy ciągnie tak do 4 tys. obr. a potem to już tylko buczy. Po prostej pujdzie max tak ze 140.Sciągnołem na zapalonym silniku filtr powietrza i okazało sie że te przepustnice którymi sterują membrany nie podnosza sie po dodaniu gazu, tak chyba nie ma być :icon_biggrin: .Jaka może być tego przyczyna :biggrin: .Pomocy jutro zlot w Lesku a ja w domu bede siedział :icon_biggrin: :icon_mrgreen: :icon_razz: :wink: :wink: Pokrywy są na 100% dobrze założone. Edytowane 7 Lipca 2006 przez Konował Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebeq Opublikowano 7 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2006 przepustnice muszą się podnosic ze wzrostem obrotów ,moze niezbyt szczelnie skręciłes pokrywy membran ? sprawdź to Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 7 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2006 Po prostu pojedziesz sobie 120 km/h.Nie widze problemu. Adam M. :icon_biggrin:Sprawdz te membrany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Bern Opublikowano 8 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2006 A może niech sprawdzi podciśnienia, jakieś nieszczelności itp? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konował Opublikowano 8 Lipca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2006 Przed czyszczeniem ciągnął normalnie, membrany i pokrywy zakładałem dwa razy, membrany sa nieuszkodzone.Niestety po górkach z takim mocnym silnikiem to żadna przyjemność jechać, pozatym musiałbym szukać jakichś mztek lub jaw żeby z tyłu nie zostawać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 8 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2006 Mogłeś mimo wszystko źle zmontować membrany, zacznij od tego. Pawel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ventura Opublikowano 8 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2006 Gdy silnik jest wyłączony to przepustnice się nie podnoszą po dodaniu gazu, przynajmniej tak jest u mnie jak ostatnio ściągnełem filtr powietrza. Wina leży gdzieś w podciśnieniu. Może kolektory ssące gdzieś dobrze nie naszły, albo jakiś przewód podciśnienia nie jest założony. Tu znajdziesz schemat gaźnika to powinno CI pomóc pozbierać moto do kupy http://www.blackbears.ru/manual/files/Kawa...l_(Spanish).zip Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 8 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2006 Konowal sprawdzal to na zapalonym silniku, wiec teraz jest ciekawe pytanie co mozna popitolic skladajac gazniki zeby zablokowac wszystkie 4 przepustnice podcisnieniowe ? Nawet przy dziurawych kolektorach gaznikow dzialaja one w miare normalnie. Nie wiem jak w Kawie, ale w Suzuki membrana ma taki maly polksiezyc na obwodzie ( gazniki Mikuni ) ktory wchodzi w wyciecie w korpusie gaznika i ustawia przepustnice we wlasciwym polozeniu. Trudno tez sobie wyobrazic wlozenie sprezyny w jakis taki sposob zeby blokowala przepustnice.Tak ze ciezka sprawa, zeby cos poradzic przez internet. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacek1 Opublikowano 8 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2006 Przy wyłączonym silniku odciągnij palcem każdą z przepustnic, zobacz czy się odmykają. Może któraś jest zblokowana. Ale najprawdopodobniej żle poskładałeś membrany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konował Opublikowano 9 Lipca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2006 (edytowane) Na zgaszonym silniku przepustnice można unieść bez problemu i słychać dzwięk przepompowywanego powietrza, membrany są dobrze założone(sprawdzał kolega na wszelki wypadek). nitroMCZ napisał:a może to zbieg okoliczności... ja bym się skłonił do spr. zasilania w paliwo baterii gażników. Pompka,kranik,filterek itp. Dzięki za rade ale radziłbym czytac ze zrozumieniem. Edytowane 9 Lipca 2006 przez Konował Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nitroMCZ Opublikowano 9 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2006 a może to zbieg okoliczności... ja bym się skłonił do spr. zasilania w paliwo baterii gażników. Pompka,kranik,filterek itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konował Opublikowano 12 Lipca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2006 Zawiozłem do mechanika, to nie były membrany ale sie menda nie chce przyznać co zle w gaznikach złożyłem. Tylko tyle z tego dobrego że synchronizacje zrobiłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ventura Opublikowano 12 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2006 Czyli już dobrze Ci moto gada? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konował Opublikowano 13 Lipca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2006 Prawie z niego nie schodze, do sklepu moto, do pracy moto, do łazienki moto, tylko do mechanika dzwonie i sie pytam co to było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yahoo Opublikowano 13 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2006 Prawie z niego nie schodze, do sklepu moto, do pracy moto, do łazienki moto, tylko do mechanika dzwonie i sie pytam co to było. Dziwne te objawy. Jedyne co mi przychodzi do głowy, to że nie podłączyłeś, lub źle podłączyłeś któreś z węży od dolotów powietrza Ram-Air, chodzi o ten cieńszy, idący od tych rurek, które siedzą w środku wlotów w owiewce. No chyba, że masz starszy model zygzaka, bez wlotów - w takim wypadku powyższe Cię nie dotyczy, i w takim wypadku - nie mam pomysłu, co zrobiłeś nie tak. Tam bez użycia młotka ciężko jest coś źle złożyć ;-)No w każdym razie obstawiam że nie tyle źle coś złożyłeś - co że czegoś nie podłączyłeś, lub podłączyłeś źle. Daj znać jak coś się wyjaśni - jestem bardzo ciekaw :) --pzdryahoo & 636 RT '02 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.