Kolejny moto nie zyje.

[jurjuszi]

A ja napisałem, że wolałbym żeby się z tym męczył całe życie. Jakby zginął, nic by nie czuł.

 

pozdr

[Chri$]

moze brutalnie to zabrzmi, ale przynajmniej cala rodzina sqrv*yna tez by sie meczyla psychicznie :D wiem wiem,msciwy jestem

[Madzik]

Ja nie tak dawno tez mialam taki przypadek ,jak jechalismy z kolega i nam wyskoczyl wan na droge z podporzadkowanej,myslal ze zdazy,tylko ktore auto na naszych drogach wygra z Banditem 1200?????????na szczescie umiejetnosci kolegi pozwolily ze wyszlismy z tego bez szawnku,ale gdyby reakcja nastapila pare sekund pozniej ,sadze ze tez bylibysmy na tej liscie ................przykre to sa sprawy

[mierzwa2]

ktos to juz wstawił w dziale wypadki... te komentarze pod tym tym tekstem to sa żałosne, widac że ludzie tzn wiekszość społeczeństwa nie ma zielonego pojęcia o jeździe na moto i z góry traktuje nas jak wyrzutków.

 

Szkoda 3 osoby w tym 2 na moto... bardzo mi przykro

[jurjuszi]

wiekszość społeczeństwa nie ma zielonego pojęcia o jeździe na moto

Większość społeczeństwa nie ma pojęcia o niczym, jakby zapytać o coś konkretnego. Nie zmienimy tego i koniec. Stała się rzecz tragiczna i to wszystko, co powinno się powiedzieć na ten temat. Od ustalania winnych są odpowiednie służby i moim zdaniem wszystkie komentarze pod tym artykułem w necie w obliczu tragedii rodzin ofiar są nie na miejscu.

 

pozdr

[Chri$]

Większość społeczeństwa nie ma pojęcia o niczym, jakby zapytać o coś konkretnego. Nie zmienimy tego i koniec. Stała się rzecz tragiczna i to wszystko, co powinno się powiedzieć na ten temat. Od ustalania winnych są odpowiednie służby i moim zdaniem wszystkie komentarze pod tym artykułem w necie w obliczu tragedii rodzin ofiar są nie na miejscu.

 

pozdr

 

:D

[jantarski]

Nie wiem. Nie zastanawiałem się nad tym. Ja generalnie nie wybaczam. Czasem się oszukuję, że coś tam komuś wybaczyłem, a łapię się na tym, że gdzieś w środku jednak nie.

A Ty?

 

Witam, łatwiej jest wybaczyć niz zapomnieć i czesto z tym nie możemy sobie poradzić.

[Agabusa]

Nie wiem. Nie zastanawiałem się nad tym. Ja generalnie nie wybaczam. Czasem się oszukuję, że coś tam komuś wybaczyłem, a łapię się na tym, że gdzieś w środku jednak nie.

A Ty?

 

 

Nie wybaczylabym..nie potrzebny mi tu nawet behawioryzm...Jezeli bylby to nieszczesliwy wypadek, to byloby mi zal tej osoby...bo zycie z takim obciazeniem psychicznym to meka....moze nawet ciezsza dla samehgo sprawcy niz rodziny ofiary. ...Jednak mimo wszystko o wybaczenie byloby ciezko..podobno czas leczy rany..ale nawet po zawale blizny na sercu pozostaja...i daja sie we znaki...

[jurjuszi]

oj pozostają blizny, pozostają...

 

pozdr

[Olsen]

[']['][']

[Bodzyn]

Niestety, wiekszosci wypadkow spowodowanych wymuszeniem katamaranu daloby sie uniknac , gdybysmy jezdzili troche wolniej, na tych naszych "zajebistych" drogach.