ZLOT GIŻYCKO - TWIERDZA BOYEN - 27-30.07.2006

[MaNIEK-MP]

10- Międzynarodowy Zlot Motocyklowy

Giżycko na Mazurach - Twierdza Boyen 2006 ,,RATUJMY PRZYJACIÓŁ"

27-30.07.2006

 

W programie zlotu:

Wieczorna ognista PARADA z pochodniami

RAJD po okolicach Mazur z konkurencjami

Wycieczki krajoznawcze,

Rejsy statkiem,

Zwiedzanie twierdzy z przewodnikiem,

Szkolenia z udzielania pierwszej pomocy

jazda na mechanicznym byku

wielki konkurs sumo

konkurs strzelecki

paint ball

przeciąganie ciężarówki

quady, motory (szkoła jazdy)

przepychanie bala

podnoszenie beczki z piwem

Taniec tancerek

 

Koncerty zespołów:

RAVEN (piątek)

ZDROWA WODA (piątek)

PLASTIC (sobota)

K.O.M.P. (sobota)

 

*

Bardzo atrakcyjne nagrody.

*

Aby czasu na wszystko nie zabrakło będziemy razem przez 4 dni!

*

Wyżywienie: DOMOWO, dużo i tanio.

*

Ochrona i opieka medyczna:

Opieka medyczna na terenu zlotu 24h/dobę.

Profesjonalna ochrona 24h/dobę.

Parking strzeżony czynny całą dobę 24h/dobę.

Teren zamknięty, ogrodzony.

 

* * *

KOSZTY:

60 zł (kierowca lub pasażer)

 

Cena obejmuje: znaczek, sześć posiłków, atrakcje, przewodnik po twierdzy Boyen, udział w rajdach, konkursach i pokazach, udział w wycieczce krajoznawczej, 1-rejs statkiem, jazdę na torze motocrossowym,

koncerty zespołów ,atrakcyjne nagrody dla zwycięzców, pole namiotowe, parking strzeżony czynny całą dobę, opieka medyczna.

 

Dodatkowo płatne: dodatkowe posiłki, dodatkowe napoje, pokoje w schronisku, Koszulki zlotowe, inne gadżety; płyta CD ze zdjęciami i DVD z filmem zlotu w cenie 40,-zł do zamówienia tydzień po zlocie.

 

 

Ci co nie będą mogli do nas przyjechać, będą mogli wczuć się w klimat wieczornej parady motocyklowej NA ŻYWO w czterech kamerach internetowych w piątek 28.07.2006 o godz.21:30.

 

Serdecznie zapraszamy!

 

Szczegóły na stronie internetowej:

http://www.vboyen.republika.pl/zlot2006letni_zapr_pl.htm[/b]

 

 

Organizator:

Grupa Motocyklowa VBoyen

Warmińsko-Mazurska Strefa Neutralna

Towarzystwo Miłośników Twierdzy Boyen

ul.Turystyczna 1, 11-500 Giżycko, Polska

fax (+48) 87-4299470

e-mail: [email protected]

http://www.vboyen.republika.pl

 

Kontakty bezpośrednie:

Mariusz Bujnicki-"Maniek-BU": tel.+48-501-286522; e-mail: [email protected]

Mariusz Pietrukaniec-"MaNIEK-MP": tel.+48-602-684930; e-mail: [email protected] :) GG:1753490

Edytowane 23 Czerwca 2006 przez MaNIEK-MP

[MaNIEK-MP]

Zachęcam do obejrzenia filmów:

1. z parady letniego zlotu 2005

2. z zimowego zlotu słoni 2006

 

Do pobrania ze strony:

http://www.vboyen.republika.pl

[GamońAMAtoR]

nikt nie chce zacząć więc może ja :)

W sumie zlot jak zlot...wszystko ok, atrakcje zaj...ste (tyle że ograniczona ilość miejsc na wszystko). Zajechaliśmy w czwartek w nocy i juz było mało miejsca żeby się rozbic, a co dopiero mieli ludzie co przyjechali w pt. popoludniu... ;) ,

Druga sprawa...parking strzeżony...czy aby napewno?? NIE :( Mojemu bratu zgineła klapka od gniazda zapalniczki (dobry bajer w turystyce :clap: ), niby nic jakaś tam klapeczka, nie ma co płakać...no ale pokazuje to że wcale nie był strzeżony, tylko koleś siedzący przy wjeżdzie...jak by moto przy namiotach stało to by było mniejsze prawdopodobieństwo że coś komuś zginie!!

Dodam że jak chce się mieć całą klapeczkę to trzeba się nieżle napocić, więc ktoś musiał tam grzebać parę minut....albo poprostu zazdrościł że nie wpadł na taki pomysł i jak on nie ma to trza rozp*...

No i jeszcze trochę o jedzeniu...ilości strawy na śniadanie i na obiad to wystarczą 10-letnim kolonistom, a nie

motocyklistom na zlocie, a w tym namiocie nawet zupy dolać nie chcieli tylko usłyszałem 4zł. (4 zł. za naparstek flaków :wink: :) )!! No i było jeszcze napisane...(...) Wyżywienie: DOMOWO, dużo i tanio.(...) bez komentarza...

NIe wspomnę o iście wojskowej ilości miejsc do mycia...

 

 

Tyle z mojej strony..pozdrawiam

[wojtasik]

...ehhh... czyli w zygicku... wszystko po staremu ;) :clap:

 

pozdr,

w

[lukas 78]

Witam

No i wychodzi na to ,że nie żałuję swojej nieobecności w Giżycku

Poza tym obiło mi się o uszy ,że była tam jakaś zamaracha i ktoś zdrowo po głowie dostał

pozdr

[GamońAMAtoR]

..nie no, spoko karetka tylko 2 razy przyjeżdzała...o 2 za dużo...nie znam sytuacji dokładnie wiec nie będę herezji szerzył..

[Łysy desperat]

Vitka

 

Przeleciałem się 750 km w jedną strone do Giża okolice pikne ale sam zlot ma dużo do życzenia :lalag: jedynie czego nie żałuje to tego że mogłem sobie zrobić 1500 km moją Suzi.

Za rok napewno nie przyjade ( chyba że na wczasy ) :)

 

Ps. Niema to jak zloty na Dolnym Śląsku :)

[rafauM]

Giżycko 2006 było ok.

Nie jechałem tam z myślą, że będą luksusowe warunki i pyszne żarcie.

Jechałem tam przede wszystkim, żeby fajnie spędzić czas i to się udało.

 

 

u la, la la....

[Szafir]

jaka zadyma ?- opiszcie coś więcej. Ja byłem rok temu i też skomentowałem swój wyjazd...

[Misza]

Siema

No ja byłem od piątku. W sumie od paru lat jestem co roku (poza 2005). Za każdym razem jest ok. Jeżeli komuś zależy na hotelowych warunkach, luksusowych toaletach itp to na pewno nie byl zadowolony. Wiedząc czego sie mode po zlocie spodziewać nie bylem zaskoczony takimi warunkami jakie były :icon_rolleyes:. Może moja ocena jest troche subiektywna bo mieszkam jakies 60km od gizycka czesto tam bywam i moze czuję jakąś solidarność ale tak czy owak podobalo mi się. Bylo wszystko to co na zlocie być powinno. Co do ilości jedzienia to rzeczywiscie nie za wiele ale to tez nic nowego. Koncerty byly super i do późna, atrakcje też ciekawe. W zasadzie jak ktos nie browarzył od rana w sobote to mial naprawde duzo zajęcia :).

A co do tej niby zadymy to w trakcie przygotowywania jednej z atrakcji (zjazdy na linie) to jeden z instruktorow spadł z dość dużej wysokości(dlaczego nie wiem) i wyglądało to rzeczywiście groźnie ale chyba skończylo sie dobrze. To był jeden przypadek kiedy karatke przyjechala ale po co byla drugi raz nie mam pojęcia. Aha no i z tym parkingiem...najwazniejsze że nie pozwalano nikomu po kilku pifkach po terenie zlotu jezdzic, po to byl ten park maszyn wiadomo ze nie da sie upilnowac prawie 1000 maszyn w takim tlumie, ale przynajmniej nikt nie smigal po pijaku i to najwazniejsze.

PZDR

[alfonso]

Byliśmy w sobotę w Giżycku przyjechaliśmy do twierdzy wszystko ok, dużo motocykli super, zrobiliśmy sporo zdjęć, chcieliśmy kupić koszulki na pamiątkę w tym czasie oczywiście pogotowie na sygnale już było słychać, ochroniarzy z 20, była jakaś bijatyka i tyle przynajmniej tak mi się zdaje, bramy pozamykali i staliśmy jak te dutki po godzinie nie no sorki ale spadamy z tąd.

[zoltecek]

PIERDOLICIE A NIE WIECIE

Byłem tam od poczatku czyli od czwartku na zlocie.Fakt faktem warunki były polowe ale takie powinny byc :icon_rolleyes: karetka rzeczywiscie przyjechała 2 razy raz do instruktora bo chyba chłopak sie nie zabezpieczył sam jak ktos zjerzdzał na linie a przy 2 posrednio brałem udział otorz przy paintbalu w gtorego miałem okazje grac dziewczyna sie potkneła i upadła jakos nie fortunnie ze sobie rozcieła policzek w sumie było duzo krwi ale nic specjalnego sie nie stało no ale panika i karetka

co do zadymy to zadnej nie widziałem ale nie wiem moze była ale ja nie pamietam :)

Mi sie podobało no moze nie jestem fanem takiej muzyki jak tam grała ale i tak było KOZAK

CHEERS ;)

[rafauM]

Jaka bijatyka? jaka zadyma?

1. karetka zabrała gościa, od zjazdu na linie bo spadł z muru. Nie wiem po co przyjechała druga karetka i czy w ogóle przyjechała do nas na zlot.

2. bramy były zamknięte w sobotę przez około godzinę może dwie ponieważ organizatorzy nie chcieli wpuścić klubów MC, które to ustawiły się pod bramą. Bardzo słusznie, że ich nie wpuścili bo pewnie cały zlot zakończyłby się niezłym pierdolnikiem biorąc pod uwagę, że wjechać chciały chyba 4 albo 5 klubów. Goście postali pod bramą i pojechali i to było tyle.

 

Nie widziałem żeby ktoś z kimś się tłukł albo był wobec kogoś agresywny, a alkoholu wypito wiele. Zlot był udany, za rok jadę.

[EdgeCrusher]

Bylo troszke zgrzytow z organizacja. Sobota wieczor, kulminacja zlotu...a tu na scenie stoja kolesie i odgrzewaja dowcipy...aj...az bolalo.

 

Zadymy jako takiej to nie bylo, a zamknieta brama byla dlatego, zeby nie wpuscic na zlot runnersow - zadymiarzy. Szkoda bo przez przynaleznosc niektorzy naprawde fajni ludzie nie mogli wejsc na zlot, oraz poszkodowalo to ludzi ktorzy mieli pecha wlasnie wtedy dotrzec na miejsce...zobaczylu "brak miejsc" a wg mnie cos by sie tam jeszcze znalazlo. Inna sprawa ze Boyen postawil im sie, ze nie bedzie tak jak zawsze wjazdu za free na zlot.

 

Zlot spoko. Bywaly gorsze, a trasa dojazdowa bardzo fajna wiec calosc wspominam z wielkim usmiechem :icon_rolleyes:

[Misza]

A tak tych kolesi z MC to rzeczywiście i ja pamietam, mimo sporej dafki browarka :icon_razz:. Przy bramie to aż sie od ich barw żółto zrobiło :). Bardzo dobrze sie stało ze MC nie było, bo kilka lat temu przez jeden z klubów MC był naprawde ogromny syf.