Skocz do zawartości

Zakaz zatrzymywania dla kubłów :)


plooscva
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Nie mogłem się powstrzymać....

 

Wracam sobie wczoraj wieczorem do domku (samochodem).

Ulicą Francuska w Wawie.

Dla niewtajemniczonych podaję, ze ma to byc wizytówka Saskiej Kępy :wink:

 

Ulica jest potwornie dziurawa, wiec przewaznie jej unikam, bo poza tym kupa ludzi, przejscia dla pieszych, dużo skrzyżowań itp.

Po obu stronach są miejsca parkingowe wyznaczone w zatoczkach, albo na chodniku, prawie na calej długości ulicy. Na jezdni - zakaz zatrzymywania sie i postoju.

Była ok. 22, więc już ciemno. Ja zmęczony, myślący tylko o prysznicu...

 

A tu nagle, po prawej stronie, zupełnie niespodziewanie stoi na jezdni wielki nieoświetlony prostopadłościenny kształt. Zobaczyłem go w ostatniej chwili, nie jechałem szybko, z powodu w/w okoliczności.

 

Postawili wielki kubeł na śmiecie na prawej części jezdni!! Taki, co to wchodzi na ciężarówkę!!

 

Chciałem zrobić zdjęcie, ale nie miałem aparatu pod ręką. Może szkoda?!

 

Sorry za przynudzanie, ale nie mogłem się opanować. Zaiste, ciekawe rzeczy można spotkać na drodze... :icon_mrgreen:

 

P.S. Rano pojemnika już nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mogłem się powstrzymać....

 

Wracam sobie wczoraj wieczorem do domku (samochodem).

Ulicą Francuska w Wawie.

Dla niewtajemniczonych podaję, ze ma to byc wizytówka Saskiej Kępy :D

 

Ulica jest potwornie dziurawa, wiec przewaznie jej unikam, bo poza tym kupa ludzi, przejscia dla pieszych, dużo skrzyżowań itp.

Po obu stronach są miejsca parkingowe wyznaczone w zatoczkach, albo na chodniku, prawie na calej długości ulicy. Na jezdni - zakaz zatrzymywania sie i postoju.

Była ok. 22, więc już ciemno. Ja zmęczony, myślący tylko o prysznicu...

 

A tu nagle, po prawej stronie, zupełnie niespodziewanie stoi na jezdni wielki nieoświetlony prostopadłościenny kształt. Zobaczyłem go w ostatniej chwili, nie jechałem szybko, z powodu w/w okoliczności.

 

Postawili wielki kubeł na śmiecie na prawej części jezdni!! Taki, co to wchodzi na ciężarówkę!!

 

Chciałem zrobić zdjęcie, ale nie miałem aparatu pod ręką. Może szkoda?!

 

Sorry za przynudzanie, ale nie mogłem się opanować. Zaiste, ciekawe rzeczy można spotkać na drodze... :biggrin:

 

P.S. Rano pojemnika już nie było.

 

Oj ludzie, ludzie :)

Gdzie wasza postawa obywatelska ?:)

 

Ściągasz policję, albo straż miejską; a oni wlepiają porządny mandat właścicielowi.

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mogłem się powstrzymać....

 

Wracam sobie wczoraj wieczorem do domku (samochodem).

Ulicą Francuska w Wawie.

Dla niewtajemniczonych podaję, ze ma to byc wizytówka Saskiej Kępy :)

 

Ulica jest potwornie dziurawa, wiec przewaznie jej unikam, bo poza tym kupa ludzi, przejscia dla pieszych, dużo skrzyżowań itp.

Dziwię się, czemu Francuskiej nie wyremontują. Tak samo, nie mogę się nadziwić, dlaczego remont Górczewskiej trwa tak długo i nie widać postępów. :)

W dziwnym kraju przyszło nam żyć.

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj ludzie, ludzie :)

Gdzie wasza postawa obywatelska ?:)

 

Ściągasz policję, albo straż miejską; a oni wlepiają porządny mandat właścicielowi.

 

Pozdr.

 

 

Myślałem o tym, ale pewnie by powiedzieli, ze to mała szkodliwość społeczna, bo przecież nikt się nie zawinął na tym.

Jeszcze :>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem o tym, ale pewnie by powiedzieli, ze to mała szkodliwość społeczna, bo przecież nikt się nie zawinął na tym.

Jeszcze :>

 

Masz rację. Prawdopodobnie by to olali. Ale nie w tym rzecz, chodzi o zasady.

Jesli uważamy, że coś w naszym otoczeniu jest nie tak, to należy na to reagować.

 

Przykłady:

 

- Całkiem niedawno była w telewizji migawka, jak ktoś opublikował zdjęcia dziur na jezdni. Rakcja była piorunująca. "Włodarze" tejże drogi natychmiast znaleźli kasę na jej remont.

- Kiedyś jakiś gość na tym forum biadolił, jak mu serwis, źle ustawił gaźniki i szukał infromacji jak zrobić to samemu. A po co ? Jechać do serwisu i domagać się wykonania należycie roboty. W końcu za to zapłacił.

 

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację. Prawdopodobnie by to olali. Ale nie w tym rzecz, chodzi o zasady.

Jesli uważamy, że coś w naszym otoczeniu jest nie tak, to należy na to reagować.

 

Przykłady:

 

- Całkiem niedawno była w telewizji migawka, jak ktoś opublikował zdjęcia dziur na jezdni. Rakcja była piorunująca. "Włodarze" tejże drogi natychmiast znaleźli kasę na jej remont.

- Kiedyś jakiś gość na tym forum biadolił, jak mu serwis, źle ustawił gaźniki i szukał infromacji jak zrobić to samemu. A po co ? Jechać do serwisu i domagać się wykonania należycie roboty. W końcu za to zapłacił.

 

 

Ale bywa tez inaczej.

Z tydzień temu, w niedziele, gdzieś tak o 23 zaczęli mi się drzec pod oknem jakieś typy. Tak na oko z 6-10 ich było. Mieszkam na parterze, faceci byli podpici, darli się w jakimś niezrozumiałym dla mnie narzeczu.

Wqrzony zadzownilem po Straż Miejską. Mówię, ze się drą i nie mogę spać i takie tam. Przyjęli zgłoszenie, po 15 min. byli.

Faceci tuż przed ich przyjadem przycichli. Patrol przejechał sobie obok, nawet się nie zatrzymując i pojechał.

 

Kolesie wkładali sobie jeszce tak do pierwszej.

 

Może, gdyby nie to, to bym zadzonił. A tak machnąłem ręką.

Może i niedobrze, trudno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale bywa tez inaczej.

Z tydzień temu, w niedziele, gdzieś tak o 23 zaczęli mi się drzec pod oknem jakieś typy. Tak na oko z 6-10 ich było. Mieszkam na parterze, faceci byli podpici, darli się w jakimś niezrozumiałym dla mnie narzeczu.

Wqrzony zadzownilem po Straż Miejską. Mówię, ze się drą i nie mogę spać i takie tam. Przyjęli zgłoszenie, po 15 min. byli.

Faceci tuż przed ich przyjadem przycichli. Patrol przejechał sobie obok, nawet się nie zatrzymując i pojechał.

 

Kolesie wkładali sobie jeszce tak do pierwszej.

 

Może, gdyby nie to, to bym zadzonił. A tak machnąłem ręką.

Może i niedobrze, trudno.

 

 

Ja po prostu zadzwonim bym po raz drugi. A co to szkodzi. W końcu płacę podatki i wymagam.

Zasda działania takich służb jest prosta. Jak nie ma zgłoszenia, to nie ma problemu.

 

Niestety trzeba trochę popychać ;) Samo się nie załatwi.

 

Pozdr.

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwię się, czemu Francuskiej nie wyremontują. Tak samo, nie mogę się nadziwić, dlaczego remont Górczewskiej trwa tak długo i nie widać postępów.

W dziwnym kraju przyszło nam żyć.

w warszawie to przynajmniej cos remontują :banghead: a w Przemyślu (dla niewtajemniczonych misto zaraz obok najwiekszego przescia granicznego z Ukrainą-Medyka) to psiknął taki lepikiem po asfalcie, posypiął czarnymi kamykami i myslą że spoko ;) :banghead: przez srodek miasta to tak jakbym po polu jechał :banghead:

Edytowane przez Bubaziom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...