zalmen3 Opublikowano 27 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2006 (edytowane) Kurcze, znalazlem taka aukcje na allegro:http://www.allegro.pl/item111467818_magnet...obilklubow.html i przeczytalem opis dzialania owych magnetyzerow - w zyciu nie czytalem wiekszego belkotu :buttrock: Napisze tylko pare uwag, bo nie mam czasu na pelna analize zjawiska:1. Czasteczki weglowodorow maja budowe lancuchowa, prosta lub rozgaleziona, ale nie dlatego, ze sa ze soba "pozlepiane" - bo nie sa. Oddzialywania pomiedzy poszczegolnymi czasteczkami weglowodorow sa tak slabe i nietrwale, ze w zadnym wypadku nie mozna mowic o tworzeniu jakichkolwiek aglomeratow czy innych miedzy czasteczkowych struktur trwalych. Porownajmy np. z woda, ktora jest zwiazkiem polarnym i oddzialywania pomiedzy jej czasteczkami sa o kilka rzedow wielkosci wieksze niz pomiedzy czasteczkami weglowodorow! Dla wyjasnienia: objawia sie to faktem, iz woda o masie czasteczkowej 18 u ma temp. wrzenia 100 st. C, a weglowodor taki jak np. izooktan (LO=100) ma mase czasteczkowa 112 u, a temp. wrzenia 99,3 st. C, a jak wiadomo to co lzejsze latwiej lata - wniosek: oddzialywania pomiedzy weglowodorami sa bardzo slabe i nie trzeba ich niwelowac magnetyzerem.2. Zeby nadac dodatni ladunek jakiejkolwiek czasteczce musimy oderwac od niej elektron. Nawet jezeli magnetyzery nadaja dodatni ladunek czasteczkom weglowodorow to co sie dzieje z tymi elektronami?3. Elektrony te w czasie nie wiekszym od femtosekundzy wracaja na swoje miejsce - czyli magnetyzer nic i tak nie zmienia, bo droga pomiedzy nim a cylindrem silnika, gdzie nasze paliwko sie spala jest dluuuga i trwa wiecej niz femtosekunde :D . Wynika to z bardzo szybkiego czasu relaksacji jakim charakteryzuja sie procesy jonizacji czy dipolizacji indukowanej.4. Jak wiadomo proces utleniania (czyli to co sie dzieje z weglowodorami w reakcji z tlenem) polega na oddawaniu elektronow poprzez substancje utleniana (weglowodor) i przyjmowaniu ich poprzez substancje redukowana (tlen), jezeli zatem nasze czasteczki weglowodorow maja ladunek dodatni, czyli zostaly pozbawione conajmniej jednego elektronu to logicznym chyba jest, ze znacznie mniej chetnie oddadza nastepne, a co za tym idzie beda znacznie slabiej reagowaly z tlenem :buttrock:5. Jak wspomnialem weglowodory nie posadaja trwalego momentu dipolowego, dlatego oddzialywania pomiedzy nimi sa zaniedbywalnie slabe. Chcac jednak obalic przydatnosc magnetyzerow uzywajac tych samych niedorzecznych argumentow co ich sprzedawcy powiedzial bym tak: brak momentu dipolowego mozna przeskoczyc indukujac takowy. Jednym ze sposobow indukowania momentu dipolowego jest umieszczenie czasteczki w "silnym, stalym, ukierunkowanym i jednorodnym polu magnetycznym". Nasz kochany weglowodor nie majacy momentu dipolowego po znalezieniu sie w takowym nabywa indukowany moment dipolowy, ktory jest odpowiedzialny za silne oddzialywanie miedzyczasteczkowe, w zwiazku z czym ma wieksza tendencje do tworzenia aglomeratow (podobnie jak woda), a co za tym idzie magnetyzer dziala dokladnie odwrotnie niz zapewniaja nas jego producenci :biggrin:Wiecej mi sie nie chce pisac, jeszcze dorzuce tylko slowniczek: weglowodor - zwiazek chemiczny zawierajacy w swej czasteczce tylko atomy wegla i wodorufemtosekunda - 1e-15 s (czyli: jeden razy 10 do potegi -15 sekundy, a scislej 0,0000000000000001 s :P )masa czasteczkowa - masa jednej czasteczki wyrazona w uu - 1 u = 1,66e-27 kg (czyli 0,0000000000000000000000000000166 kg :wink: )LO - Liczba Oktanowamoment dipolowy - najprosciej mowiac: niejednorodne pole magnetyczne wokol czasteczki spowodowane asymetrycznym rozkladem gestosci elektronowej. Podsumowanie:MAGNETYZERY TO BZDURA!! taka sama jak pompowanie kol azotem :wink: Pozdrawiam Edytowane 27 Czerwca 2006 przez zalmen3 Cytuj Internetowy sklep komputerowy http://mirwit.com.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebeq Opublikowano 27 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2006 oo stary ale ześ pojechał gratuluje wiedzy , przeczytałem wszystko dwa razy w sumie i tak mało zrozumialem ale na magnetyzer kasy raczej nie wydam . moze i pomaga w jakims smiesznym procencie.Ci którzy wierzą w jego moc niech zakupią i cieszą sie wiekszą mocą ja i tak nie wykorzystam powera który daje mi moje moto wiec mi to nie potrzebne Pozdrawiam seba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bekriss Opublikowano 27 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2006 (edytowane) aha zapomnialem dodac ze do motocykla bymtego nie zalozyl :D W samochodzie z wtryskiem masz sonde lambda i ona na bierzaca steruje praca silnika a przy gaznikach niby bedzie potrzebna regulacja. Robi ja czlowieki i raczej nie zrobi tego tak dokladnie jak elektronika. Poza tym jak napisal poprzednik motocykloe maja znacznie lepszy stosunek mocy do masy i roznicy sie tutaj nie wyczuje. Mysle tez ze z racji ze motocykle mniej pala to tez nie zauwazy sie roznicy. Edytowane 27 Czerwca 2006 przez bekriss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasz-aprilia Opublikowano 27 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2006 Podsumowanie:MAGNETYZERY TO BZDURA!! taka sama jak pompowanie kol azotem :buttrock: Pozdrawiam No wiesz co! Przy zmianie tylnej opony dalem cale 15zl za napompowanie azotem! Najpierw wydalem na magnetyzery, teraz na azot :D . Przynajmniej 2 czteropaki w plecy :buttrock: . Cytuj Potrzebujesz bezpłatnej pomocy prawnej? - Forum Prawnicze zaprasza - ]http://forumprawnicze.info/wykroczenia-i-prawo-drogowe-f10/] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bekriss Opublikowano 27 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2006 no i jeszcze ceramizer dzieki ktoremu musiales duza bezny wypalic bez przyjemnosci z jazdy :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zalmen3 Opublikowano 28 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2006 No wiesz co! Przy zmianie tylnej opony dalem cale 15zl za napompowanie azotem! Najpierw wydalem na magnetyzery, teraz na azot :D . Przynajmniej 2 czteropaki w plecy :buttrock: . Heh :biggrin: Czasami warto troszke pomyslec zanim sie w cos uwierzy: Powietrze sklada zsie w 78% z azotu, w 21% z tlenu i w 1% z reszty (czyli CO2, Ar, CO itp.). Azot Techniczny jakiego uzywa sie do pompowania kol zawiera okolo 95% azotu i reszta to tlen, CO2 itp. Jak widac roznica w skladzie nie jest az tak drastyczna, wiec i roznica wlasciwosci nie bedzie wielka. Jezeli nie uzywasz maszyny w super wyczynowy sposob i nie jest dla ciebie wazne czy po przejechaniu np. 1231 m twoja opona ma temperature 58,11223 st. C czy 51,11233 st. C to po prostu szkoda pieniedzy na pompowanie azotem. Poza tym guma jest na tyle porowata, ze pomimo sporej roznicy cisnien pomiedzy atmosfera, a wnetrzem opony mysle, ze po jakis 15-20 dni dyfuzja spowoduje, ze w twojej oponie znow bedzie powietrze :wink:Teraz troszke ekonomii:Jedna butla azotu technicznego o obj. 50 dm3 i cisn. 150 atm. kosztuje okolo 80 PLN + jakies 20 PLN za wypozyczenie butli i reduktora. Po rozprezeniu mamy jakies 7.500 dm3 azotu. Do opony wpompowuje sie jakies 20 dm3 (opona miesci okolo 10 dm3 pod cisn. normalnym co daje okolo 20 dm3 pod cisn. okolo 2 atm.). Daje nam to mozliwosc napompowania okolo 370 opon liczac po 15 PLN za sztuke otrzymujemy 5.625 PLN, czyli lekko liczac 5.500 CZYSTEGO ZYSKU :buttrock: I wlasnie dlatego przekonuje sie nas, ze nie ma nic lepszego niz pompowanie azotem :wink: Pozdrawiam :P Cytuj Internetowy sklep komputerowy http://mirwit.com.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hz10 Opublikowano 28 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2006 Heh :flesje: Czasami warto troszke pomyslec zanim sie w cos uwierzy: Powietrze sklada zsie w 78% z azotu, w 21% z tlenu i w 1% z reszty (czyli CO2, Ar, CO itp.). Azot Techniczny jakiego uzywa sie do pompowania kol zawiera okolo 95% azotu i reszta to tlen, CO2 itp. Jak widac roznica w skladzie nie jest az tak drastyczna, wiec i roznica wlasciwosci nie bedzie wielka. Jezeli nie uzywasz maszyny w super wyczynowy sposob i nie jest dla ciebie wazne czy po przejechaniu np. 1231 m twoja opona ma temperature 58,11223 st. C czy 51,11233 st. C to po prostu szkoda pieniedzy na pompowanie azotem. Poza tym guma jest na tyle porowata, ze pomimo sporej roznicy cisnien pomiedzy atmosfera, a wnetrzem opony mysle, ze po jakis 15-20 dni dyfuzja spowoduje, ze w twojej oponie znow bedzie powietrze :flesje:Teraz troszke ekonomii:Jedna butla azotu technicznego o obj. 50 dm3 i cisn. 150 atm. kosztuje okolo 80 PLN + jakies 20 PLN za wypozyczenie butli i reduktora. Po rozprezeniu mamy jakies 7.500 dm3 azotu. Do opony wpompowuje sie jakies 20 dm3 (opona miesci okolo 10 dm3 pod cisn. normalnym co daje okolo 20 dm3 pod cisn. okolo 2 atm.). Daje nam to mozliwosc napompowania okolo 370 opon liczac po 15 PLN za sztuke otrzymujemy 5.625 PLN, czyli lekko liczac 5.500 CZYSTEGO ZYSKU :icon_mrgreen: I wlasnie dlatego przekonuje sie nas, ze nie ma nic lepszego niz pompowanie azotem :smile: Pozdrawiam ;)a kolega pompował kiedyś swoje koła azotem :icon_mrgreen: bo z tego co pisze to chyba nie :lapad: powietrze i azot to dwa różne gazy ktore mają zupełnie inne właściwości mechaniczne i nie chodzi tu tylko o ich rozszerzalność cieplną ale głównie o ściśliwość .pozatym wkradła sie mała nieścisłość w obliczeniach bo w oponie którą sie montuje jest już ciśnienie atmosweryczne a nie próżnia :flesje: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zalmen3 Opublikowano 28 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2006 (edytowane) Oj,Tak oczywiscie, przyznalbym sie do bledu, gdyby nie fakt, ze cisnienie, ktore mierzymy na manometrze podczas pompowania nie jest cisnieniem bezwzglednym :lapad: Manometr pokazuje nam w rzeczywistosci roznice cisnien pomiedzy tym co jest w atmosferze (czyli dookola opony) a tym co jest w oponie.Objasnienie:Pompujemy dwie atmosfery i mamy: cisn. atmosferyczne + 2 atm. = 3 atm. cisnienia bezwzglednego w oponie, czyli nadal wciskamy tam w przyblizeniu dwie jej objetosci gazu, ktory pompujemy :flesje:Nasuwa nam to kolejny fakt, ze zeby dobrze napompowac kolo azotem nalezy w pierwszej kolejnosci wytworzyc w nim proznie (oczywiscie w przyblizeniu, bo jak wiadomo otrzymanie absolutnej prozni nie jest mozliwe) w celu pozbycia sie powietrza, ktore juz sie tam znajduje.Pragne rowniez zaznaczyc, ze powietrze jest MIESZANINA gazow, a nie gazem :flesje:Po raz kolejny rowniez powtorze: Nie wydaje mi sie aby wlasciwosci mechaniczne azotu 95% roznily sie od wlasciwosci 78%, az tak strasznie, ze mialoby to wplyw na lepsze badz gorsze uzytkowanie opony w codziennej jezdzie.Ale nie moje przypuszczenia lecz liczby przekonuja szanownych forumowiczow, wiec:Wspolczynnik scisliwosci (ang. Compressibility Factor) oznaczany w fizyce jako Z mierzony w temp. 21 st. C i przy cisn. 1,013 bar wynosi:dla azotu Z=0,9997dla powietrza Z=0,9992Oczywiscie wiadomo, ze wspolczynniki te sa zalezne od temperatury, cisnienia i innych takich, a w dodatku azot jest przykladem niestandartowego zachowania sie tej wielkosci fizycznej wraz ze zmianami wspomnianych wczesniej czynnikow, ale czy myslicie, ze te zmiany sa az tak duze, zeby oplacalo sie "wywalac" wspomniane 15 PLN na kazde kolo, kiedy mozna sobie "za darmoche" na kazdej stacji benzynowej dopompowac powietrze :icon_mrgreen: ?A za 30 zaoszczedzonych w ten sposob PLNow kupic odpowiednia ilosc czteropakow, litrow paliwa, czy czegokolwiek innego :icon_mrgreen: ? Pozdrawiam :flesje: Edytowane 28 Czerwca 2006 przez zalmen3 Cytuj Internetowy sklep komputerowy http://mirwit.com.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CiasnyBaniak Opublikowano 28 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2006 z tego co słyszałem robie sie też to po to w samochodach aby obrecze tak nie rdzewiały bo taka osłona gazowa podobno przezd tym chroni. Inna własciwosc "czytstego" azotu to niezmieniająca sie objetosc w przypadku róznicy temperatur- czyli jednakowe ciśnienie w oponach w zime i upały.PIerwsz własciwosc jest pomijalna jeżeli mamy aluminiowe obrecze lub dętki.Druga własciwosc trzzeba by zbadać - jaka jest ta róznica ciśnien przy róznicy temp ok 30-40 st Bo zakłądam ze w czasie mrozów nie jeździmy motocyklami- Co innego auto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zalmen3 Opublikowano 28 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2006 z tego co słyszałem robie sie też to po to w samochodach aby obrecze tak nie rdzewiały bo taka osłona gazowa podobno przezd tym chroni. Inna własciwosc "czytstego" azotu to niezmieniająca sie objetosc w przypadku róznicy temperatur- czyli jednakowe ciśnienie w oponach w zime i upały.PIerwsz własciwosc jest pomijalna jeżeli mamy aluminiowe obrecze lub dętki.Druga własciwosc trzzeba by zbadać - jaka jest ta róznica ciśnien przy róznicy temp ok 30-40 st Bo zakłądam ze w czasie mrozów nie jeździmy motocyklami- Co innego auto. Co do rdzewienia, to MOZE niewielka poprawa bedzie.Ta inna wlasciwosc o ktorej mowisz to wlasnie rozszerzalnosc cieplna, ktora hz 10 wymienil jako te mniej wazna :icon_mrgreen: . Jednakze czysty azot w dobrym przyblizeniu zachowuje sie tak jak gaz doskonaly, a wiec spelnia rownanie gazu doskonalego Clapeirona (czy jak tam sie go pisze :flesje: ); powietrze tez, a co za tym idzie obydwaj nasi bohaterowie zachowuja sie bardzo podobnie, wiec po co przeplacac jak nie widac roznicy :icon_mrgreen: Niestety nie mam w laboratorium odpowiedniego urzadzenia, ze by zbadac rozszezalnosc cieplna azotu i powietrza (bo te dwa to mam: Azot 5.8 N i powietrze :flesje: ) w zakresie np. od +30 do -40 st. C. Popytam po znajomych moze ktos ma jakis autoklaw z manometrem czy cos takiego i moze za jakis czas obwieszcze swiatu jak ogromna jest roznica pomiedzy tymi mediami wypelniajacymi kola kazdego z nas :lapad: Pozdrawiam Cytuj Internetowy sklep komputerowy http://mirwit.com.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.