Skocz do zawartości

BMW 1200C


Staszek_s
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

witam,

jakoś tak "wpadł" mi do głowy pomysł kupna tego wynalazku. Kto ma praktyczne doświadczenia w tym temacie?

Podoba mi się: wygląd, wykończenie szczegółów, fajne, z wyglądu wygodne siedzenia (pasażera = opcjonalne), ogólny stan techniczny (używka, ale 4,5 tys przebiegu, z polskiego salonu, raczej udokumentowane)

Dręczy mnie:

1. czy moto da radę utrzymywać prędkość podróżną 150 km/h

2. czy to co pisał Paweł o słabym prowadzeniu (tylne zawieszenie) to prawda?

3. czy nie jest zbyt "szpanerski" - wiem, o gustach się nie dyskutuje, ale...

pzdr Staszek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... bierze olej.... to już irytujące

Dodam, iż nie zależy mi specjalnie na image chopperowo-cruiserowym, bardziej chodzi mi o wygodną turystyczną jazdę we dwoje, ale w leniwym klimacie, z tym że granice przyzwoitości być musza, czyli zdolnosć przelotowea minimum 160 km/h, więc jest jeszcze opcja do rozważenia: moto guzzi breva 1100...

Czyli jak ktoś ma lub jeździł, proszęo uwagi.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam, iż nie zależy mi specjalnie na image chopperowo-cruiserowym, bardziej chodzi mi o wygodną turystyczną jazdę we dwoje, ale w leniwym klimacie, z tym że granice przyzwoitości być musza, czyli zdolnosć przelotowea minimum 160 km/h, więc jest jeszcze opcja do rozważenia: moto guzzi breva 1100...

Czyli jak ktoś ma lub jeździł, proszęo uwagi.

pzdr

 

Jeśli zależy ci na wygodnej i komfortowej turystyce we dwoje to czy rozważałeś Yamahę Royal Star Venture. Moim zdaniem spełnia twoje kryteria, o ile nie obawiasz się sterowania lokomotywą na dwóch kołach :icon_razz: .

Ja nie zamienię Venturki na nic innego :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi silnikami BMW to ciekawa rzecz. Kolega, który od 2001 roku jeździ z nami właśnie na 1200C nigdy nie musiał dolewać między standardowymi przeglądami. Inny, z R1150, żartował, że "oleju idzie prawie jak paliwa w jego Ryśku" i zmienił... na Hayabuse.

Motorek, o który pytasz, ma stosunkowo duży prześwit i właściwie geometrię golasa. W zakrętach jest sprawny jak duże Virago albo i lepiej, przelotową 160 masz bez problemu i, w odróżnieniu od np. dużego Drag Stara czy Virago 1100, nie rośnie drastycznie spalanie. "Rozkłada" mu się ono trochę jak w samochodach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, przekreśla ją masa - nie chcę być niewolnikiem poszukiwania np. "dogodnego", czyli nie pod górkę miejsca do parkowania...

Mam świadomość istnienia róznych innych modeli motocykla, tu raczej chodzi mi o opinie o tym konkretnym.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przelotowa 160 km/h to chyba pobożne życzenie na "Bondzie". Do jazdy w dwie osoby (na tej poduszeczce/oparciu?) też się chyba nie bardzo nadaje. Ty chyba potrzebujesz jakiegoś japońca w stylu FJR, czy ST 1100.

 

 

P.S.DRACO-> spróbuj kupic jakies części zamienne do VN 2000 i porównaj z cenami części do BMW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, tu Staszek_s masz rację, jedyną wadą Ventury jaką zauważyłem to kwestia parkowania, ale można się przyzwyczaić do tego,że trzeba najpierw pomyśleć.Z reguły tylko raz się bezmyślnie parkuje,szczęście jak jesteś w grupie, raczej pomogą wypchnąć gada na równinę. :lapad:

Potem już sam celujesz zawsze dziobem do wyjazdu.

Co do "Bonda" to mam bardzo określone zdanie, zdecydowanie szpanerska bulwarówka, do tego solo. :P

Przepraszam jeśli obraziłem twoje upodobania ;) , ale pytałeś się co inni sądzą.

Jak to w BMW bywa standardem, pewnie technicznie doskonała. Tyle,że dla mnie to w motocyklu za mało .

Doskonałości technicznej to ja oczekuję od mojego samochodu służbowego, motocykl musi mieć w sobie to "coś".

Jeśli dla ciebie to "coś" ma dla ciebie "Bondowska BMW" to się na innych nie oglądaj tylko nabywaj . :wink:

Powodzenia ci życzę . :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za pomoc,

co do "podobania" i klimatu - w "bondzie" podoba mi sie najbardziej wykończenie szczegółów - nie ma plątaniny kabli na kierownicy, wszystko estetycznie pochowane itp. Ale ponieważ priorytetem jest dla mnie przyjemność z jazdy (na którą estetyka moto ma zresztą dla mnie też duży wpływ), rozważę jeszcze bmw z mocniejszym silnikiem - czyli 1150 R - nakeda. Obudowane jakoś do mnie nie przemawiają...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

co prawda post jest na czopperowym forum ale widze że twoje wymagania nie ograniczają się tylko do tego typu moto. Też w tym roku miałem dylemat drag star 1100, vtx 1300, a wylądowałem na .... Kawasaki zrx 1200s, nie żałuje wyboru, moto to typowy golas z bardzo praktyczną owiewką :) (nie za dużą) bardzo wygodny zarówno dla kierowcy jak i pasażera, pełna regulacja zawieszenia, olbrzymi moment obrotowy i 122 kuce zaprzęgnięte do silnika :) , z racji niewielkiej popularności tego modelu ceny nie są wygórowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...